Chciałbym sie dowiedzieć czy policja ma prawo odebrać pieszemu prawo jazdy
za spowodowanie kolizji drogowej.
Wyobrazmy sobie pieszego wracającego z imprezy wieczorem do domu który
wchodzi na jezdnie w wyznaczonym do tego miejscu, czyli pasach. Jadący drogą
samochód ostro chamuje zeby nie potrącić pieszego, za tym pojazdem, jedzie
kolejny który juz nie zdąża tego zrobić i dochodzi do stłuczki. Kiedy
przyjedza policja obydwaj kierowcy obwiniają pieszego ze wtargnoł na
przejście i doprowadził do kolizji. Nie pomagały tłumaczenia pieszego ze się
rozglądał i samochodu nie zauwarzył. Po przebadaniu pieszego na zawartość
alkoholu wynik wynosi prawie 2 promile.
Policja legitymuje pieszego na podstawie prawa jazdy którego mu juz nie
oddaje i odwozi do izby wytrzeżwień.

Chciałem się dowiedzieć czy oni mają do tego prawo, bo jeśli tak, to wydaje
mi się iż polskie prawo w tym zakresie jest za surowe.
Bo wychodzi z tego ze nawet idąc piechotą mozna sie pozbyć prawa jazdy. Co
jest dla mnie juz kompletną bzdurą. Albo z imprezy do domu trzeba wracać
kanałami.....

Chciałem dodać ze znam taki przypadek kiedy to właśnie wrocławscy policjanci
tak zrobili.