eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozakłócanie spokojuRe: zakłócanie spokoju
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
    ewsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!154-moo-7.acn.waw.PL!not-for-mail
    From: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zakłócanie spokoju
    Date: 14 Dec 2003 10:05:03 GMT
    Lines: 53
    Message-ID: <s...@1...acn.waw.pl>
    References: <brc349$ajp$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <s...@1...acn.waw.pl>
    <brccrp$fmp$1@nemesis.news.tpi.pl> <bregor$k27$1@dns.ats.pl>
    <s...@1...acn.waw.pl>
    <X...@2...7.19.17>
    <s...@1...acn.waw.pl>
    <o...@z...router>
    Reply-To: R...@a...waw.pl
    NNTP-Posting-Host: 154-moo-7.acn.waw.pl (62.121.94.154)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.uni-berlin.de 1071396303 3297969 62.121.94.154 ([84963])
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:182404
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <o...@z...router>, Marcin Debowski wrote:

    >> Nie, ale wiedziałam, że po wyjściu z metra natychmiast kupię.
    >
    > Przewoźnik też wiedział? :)

    Jasne, że nie.

    >>> Ew. kotrola podczas przejazdu stwierdzilaby ze oplacilas przejazd?
    >>> Ukradłaś.
    >>
    >> Nie ukradłam, bo zapłaciłam za wszystkie przejazdy odbywane tego dnia.
    >
    > Usługodawca wyraził na to zgodę? Ukradłaś, bo zgodnie z regulaminem
    > powinnaś opłacić przejazd a nie jechać bez biletu. To co zrobiłaś potem to
    > nawet nie jest naprawieniem szkody bo jeśli jechałaś powinnaś była
    > zapłacić, więc naprawieniem byłby zakup biletu odpowiedającego temu
    > "kradzionemu" przejazdowi. Co przewoźnika obchodzi czy i jaki bilet Ty
    > planujesz dopiero kupić? Warunkiem skorzystania z usługi jest posiadanie W
    > MOMENCIE korzystania ważnego biletu, a nie planów jego zakupu. Masz sobie
    > jeździć za darmo cały dzień bo na wieczór planujesz kupić bilet
    > abonamentowy?

    Jasne, że nie mogę, ale to nie oznacza, że kupując bilet na
    dany dzień wieczorem nie zapłaciciał za jazdę tego dnia. To oznacza
    tylko, że podczas jazdy mogli wlepić mi karę i słusznie.

    >A jak złamiesz sobie nogę zanim kupisz?

    To następnym razem skasuję podwójnie:)

    > Wreszcie, czy jak nie masz przy sobie pieniędzy, a chcesz coś kupić to
    > wchodzisz do sklepu, zabierasz po kryjomu towar, a na drugi dzień
    > przychodzisz i płacisz (najlepiej z odsetkami ustawowymi)?

    Po kryjomu nie, ale zdarzyło mi się za pozwoleniem sklepowej donieść
    pieniądze po kilku dniach.
    A tu też się nie kryłam, ucięłam sobie nawet pogawędkę na temat mojego
    braku biletu z panem w firmowym kubraczku, kt. akurat coś naprawiał,
    czy sprzątał. Poza tym wysiadłam po drodze na stacji Wilanowska, kt.
    jest sporą stacją przesiadkową spodziewając się, że tu kiosk powinien
    być otwarty, ale nie był, więc absolutnie nie można powiedzieć, że nie
    zapłaciłam z premedytacją. Bo, po pierwsze, jednak zapłaciłam, a po drugie,
    def. premedytacji nie przystaje do opisanej sytuacji.

    > To tak tylko tytułem polemiki, nie odbieraj powyższego jako ataku :)

    B. lubię polemiki (tylko bez przekleńst i wyzwisk, złośliwości mogą
    być:))

    Renata


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1