eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozakłócanie spokoju › Re: zakłócanie spokoju
  • Data: 2003-12-15 18:35:54
    Temat: Re: zakłócanie spokoju
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <bri29q$oav$1@inews.gazeta.pl>, Piotr 'Gerard' Machej wrote:
    > Użytkownik Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał:
    >> Nie wypieram się, że jechałam na gapę, ale upieram się, że nie z
    >> premedytacją.
    >
    > Tu jednak przychylę się do zdania Twoich adwersarzy ;) Jeśli
    > wiedziałaś przed wsiadaniem, że nie masz biletu, to jechałaś
    > na gapę z premedytacją. Bo zdawałaś sobie sprawę, co robisz,
    > rozważyłaś wszystkie "za" i "przeciw", po czym zrobiłaś to,
    > co zrobiłaś :)

    Nie miałam na to czasu, premedytacja to dokładne zaplanowanie,
    obmyślenie naprzód - zapewniam, że tak nie było. Szybka ocena
    sytuacji i podjęcie decyzji.

    > Hmmmm... No to najszybsze rozwiązanie - telefon po taksówkę.

    Myślę, że oczekiwanie to z 15 min a i sama jazda dłuższa niż metrem
    Metrem w niedzielę jadę 9-10min, w normalny dzień w szczycie ciut
    dłużej. Więc jak się jest na peronie za 15 ósma, a w pracy trzeba być
    na 8, to nie ma wielkiego wyboru. Na pewno taksówką bym nie zdążyła.

    Renata

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1