eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozakłócanie spokojuRe: zakłócanie spokoju
  • Data: 2003-12-14 12:47:58
    Temat: Re: zakłócanie spokoju
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tak tylko z ciekawości się wtrącę, bo zainteresował mnie temat :)

    Użytkownik Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał:
    > Jasne, że nie mogę, ale to nie oznacza, że kupując bilet na
    > dany dzień wieczorem nie zapłaciciał za jazdę tego dnia. To oznacza
    > tylko, że podczas jazdy mogli wlepić mi karę i słusznie.

    To było jeszcze wtedy, kiedy bilety jednodniowe obowiązywały tylko
    do północy? Bo o ile pamiętam, to po jakimś czasie to zmienili
    i zaczęły obowiązywać normalne dobówki, czyli od momentu skasowania
    przez 24h. Niezależnie jednak od wszystkiego, istotnie bilet jest
    ważny dopiero od momentu pierwszego skasowania, więc z punktu
    widzenia przepisów jechałaś na gapę. Ale rozumiem Twoje podejście ;)

    > To następnym razem skasuję podwójnie:)

    Hehehe, to robisz tak samo, jak ja :) Znajomi nie mogą zrozumieć,
    po co kasuję bilet korzystając z autobusu tylko na przejechanie
    do następnego przystanku. A jak kiedyś po skończeniu się miesięcznego
    zagapiłem i nie skasowałem jednorazówki, to przy następnym
    przejeździe skasowałem dwie.

    > Poza tym wysiadłam po drodze na stacji Wilanowska,

    Chwilka... A automaty biletowe? Przecież chyba od samego początku
    na każdej stacji metra są automaty, gdzie można kupić bilet
    o dowolnej porze. Jeśli nie miałaś drobnych, to można było
    rozmienić u innych pasażerów.

    > B. lubię polemiki (tylko bez przekleńst i wyzwisk, złośliwości mogą
    > być:))

    ;)

    Pozdrawiam,
    Gerard

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1