eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozajete miejsce parkingowe, pobicieRe: zajete miejsce parkingowe, pobicie
  • Data: 2007-02-24 21:37:09
    Temat: Re: zajete miejsce parkingowe, pobicie
    Od: "q_w_e" <q...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Święta własność! Jak śmiał cham jeden zająć miejsce! 5 minut parkował? 10?

    podan dwie godziny ( od mojego przyjazdu )

    > Ciekawe jak stukał i stukał w to auto i ani odprysku na nim nie ma?

    ano w taki sposob ze w nowoczesnych samochodach sa elastyczne zderzaki,
    ktore moze az tak nie uszkadzaja karoserii, jednak uznalem ze nalezy
    sprawdzic
    czy uszkoden nie ma, a on uciekal.

    > Zaraz
    > mi się "Sami swoi" przypominają. Ty Qq_jak_Ci_tam na terapię gniewu sie
    > zapisz, bo Ty jesteś agresywny.

    akurat w tym momencie agresja plynie z twojej strony,
    nawet nie wiem dlaczego, przeciez ciebie ta sprawa w ogolnie nie dotyczy.

    > Zajęcie miejsca parkingowego nie upoważnia
    > do zastawienia auta. Czego się spodziewałeś?

    a ty czego sie spodziewasz?
    powinienem jezdzic sobie w kolo osiedla i cierpliwie czekac az
    koles odjedzie? a moze postawic pojazd na srodku blokujac innym
    przejazd, czy tez moze zajac innemu miejsce tak jak to zrobiono mi?
    Stanalem obok niego aby nie przeszkadzac innym.


    > Że facet padnie na kolana żeby
    > błagać Cię o litość? Wiedział, że zrobił źle, gdyby stanął przed Tobą
    pewnie
    > by Cię przeprosił i podał jakiś ważny powód swojego zachowania, moze
    > zrozumiałbyś go i podał mu rękę, moze zostalibyście znajomymi, może
    > przyjaciółmi.

    Na kolana padac nie musial, na pewno tez nie czekal na mnie
    przy swoim samochodzie dluzej niz 15 min.
    Wystarczylo zatrabic, wypusicilbym go i po sprawie.

    > Wolałeś zareagować agresywnie, wyzwoliłeś agresję. Kto mieczem
    > wojuje... Teraz będziesz włóczył się i Jego po sondach... Polaczki...

    gdybys potrafila czytac uwaznie, to moze bys sie doszukala iz to nie
    ja zaczalem agresywny dialog.

    --
    Michal


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1