eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozadłuzone mieszkanie sp. własnościoweRe: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
  • Data: 2008-01-16 21:21:23
    Temat: Re: zadłuzone mieszkanie sp. własnościowe
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Leval wrote:
    > Witam
    > jestem właścicielką mieszkania spółdzielczego własnościowego. Mniej więcej 2
    > lata temu straciłam pracę i przez około 1 rok nie byłam w stanie płacić
    > czynszu. Nazbierało się około 4 tys. długu plus odsetki.
    > Rok później udało mi się znaleźć pracę i od tego momentu zaczęłam pomalutku
    > spłącać ten dług. Niestety, pomalutku. Nie jestem w stanie spłącić
    > wszystkiego na raz, ale miesięcznie spłacam około 150-200 zł. Wiem, ze to
    > nieduże kwoty i troche potrwa zanim spłace wszystko. Wiem również, że każdą
    > możliwą dodatkową kwotę przeznaczam na spłate tego długu. Dziś jednak
    > otrzmałam zawiadomienie ze Spółdzielni, że albo spłacę cały dług do końca
    > stycznia, albo wystapią do Sądu o nakaz licytacji mojego mieszkania. Nie mam
    > takiej mozliwości. Nie mam tez możliwości zaciągnięcia jakiegos kredytu w
    > banku. Jestem osobą niepełnosprawną i samotna matką.
    > Czy faktycznie spółdzielnia może tak postąpic ? Przecież nie uchylam się od
    > spłaty długu. Robie to w miare swoich możliwości i do tego regularnie. Co
    > mogę zrobic alby w tej sytuacji uniknąć tej licytacji sądu ?
    > Z góry dziekuje za pomoc.
    > pozdrawiam
    > Leval
    >
    >
    1. Pogadać ze spółdzielnią, podejrzewam, że pisma poszły masówki, do
    wszystkich.
    2. Nie sądzę, aby bank nie dał ci kredytu 4 tyś zł, którego
    zabezpieczeniem byłaby hipoteka mieszkania. Przecież to dla nich czysty
    zysk.
    3. Pożyczyć pieniądze od rodziny
    4. Nie przejmować się za bardzo, bo zanim do rozprawy dojdzie to trochę
    już zdążysz spłacić, a reszta pozostanie niewielka.
    4b. Dodatkowo to nie jest tak, że oni wystąpią o licytację mieszkania,
    tylko o wyrok nakazujący spłatę długu, z którym będą mogli pójść do
    komornika. A komornik nie będzie licytował mieszkania, skoro jednym
    pismem do zakładu pracy może ci wsiąść na pensję. Po co miałby sobie
    robić kłopot z licytacją mieszkania. Gdzie niby miałby cię eksmitować,
    bo na bruk się nie da.

    generalnie nie przejmować się pismami straszakami tylko spłacać dalej i
    spróbować te pieniądze pożyczyć gdzie indziej i spłacić spółdzielnię, a
    potem bez nerwów i spokojnie spłacać sobie dalej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1