eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek w autobusie miejskim › Re: wypadek w autobusie miejskim
  • Data: 2005-02-06 23:36:43
    Temat: Re: wypadek w autobusie miejskim
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Jesli nie zglosiles tego przedstawicielowi przewoznika ... w tym
    przypadku
    > > obsludze pojazdu o dolegliwosci to mozesz sobie pomarzyc o
    odszkodowaniu.
    > Dlaczego?

    Bo naciagaczy jest wielu a w komunikacji obowiazuje procedura. Przy zdartej
    skorce musi byc Nadzor Ruchu, Policja, Pogotowie i troche innej biurokracji.
    I kolejna sprawa jak rozumiem udowodnisz bez problemu ze jechalas autobusem
    linii tej a tej o numerze takim to a takim a obslugiwal go kierowca o tym
    czy innym numerze. Jesli bedziesz znala te informacje pozostaje jeszcze
    udowodnic, ze stalo sie to tobie w tym autobusie w wyniku zdarzenia. Moze
    byc tak ,ze Astaroth widziala wypadek a teraz naciaga choc nikogo nie
    pomawiam o to ... byc moze byla w srodku i tam doznala urazu albo wchodzila
    do domu i ktos "douczony" wymyslil ten odszkodowawczy biznes. Co do
    regulaminu to wystarczy, ze w regulaminie przewozow bedzie zapis, ze pasazer
    ma obowiazek sie trzymac i bedzie po ptakach.
    Osobiscie nie bardzo chce mi sie wierzyc aby sarna w spotkaniu z autobusem
    wazacym blisko 20 ton spowodowala takie obrazenia. No moze podczas hamowania
    ale czyja to wina, ze pasazer sie nie trzymal ??
    Pozdrawiam Maver


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1