eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawop2p - rozważania teoretyczne › Re: p2p - rozważania teoretyczne
  • Data: 2008-02-12 11:05:28
    Temat: Re: p2p - rozważania teoretyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysztof Stachlewski pisze:
    > Tomasz Pyra pisze:
    >> Krzysztof Stachlewski pisze:
    >>
    >>> Albo, co gorsza, kiedy wolno sobie włączyć odbiornik fal radiowych.
    >>
    >> Nie bardzo rozumiem ten tok rozumowania.
    >> Możesz rozwinąć?
    >>
    >> Uważasz że rozgłośnie radiowe działają nielegalnie czy o co Ci chodzi?
    >
    > Z punktu widzenia słuchającego, wszystko mu jedno
    > czy dźwięk doleci do niego jako strumień TCP/IP czy fale
    > elektromagnetyczne.
    >
    > Jedno niby nielegalne, a drugie legalne? Choroba? Paranoja?

    Widzisz... Tu nawet mniejsza o technikalia.
    Bo na tej samej zasadzie można stwierdzić że w zasadzie wolno kogoś
    nawet okraść czy zabić, pod warunkiem że umie się to zrobić tak, żeby
    nie dało się tego udowodnić przed sądem i w świetle prawa będzie się
    osobą niewinną.

    Problemem nawet nie jest prawo, które owszem jest bardzo cienkie, a
    jeszcze cieńsza moralność.
    Ja wiem że to grupa o prawie, ale element moralności jest w tej kwestii
    równie ważny.
    Większość ludzi "wie", że nie należy kraść nie rozważając każdorazowo
    czy czasem nie ma okoliczności które pozwolą mu coś ukraść i nie ponieść
    konsekwencji. Chociaż oczywiście są też tacy ludzie i nazywamy ich
    złodziejami.

    Natomiast w przypadku kradzieży oprogramowania jakoś wszyscy się
    fascynują tym że się nie da wykryć, że "nie ma pewności" czy seed w
    sieci p2p nie jest właścicielem praw do rozpowszechniania utworu (no bo
    przecież może być - takie przypadki są przecież znane, choćby Paulo
    Coelho który udostępnia ponoć swoje książki w sieciach p2p) itp. itd...

    Bo fakt jest taki że przed tym procederem, na dziś nie da się skutecznie
    zabezpieczyć nawet najlepszym prawem. Zresztą robienie nalotów ludziom
    na mieszkania tylko dlatego że mają łącze internetowe i syna w wielu
    15-25 lat również uważam za niedopuszczalne.

    Dlatego jak ktoś po prostu powie, że oprogramowanie jest na tyle słabo
    zabezpieczone że on zamiast wydawać pieniądze woli sobie je ściągnąć,
    mając świadomość że obecna technika i tak w zasadzie uniemożliwia
    wyśledzenie go, a prawo uniemożliwia skazanie, to przynajmniej wiadomo
    że taki ktoś rozumie co robi.

    Natomiast jeżeli ktoś zaczyna dorabiać do tego ideologię, to już jedynie
    świadczy o moralności cieńszej niż kartka papieru.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1