eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Data: 2007-08-19 17:23:41
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:fa9818$et0$1@news.onet.pl...

    >>> b) określają przynależność do grupy społecznej i identyfikacji ze swoim
    >>> środowiskiem
    >> Tak, bo w tym wieku, to faktycznie mamy kilka grup społecznych.
    >> Uczniowie,
    >> uczniowie i uczniowie :-)
    > Taaaaaaaaaaaa.... Masz pojęcie o świecie.
    > Człowiek z definicji się identyfikuje z różnymi społecznościami.
    > A akurat w wieku szkolnym to identyfikacje są o wiele silniejsze niż w
    > późniejszym wieku.

    Z całą pewnością. W końcu stąd sie różne subkultury biorą. Ale związku tego
    zjawiska z noszeniem przez wszystkich mundurków dopatrzeć się nie
    potrafię - a to było oprotestowanym przeze mnie argumentem.
    >
    >>> c) pozwalają zidentyfikować Młodego Niepokornego rozrabiającego na
    >>> mieście
    >> Ciekawy jestem w jaki sposób.
    >
    > No widzisz, że rozrabia młody w mundurku Gimnazjum nr 7 na Słonecznej, to
    > zgłaszasz to Dyrekcji G7.

    I co dalej? Top biedzie pewnie kilkaset osób. Pomijam, że tych mundurków
    pewnie nie da się rzutem oka rozróżnić.
    >
    >>> d) Niwelują różnice klasowe i zazdrość... Szczególnie wśród młodych
    >>> panienek
    >> Eeee! Jedna będzie miała ładniejszy fartuszek, a druga brzydszy.
    >
    > No nie, bo one są jednolite. Szyte przez jednego krawca...

    Aaaa! I będą pełnić funkcje identyfikacyjne :-) Poza tym one będą jednolite
    w pierwszym roku. Potem w miarę zużycia czy wyrastania dzieci będą różne.
    >
    > Zresztą ten motyw zauważono też już w wielu kościołach w temacie I
    > komunii
    > św. Kiedyś były ,,walki'' pomiędzy mamusiami i rywalizacja, która
    > wypaśniej
    > dziecię przyozdobi. Więc w wielu parafiach ustalono jednolity model i
    > problem się skończył. Strój można wypożyczyć od parafii albo odkupić od
    > zeszłorocznego komunisty. I nie ma przepychanek....

    Też dobry sposób, tylko z mundurkami nie zadziała.

    >>> e) Niwelują problem określenia jaki strój jest przyzwoity. Coraz więcej
    >>> młodych lasek przychodzi do szkoły jedynie w przepasce nasutkowej i
    >>> nabiodrowej.
    >> A teraz przyjdą w samym chałacie :-)
    > No i? Chodzi o nieeksponowanie pewnych elementów ciała publicznie.

    Nie zrozumiałeś :-)

    >>> f) w niektórych przypadkach mogą służyć za coś w rodzaju odzieży
    >>> roboczej/ochronnej
    >> No tak. ale co zrobić, jak się splami?
    > Wyprać? Ja wiem, że to dla niektórych będzie szok, że ubranie się pierze
    > a
    > nie wyrzuca, ale to też pozytywny aspekt wychowawczy.

    Ale zanim wyschnie, to w czym dzieci wyślesz do szkoły? Trzeba by było mieć
    dwa komplety.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1