eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolicznik prądu › Re: licznik prądu
  • Data: 2003-03-30 22:32:50
    Temat: Re: licznik prądu
    Od: f...@w...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > >
    > > Ja bym się wczytał w umowę z Zakładem Energetycznym... Po zapoznaniu się z
    > > jej treścią podjąłbym właściwe działania...
    > > Napisz, czy w umowie jest jakiś "haczyk", który pozwala (li zabrzania)
    > > Zakładowi Energetycznemu na takowe działania... Wtedy pewnie Ci coś
    > > podpowiem...
    > > --
    >
    Przy okazji liczników mam pytanie w następującej sprawie:
    Kupiłam kiosk handlowy, z instalacją elektryczną i zamontowanym licznikiem.
    Natychmiast po zakupie zgłosiłam do ZE ten fakt. Po kilku miesiącach
    zrezygnowałam z odbioru energii elektrycznej. Monter zdjął licznik i przyszedł
    do domu informując męża, że na liczniku jest zerwana jakaś plomba. Po jakimś
    czasie przyszedł rachunek obciążający za ponowną legalizację licznika i za jego
    badanie.
    Ja twierdzę, że:
    1. ZE nie dostarczył mi umowy o przesył energii.
    2. ZE nie wymienił licznika ani nie dokonał odbioru technicznego starego tym
    samym nie rozliczył poprzedniego użytkownika.
    3. Monter nie dokonał demontażu przy mnie i nie poinformował mnie osobiście o
    zaistniałym fakcie.
    W związku z powyższym nie czuję się odpowiedzialna za wady licznika.
    ZE twierdzi, że użytkownik odpowiada za zabezpieczenie licznika i nie przyjmuje
    mojej argumentacji, iż nie mam nic wspólnego ze zniknięciem plomby, której być
    może nigdy nie było.
    Proszę o poradę po czyjej stronie leży racja i czy powinnam pokryć koszty.
    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Teresa.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1