eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie › Re: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie
  • Data: 2006-09-25 22:02:45
    Temat: Re: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 24 Sep 2006, poreba wrote:

    > Dnia Sun, 24 Sep 2006 00:24:05 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    >
    >> BARDZO mi się nie podoba Twoje podejście. Czy ty przypadkiem nie
    >> wrzucasz do jednego worka ...
    >
    > Nie ja, ustawodawca wrzucił do jednego, z oddzielnymi przegródkami -
    > jednak do jednego.

    Nie, nie wrzucił. Choć trzeba ustalić o którym przepisie piszesz :)
    Z tego że za pobicie można dostać tyle samo co za inne przestępstwo
    nie wynika że to będą takie same "bądź podobne" przestępstwa, IMO.

    >> Z tym JEST problem. Otóż producenci sporej częsci oprogramowania NIC
    >> nie obiecują i już :>
    >
    > Ale producenci sporej części oprogramowania oczekują od Państwa takich
    > działań jak w przypadku nieuprawnionego działania wobec świętego prawa
    > własności mydelniczki, futra czy auta.

    Problemem jest to, że nie sposób odmówić pewnej racji iż raczej
    domagają się takich działań jak w przypadku ochrony obrazów, książek
    i podobnych.
    A tu jak wiesz 'de gustibus'... i nie stosuje się rozróżnienia, bo
    za ekhm... no, część utworów np. ja bym złamanego grosza nie dał
    a inni płacą miliony.

    >> Dobrowolnie zawierasz umowę że otrzymujesz program który jest grą
    >> "na czas przeżycia do bluscreena" :] i w zależności od konfiguracji
    >> sprzętowej tudzież innych czynników
    >
    > Takoż samo dobrowolną umowę zawieram na mikser, klawiaturę i kartę
    > graficzną. AFAIK niektórzy producenci/sprzedawcy butów usiłowali
    > wprowadzić zdobycze softwarowe do swoich etykietek (nie moczyć, nie
    > brudzić, nie przeznaczone do twardych powierzchni).

    W tym *masz* rację :)
    Ale jak ugryźć - nie wiem.
    Nie kupować butów co przemakają :[ (znaczy programów z takimi
    zastrzeżeniami)

    >> A do tego trzeba jedno przyznać: nie zawsze tacy producenci jak ci o
    >> których niewątpliwie myślisz ;) są wyłacznie winni. NAPRAWDĘ wiele
    >> cyrków powodują wadliwe elementy komputera,
    >
    > A to niech do każdego softu dodawany jest HCL/THL + inne warunki
    > użytkowania, przy żelazku znajduję wskazanie z jakim napięciem sieci
    > działa.

    Zginiesz przy próbie udowodnienia.
    Równie dobrze dziś możesz próbować udowodnić że sprzedawca benzyny
    dolał czegoś do zbiorników.

    > Może nie tak, jeżeli już to: Urząd Broniący Praw Klienta, gdy program
    > nie działa zgodnie z deklaracjami producenta

    Kiedy właśnie producent Ci pisze, że sprzedawany produkt jest
    grą w bluscreena... :>

    > we wszystkich możliwych konfiguracjach. Dlaczego tak nie tłumaczą sie
    > producenci nowoczesnych sprzętów elektronicznych (w ktorych przecież
    > multum oprogramowania przecież również dziala) czy ciężarówek, których
    > produkcja niecobardziej złożoną jest od produkcji cepa?

    Odpowiadają za CAŁOŚĆ.
    Szukasz możliwości kupienia peceta wraz z systemem, zaplombowanego
    i z zakazem dogrywania własnych aplikacji ;)

    > to, że w przypadku oprogramowania dysproporcja pomiędzy prawami
    > producenta (z PA, z kk) a prawami klienta stala się rażąco duża.

    Ano jest.

    > pozdro

    ...wzajem - Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1