eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrola policji i... LEGALNE oprogramowanieRe: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie [OT]
  • Data: 2006-09-29 12:56:26
    Temat: Re: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie [OT]
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <ef1m8g$p3q$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:


    > Proponuję nie bić piany, bo to sensu nie ma. Generalnie zasada jest taka, że
    > przeważnie się to robi tak, by sam zainteresowany nie miał możliwości
    > tłumaczenia, że nie wiedział. Istnieje cały szereg praktycznych i zgodnych z
    > prawem sposobów zrealizowania tego. Najprostszy, to wezwanie delikwenta do
    > jednostki i udanie się z nim na przeszukanie. Wywalenie drzwi, to
    > ostateczność.
    > Jak się nie da inaczej.
    >
    > O wiele częściej dochodzi do przepychanek w samych drzwiach. Bo ktoś na widok
    > legitymacji próbuje je zamknąć przykładowo. Ale to nie jest problem, że nie
    > wiedział, tylko, że nie chce. Jak mu się nawet uda te drzwi zamknąć, to
    > żadnemu
    > sadowi nie zadrży ręka przed przyznaniem racji policjantom, że wywalili
    > drzwi.
    >
    Wróć. Pytałem o "drugi przypadek", czyli sytuację, kiedy policja z
    własnej inicjatywy prowadzi działania w sprawie przestępstwa ściganego z
    oskarżenia prywatnego (napisałeś, że może tak robić - ja się z tym nie
    zgadzam, ale ja tylko zwykły użytkownik prawa jestem).
    Może spróbuję na przykładzie: powiedzmy, że policjant przeczytał na
    grupie, jak się chwaliłem posiadaniem nielegalnego oprogramowania.
    Zapukał do drzwi, ja otworzyłem, on oświadczył, że ma uzasadnione
    podejrzenia i w związku z tym chce dokonać przeszukania, nakazu nie ma.
    Ja domagam się nakazu, więc odmawiam i zamykam drzwi, on w związku z tym
    nabiera jeszcze bardziej uzasadnionych podejrzeń i je wywala.
    I teraz warianty:
    1. Znalazł na półce oryginalną płytkę z Windows OEM, nie mam do niego
    sprzętu.
    2. Nic nie znalazł.
    I teraz co? Wraca na komendę i załatwia wniosek o ściganie? Z jaką datą?
    I kto płaci za drzwi?

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1