eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodywagacje powypadkowe › Re: dywagacje powypadkowe
  • Data: 2008-05-04 18:47:22
    Temat: Re: dywagacje powypadkowe
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:fvkv03$1jt$2@atlantis.news.neostrada.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    >> No i co z tego? Pobocze nie służy do jeżdżenia, do tego służy jezdnia.
    >> Tam nie tylko mogło nie być kamienia, ale w ogóle mogło nie być pobocza.
    > Jakby pobocza nie było, to po pierwsze stałby stosowny znak, a poza tym
    > obniżyło by to klasę drogi i spowodował wprowadzenie ograniczenia
    > prędkości.
    Nie wiesz, co tam było. Wątkosprawca tego nie precyzuje, a ty sobie nie
    dośpiewuj co ci pasuje, bo to śmieszne.
    Na razie wiemy tyle, że "kierownik" z własnej winy (jak sam przyznaje) uznał
    za konieczną jazdę poboczem, gdzie doszło do spotkania z kamieniem, którego
    nie zdołał zauważyć na czas.
    I to wszystko.

    >> Ratowałeś się po błędzie, nie wyszło, trudno - zapłacić i zmądrzeć.
    > Zdecydowanie nie masz racji.
    Zdecydowanie to tylko twoja gadanina, nic poza tym.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1