eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodywagacje powypadkowe › Re: dywagacje powypadkowe
  • Data: 2008-05-04 18:44:29
    Temat: Re: dywagacje powypadkowe
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tom" <t...@j...gb.lp> napisał w wiadomości
    news:fvkv65$h0k$1@news.interia.pl...

    > Na miejscu policji nie było, bo nie było potrzeby. Jedynie co mogę zrobić
    > to teraz zgłosić to lokalnemu posterunkowi, żeby zrobili oględziny i
    > stwierdzili stan faktyczny (z tego co wiem to kamień wciąż tam jest), ale
    > ustalenie winowajcy, jeśli nawet jest to oczywiste to będzie trudne...
    > Chyba marne szanse...(?)

    Zawiadomienie oczywiście zawsze warto złożyć. Sąsiada podaj na świadka.
    jeśli policjant będzie sprytny i nie powie do końca sąsiadowi, o co chodzi,
    to ten zgodnie z prawdą oczywiście zezna, o co biega. Nawet może się
    okazać, że sama sprawczyni oburzona przestawieniem kamienia może zeznać, że
    nie dość, że jej płot zniszczyłeś, to jeszcze kamień przestawiłeś. To
    spokojnie wystarczy sądowi w połączeniu z Waszymi zeznaniami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1