eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobyla u mnie policjaRe: byla u mnie policja
  • Data: 2006-11-23 12:48:35
    Temat: Re: byla u mnie policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hikikomori San wrote:

    >> A teraz wymyśl sposób, w jaki "podający tyły"
    >
    > jazda na wprost policjanta w zamiarze rozjechanai go to jest "podajac
    > tyly"?

    Kolejny beton...

    Jeśli samochód jedzie na ciebie - strzałem go nie zatrzymasz i należy
    zwiewać z drogi (pieszy jest zdolny do szybszego manewrowania).

    A jeśli już cię minął - zagrożenia nie stanowi. I właśnie wtedy zaczęli
    strzelać.

    [ciach]

    > Ale tez niech pijane gnoje za kolkiem sie naucza, ze moga trafic na
    > innych gnoi lub nie gnoi, ktorzy im wysla kulke z zaproszeniem od pana
    > boga.

    Nakłanianie do przestrzegania prawa przy pomocy jego łamania i terroru
    nie jest na dłuższą metę produktywne.

    >> Jedna z podstawowych cech prawdziwego policjanta to opanowane i
    >> nieuleganie emocjom.
    >
    > Jedna z cech spoleczenstwa, to eliminowanie zagrazajacyh innym
    > jednostek,

    Denerwujesz mnie, czyli w pewnym sensie zagrażasz mojemu zdrowiu. Czy
    już mogę cię "wyeliminować"?

    > ktore nie potrafia badz nie chca dostosowac sie do zycia
    > wsrod innych.

    Mówimy teraz o policji i prawie, a nie o patologicznych tendencjach,
    którymi często skażone jest tak zwane społeczeństwo (likwidacja
    wszystkich odmiennych).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1