eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobyla u mnie policja › Re: byla u mnie policja
  • Data: 2006-11-23 14:31:10
    Temat: Re: byla u mnie policja
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Andrzej Lawa wrote:

    > Jeśli samochód jedzie na ciebie - strzałem go nie zatrzymasz i należy
    > zwiewać z drogi (pieszy jest zdolny do szybszego manewrowania).

    Ale poniewaz widzisz, ze za kierownica jedzie debil, ktory stwaza
    zagrozenie, a ty jestes opanowany, podejmujesz jedyna sluszna decyzje -
    ubic go dla dobra spoleczenstwa.

    > A jeśli już cię minął - zagrożenia nie stanowi. I właśnie wtedy zaczęli
    > strzelać.

    Ale poniewaz nie udalo sie go zabic gdy jechal na policjanta, gdy go
    minal nalezalo go tym bardziej zastrzelic, poniewaz moglby spowodowac
    gorszy wypadek i zabic kogos po drodze. Dlatego nalezy strzelac za
    uciekajacymi.

    > > Jedna z cech spoleczenstwa, to eliminowanie zagrazajacyh innym
    > > jednostek,
    >
    > Denerwujesz mnie, czyli w pewnym sensie zagrażasz mojemu zdrowiu. Czy
    > już mogę cię "wyeliminować"?

    Ale najpierw musze sie rozpedzic i bede stral sie ciebie przejechac.
    Mamy deal?

    > > ktore nie potrafia badz nie chca dostosowac sie do zycia
    > > wsrod innych.
    >
    > Mówimy teraz o policji i prawie, a nie o patologicznych tendencjach,
    > którymi często skażone jest tak zwane społeczeństwo (likwidacja
    > wszystkich odmiennych).

    Nie odmiennych. Patologicznych popierdolencow, ze sie tak wyraze, ktorzy
    za nic maja zycie innych (i dlatego siadaja za kolkiem po wodce)


    --
    Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
    prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
    http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1