eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobezrobotni › Re: bezrobotni
  • Data: 2003-12-07 21:09:07
    Temat: Re: bezrobotni
    Od: jacroza <"jacroza TO_USUN "@mail.icpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wielce Szanowny(a) *Olo Kwasniak* napisał(a) w wiadomości
    <news:bqvs3k$jhv$1@atlantis.news.tpi.pl>:

    [...]
    >> Może
    >> przynajmniej część z nich znalazła stałą pracę, która da im poczucie
    >> stabilizacji, bo przyznasz [raca na umowę-zlecenie takiego poczucia nie
    >> daje.
    >
    > No faktycznie - lepsze poczucie stabilizacji daje zasiłek (finansowany nota
    > bene z naszych podatków).

    Przeczytaj ze zrozumieniem, co napisałem. Pisałem, że być może znaleźli
    lepszą pracę.

    >> Podobnie oddajesz swoje pieniądze na służbę zdrowia, zbrojenie,
    >> emerytów i wiele innych mniej lub bardziej szczytnych celów i jakoś o
    >> to się nie pieklisz.
    >
    > Ja sie generalnie nie piekle, wrecz przeciwnie - zachowuje stoicki spokój
    >:-)
    > Natomiast oczywiscie bardzo chetnie oddam swoje podatki na sluzbe zdrowia (z
    > ktorej przeciez sam korzystam), na policje ktora ma za zadanie m.in. mnie
    > chronic czy tez na emerytury, bo taki emeryt w przeciwienstwie do
    > bezrobotnego cale zycie harował na te pare groszy na starosc. Bezrobotny nie
    > kala sie zadna praca a mimo to dostaje (moje m.in.) pieniadze. Za co?

    Żeby przeżyć kolego. Ty byś ich eksterminował, prawda?

    >>> bo jak jakis łebek wpadnie pod samochod prowadzony przez
    >>> pijanego bezrobotnego,
    >>
    >> no tutaj chyba przeginasz
    >
    > Istotnie, moze nieco mnie ponioslo (ale prosze tez nie mowic ze bezrobotni
    > to z reguly abstynenci).

    Nie. Kontrolerzy biletów, też nie.

    >> Nie przesadzasz z
    >> tymi *wałkoniami* i *nierobami*?
    >
    > A jak inaczej mozna okreslic osobnikow ktorzy za publiczne (czyt.:
    > obywateli) pieniądze dostają co miesiąc kasę w zamian za nic? Mozna jeszcze
    > uzyc okreslenia "pasożyt społeczny".

    Można, tylko jest to według mnie szczyt chamstwa i ignorancja wobec
    wielkiego problemu, jakim jest w tym kraju bezrobocie.

    >> Naprawdę myślisz, że te 18% bezrobocia to fikcja
    >
    > Nie, nigdzie nie zanegowałem oficjalnych statystyk.

    Ale powiedziałeś "A prawda jest taka ze jak ktos chce to praca jest i
    to
    praktycznie dla osob z kazdym wyksztalceniem, tyle ze ludzie jej sobie
    po
    prostu nie szanują."
    Bez urazy ale chyba nikt zdrowo myślący nie mówi chyba w ten sposób.

    > A dlaczego ja mam z własnych pieniędzy ich wspierac i pomagac? Mam chyba
    > prawo sobie tego nie zyczyc, tymbardziej ze w przeciwienstwie do kazdego z
    > nich zapracowalem sobie na nie uczciwą pracą.

    Dlatego, że żyjesz w cywilizowanym społeczeństwie, w którym nie skazuje
    się na śmierć głodową jednostki słabszej i gorzej radzącej sobie w
    życiu.

    > Poza tym Art.32 ust. 1
    > Konstytucji RP (na ktory nota bene całkowicie bzdurnie i bełkotliwie
    > powołuje się mój ulubiony "ROB" postulując bezłpatne przejazdy) mówi, ze
    > "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania
    > przez władze publiczne." Skoro zatem taki bezrobotny co miesiąc dostaje
    > dajmy na to 500 zł z publicznej kasy to ja tez chce, czemu miałbym nie
    > dostac? Bo oprócz tego jeszcze zarabiam? Temu bezrobotnemu tez nikt nie
    > broni podjąc sie mojej pracy i zarabiac na niej, niemniej kiedys usłyszałem
    > z ust spisywanego gapowicza "ja juz wolę byc bezrobotnym niz tak jak Wy
    > pracowac" - chyba dosc wymowne....

    Wymownie świadczy to tylko o niechęci tego człowieka do osoby, która go
    kontrolowała a nie o tym, że wszyscy bezrobotni, to *wałkonie i
    nieroby*

    Tak sobie myślę, że praca którą wykonujesz jest dla Ciebie strasznie
    stresująca i przelewasz swoje frustracje na ludzi, którzy Twoim zdaniem
    z wyboru pozostają bez pracy i żyją za marne 400 złotych w nędzy.
    W/g Ciebie wszystkich ich należy mierzyć jedną miarką i pozbawić
    środków do życia.
    Tak mi się skojarzył wyjątek z któregoś filmu Barei: "...bo każdy
    pijak, to złodziej!"

    Dla mnie to już EOD

    --
    pozdrawiam
    jacroza

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1