eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazł się pieszy! › Re: Znalazł się pieszy!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
    kid.pl!not-for-mail
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Znalazł się pieszy!
    Date: Fri, 8 Sep 2023 13:33:21 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <udf0in$lll$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    References: <uccs6j$ltv$18$Shrek@news.chmurka.net>
    <ucv76b$rm6$2$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ucvqft$126$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <ud030d$ei9$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud04vg$bu9$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <ud05je$gh7$1$RTomasik@news.chmurka.net> <ud1pqb$stm0$1@dont-email.me>
    <ud26hp$3hs$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud2muo$fbr$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud2vdr$lan$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud3tff$co4$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud4rao$s7n$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud55u3$26i$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud58cq$3cn$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <zuvJM.475989$4yJ9.396986@fx12.ams1>
    <ud6o22$uqn$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <s9QJM.408974$E3C1.295276@fx08.ams1>
    <ud9ju7$ke1$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <BGaKM.621083$8O5b.279259@fx15.ams1>
    <udbqip$t5c$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <UgfKM.510678$4yJ9.146756@fx12.ams1>
    <udc1ka$rr$1$RTomasik@news.chmurka.net> <GitKM.5724$NSo2.5095@fx13.ams1>
    <ude973$a03$1$RTomasik@news.chmurka.net> <WOyKM.17$zs26.16@fx04.ams1>
    NNTP-Posting-Host: tb3-253.telbeskid.pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Fri, 8 Sep 2023 11:29:27 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
    posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
    logging-data="22197";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/102.15.0
    Cancel-Lock: sha1:ksnjGLuAsNi5J6vqLizBqZQS6RM=
    sha256:3wO0d7yJJbDBg1itKac09H8eYhIDp/ZAtecKD/k/UqA=
    sha1:Rouy3thM0ouHgSb/fUZ5xebDVr0=
    sha256:yQjvb46DQtqaTySgAJHsbdU/flMAbNrtt/IbNK2U4lo=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <WOyKM.17$zs26.16@fx04.ams1>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:840904
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 08.09.2023 o 08:03, Marcin Debowski pisze:

    >> Marcin! Rzuć okiem na Google. Tam wcześniej jest budynek. To jest
    >> skrzyżowanie.
    > Ogladałem tę sumulację: https://youtu.be/8F5tNp4hmFg?si=hvcMTsIlvOJ57ahn

    Tu ekspert zafiksował się na jeździe po określonym pasie. Uważam, że nie
    ma racji.
    >
    > Ale jakie ma znaczenie czy jest budynek czy nie? Uważasz, że w ogóle nie
    > mógł dojrzeć pieszego? Bo jesli mógł, to w któryms momencie dojrzał.
    > Jakby był trzeźwy to zareagowałby odpowiednio wcześniej. Co Ci się tu
    > nie zgadza?

    Wracając do tego pierwotnego filmu (https://youtu.be/q6HDSG0zvsU) mógł
    go dojrzeć w 8 sekundzie filmu, gdy ten wychodzi spoza latarni.
    Wcześniej szedł za tym widocznym na filmie krzakiem i nawet "sokolim
    okiem nie dojrzysz". Samochód do słupków na prawym pasie, w które uderza
    dojeżdża w 10 sekundzie, a zatem z poprawką na dokładność tego pomiaru
    kierujący podejmuje decyzję ominięcia pieszego jego prawą stroną (na
    filmie lewą) w 2~3 sekundy. Może był i pijany, ale reakcję ma niezłą,
    zwłaszcza, że przecież jeszcze samochód musiał zareagować.

    Przy pieszym, kierujący korzysta z dostępnej mu przestrzeni przed
    stopami pieszego przelatując częściowo po tym pasie do lewoskrętu, co
    świadczy o tym, że kierujący nie miał zamiaru pokonać skrzyżowania wg
    pasu namalowanego na jezdni, tylko jak sugeruję ściąć ten łuczek. Pieszy
    wymusił korektę o te 2~3 metry.

    Wcześniej sądziłem, że mógł zobaczyć tego pieszego jeszcze na sąsiedniej
    jezdni, ale teraz jestem przekonany, że nie. Pieszy zszedł już z tej
    sąsiedniej jezdni w 2 sekundzie filmu, a samochód dojeżdża do pieszego w
    12 sekundzie filmu. Zakładając, że jechał 100 km/h, no to on był około
    300 metrów przed skrzyżowaniem. Chyba nie był w stanie dostrzec, a i to
    nie wiem, czy tam go już krzak nie przesłaniał. Mógłby pieszego dostrzec
    być może na jezdni wcześniej, ale to by z kolei oznaczało konieczność
    jego dostrzeżenia z pół kilometra. Nierealne.

    Reasumując krzak zasłaniający pieszego niweczy wszelkie dywagacje na
    temat spóźnionej reakcji. A krzak tam rośnie od zawsze, bo piesi tam nie
    chodzą.

    > Przede wszystkim nie widzę aby wyjście pieszego modyfikowało w jakiś
    > istotny sposób sposób zachowania kierującego więc tym bardziej trudno
    > stwierdzić, że się przyczynił. Co tu więc obliczać?

    Zakładając, ze chciał przejechać po prostej, to boczny poślizg
    uzasadnienia logicznego nie ma. Skrzyżowanie wcześniej jechał 2 od lewej
    pasem. To prowadziło wprost na 2 od lewej pas i po prostej ścinając
    pierwszym od lewej pasie na most.

    Nie wiem, jak wyglądało to czoło robót drogowych. Bo może akurat fartem
    zbiegło się zobaczenie tego z momentem wyjścia pieszego. To już by
    trzeba być na miejscu teraz, bo nie zobaczymy tego na Google. On był
    pijany, ale z materiału prasowego wynika, że dość regularnie urządzał
    takie zabawy, więc racjonalności bym go nie pozbawiał. Powiedzmy, że
    jedzie te 100 km/h środkowym pasem i widzi, że jest on zastawiony i musi
    o jeden pas zmienić w lewo. Szarpie kierownicą, wpada w poślizg nie
    kontroluje pojazdu 100 metrów przed skrzyżowaniem i dokładnie co do
    "milimetrów" pasuje się obok pieszego, ale już nie wpasowuje się na
    szeroki most i wali w latarnię? To byłoby naprawdę nadprzyrodzone. :-)
    >
    >> I też tak sądzę, tyle że włażąc tam bez spojrzenia w niemal każdych
    >> warunkach doprowadza do zdarzenia drogowego. Normalnie powinien zostać
    >> rozjechany. Nienormalne i świadczące o nadprzeciętnym dojrzeniu pieszego
    >> jest to, ze właśnie kierujący go ominą waląc w słupki - tyle, że
    >> następnie wypadł z drogi.
    > Nie widzę tego kompletnie.
    > Chyba powoli czas zgodzić się, ze się nie zgodzimy.
    >
    Wydaje mi się, że tu w ogóle nie ma co mówić o jakimkolwiek stanowisku
    mniej lub bardziej wspólnym. Ja potencjalną winę pieszego bardziej
    wywodzę z jego poszukiwania przez Policję, niż tych obliczeń. Tam był
    biegły na miejscu. Coś pomierzył, coś ustalił. Jakiś powód poszukiwania
    pieszego być musi, bo przecież nie po to, by mu mandat dać.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1