eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWidywanie dziecka a brak rozwodu. › Re: Widywanie dziecka a brak rozwodu.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-fra1.df
    n.de!newsfeed.ision.net!newsfeed2.easynews.net!ision!newsfeed.freenet.de!newsfe
    ed01.chello.at!newsfeed02.chello.at!news.chello.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "Tiger" <c...@c...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <edrrlq$dla$1@atlantis.news.tpi.pl> <eds276$90f$1@news.onet.pl>
    <eds2pu$dnu$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Subject: Re: Widywanie dziecka a brak rozwodu.
    Date: Fri, 8 Sep 2006 18:11:25 +0200
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Message-ID: <f17ac$4501962f$3eb34db5$12381@news.chello.pl>
    X-Complaints-To: a...@c...pl
    Organization: chello.pl
    Lines: 26
    NNTP-Posting-Host: 62.179.77.181 (62.179.77.181)
    NNTP-Posting-Date: Fri, 08 Sep 2006 18:11:27 +0200
    X-Trace: f17ac4501962f9b16e81012381
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:411532
    [ ukryj nagłówki ]

    Sluchaj, moj przyjaciel mial dokladnie taka sama sytuacje. Dwa lata mial
    totalny sajgon, zbieral kazdy rachunek za zakupy na dziecko (NIE DAWAJ
    PIENIEDZY!), przekonywal, znosil awantury i tym podobne. W koncu tesciowie
    zmiekli i udalo sie mu wywalczyc, ze ze swoja kobieta (nie malzonka) i
    dzieckiem przeprowadzili sie do czesciowo sfinansowanego przez tesciow
    mieszkania, a jego kobieta zrozumiala, ze glowna role w calym konflikcie
    odgrywali jej rodzice, zarlocznie zapatrujacy sie na wnuka w roli ICH
    NASTEPNEGO DZIECKA DO WYCHOWANIA.

    Dopoki ona nie zrozumie, ze jej wlasni rodzice tak naprawde chca jej odebrac
    dziecko i jego milosc, to nic nie zdzialasz. No chyba, ze dziewczyna jest
    naprawde nastawiona na "dawce + alimenty"... w takim przypadku pozostaje Ci
    poradzic sie prawnika i organizacji, zrzeszajacych "wy....nych" ojcow.
    Ostatecznie - spieprzac za granice... i tam zaczac nowe zycie.

    Przepraszam za off-topic, ale mam nadzieje, ze to, co napisane duzymi
    literami, dotrze do Twojej Lubej i spowoduje zmiane jej nastawienia.
    Przygotuj sie na dluga i ciezka walke na argumenty. Poczytaj "Erystyke"
    Artura Schopenhauera - kilka razy, ze zrozumieniem. To pozwoli Ci
    przygotowac sie na dluga batalie i moze pomoc w przekonaniu malzonki.

    Pozdrawiam, trzymaj sie!

    Tiger


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1