eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUcieczka strazniczki › Re: Ucieczka strazniczki
  • Data: 2021-10-03 23:07:41
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.10.2021 o 22:16, J.F pisze:
    >> I co z tego? Wiele szło dobrowolnie i z entuzjazmem, bo fanatycznie
    >> kochały swojego wodza.
    > Oczywiscie. A potem jedne byly kierowane np do fabryki zbrojeniowej,
    > inne do sztabu generalnego, inne do Oswiecimia, albo np do szpitala
    > wojskowego ...

    Niemcy pod wodzą Hitlera prowadziły wojnę. Samo w sobie wspieranie
    wysiłku zbrojnego swojego kraju toczącego wojnę trudno uznać za
    niewłaściwe. Nie Niemcy piersi i nie ostatni wszczynali wojnę.

    Oczywiście zbrodnie wojenne są naganne, ale nie wszyscy wiedzieli o tym,
    że one są popełniane. Jeśli ktoś z Niemców dopuszczał się zbrodni, to
    należy go osądzić. Ale z samego faktu, ze ktoś jest Niemcem, czy nawet,
    ze brał udział w wojnie po stronie Niemiec zbrodniarza z niego nie czyni.
    >
    >>> Niewielki ich odsetek w skali całych służb pomocniczych, trafiał
    >>> do obozów koncentracyjnych.
    >> Te, które pracowały jako sekretarki np.komendantów obozów, to nie
    >> były niepiśmienne wieśniaczki brane z łapanki, które nie ogarniały
    >> rzeczywistości.
    > Ano, nie powinny byc, ale czy w Niemczech byly jeszcze jakies
    > niepismienne wiesniaczki? Ale czego sie spodziewasz po 18-letniej
    > dziewczynie, czy nawet 17-letniej?

    Rzeczywistości nie ogarniała spora część społeczeństwa niemieckiego i
    kilkunastoletnia panienka nie była tu wyjątkiem.
    >
    > A kolejna sprawa - powiedzmy, ze się zorientowała, ze w obozie się
    > odbywa masowe mordowanie (co akurat w Stuthof chyba nie jest takie
    > jasne), i co miałaby zrobić?

    Odmówić zrobienia kawy Komendantowi. od tego mniej energicznie by
    mordował osadzonych.
    >
    >> Wydaje ci się, że w czasie wojny wszyscy ludzie byli debilami i nie
    >> wiedzieli co się dzieje? Ci wykształceni doskonale wiedzieli.
    > A skad? Wladze sie nie chwalily, wiedzialo troche personelu w
    > obozach.
    > A 17-letnia dziewczyna to wyksztalcona?

    Przez pryzmat wykształcenia, to można to rozpatrywać po wojnie, jak w
    ramach nauczania opowiadano o zbrodniach hitlerowskich. Co ma
    wykształcenie do wiedzy o holokauście w 1940 roku? Nikt normalny nawet
    nie sądził, że można coś takiego zrobić.
    >
    >> A wielu z nich gorąco popierało i z ochotą brało w tym udział.
    > Owszem. A czesc sie jakos delikatnie sprzeciwiala - np Schindler.

    Większość popierała Hitlera - bo ten inaczej by nie zdobył władzy. Ale
    Hitler dochodząc do władzy nic nie wspominał o chęci mordowania
    kogokolwiek - o skali "przemysłowej" nie wspominając.
    >
    >> Trzeba być skrajnym idiotą, żeby twierdzić, że sekretarka
    >> komendanta obozu koncentracyjnego była nieświadoma tego, w czym
    >> bierze udział.
    > Tylko ze Stutthof to nie byl oboz zaglady.

    W obozie tym umierali ludzie, ale ne było komór gazowych ani raczej nie
    rozstrzeliwano ludzi. masowo. W komorze gazowej mordowano słabych i
    chorych więźniów. Komora gazowa w Stutthofie zaczęła działać na
    przełomie czerwca i lipca 1944.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1