eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-13 19:58:17
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.09.2020 o 15:46, Robert Tomasik pisze:

    > Jest przepis karny na nieudzielanie pomocy. Ten tu zastosowanie nie ma.

    Gdyż, albowiem, ponieważ?

    > Nie ma przepisu na "świadczenia rzeczowe".

    Nie ma również przepisu jak konkretnie udzielić tej pomocy. Co nie
    znaczy, że przepis nie ma zastosowania w ogóle.

    > Trzymajmy się prawa.

    Dokładnie - masz coś co jest niezbędne do udzielenia pomocy a nikt inny
    akurat pod ręką nie ma - masz tego użyć. Potem prosisz wojewodę zwrot
    kasy i wojewoda ci oddaje. Koniec.

    > Podobnie jest z AED. Cena AED waha się od 700 do 3.000 zł. U nas na
    > mieście jest kilka tych urządzeń. Rozmawiałem kiedyś z ratownikami z
    > pogotowia i pytałem. To, że ja nie słyszałem, by ktoś tego próbował w
    > praktyce użyć, to jeszcze pół biedy. Ale oni też. Przy czym oczywiście
    > rozmawiałem z kilkoma przy kawie.

    Bo jak rozmawiałeś z kretynami równymi sobie, co uważają, że dopóki
    pikawa nie stanie dokumentnie to AED może aszkodzić to nic dziwnego.
    Równie dobrze mógłbyś rozmawiać z mrowkami o użyciu baz danych.

    > Ale sądzę, że gdyby użyto takiego
    > publicznie dostępnego, to lokalne media piszące o każdej pierdole nie
    > omieszkałyby takie wydarzenie wzmiankować. Ja rozumiem, że oczywiście,
    > choćby miały jedno istnienie ludzkie uratować, to warto, ale ...

    Ale dopóki kretyni ucza, żeby AED nie używać bo może zaszkodzić to takie
    są właśnie efekty.

    > Pewnie na podstawie swojej indywidualnej oceny. Mógł się pomylić, ale
    > przestępstwo nieudzielenia pomocy jest przestępstwem umyślnym. Jeśli
    > stojąc w oknie zobaczę, że na ulicy doszło do potrącenia. Zobaczę
    > również, że kilka osób się tam zgromadziło, to dostanę zarzut, że tam
    > nie pobiegłem - nawet jeśli się okaże, że umiałbym lepiej tej pomocy
    > udzielić, a nawet mam konieczny dla ratujących scyzoryk w kieszeni? Czy
    > jednak uznasz, że nie?

    Nie odwracaj alika ogonem. Koleś został poproszony wprost przez
    człowieka który pomocy już udzielał i odmówił, bo on wie lepiej.

    > Sądzę, że spore znaczenie tu mogła mieć informacja, ze jedzie pogotowie.
    > Może uznał, że zanim zabierze to AED i tam dobiegnie, to w ogóle będą
    > ratownicy. W końcu to było miasto, a nie jakaś pustynia. Tu wychodzi na
    > to, ze jakoś szczególnie długo jechali.

    No pięknie - tyle się mówi, żeby działać zanim pogotowie bo to
    najcenniejsze minuty, a kulson publicznie mówi, że eee jak miasto to nie
    ma co się napinać, w końcu szybko przyjadą.

    > Możesz. Jeden z szeroko omawianych kontratypów polegających na włamaniu
    > się do samochodu celem zdobycia apteczki. I gdyby ta kobieta ów AED
    > ukradła, to bym złego słowa jej nie powiedział. Ale nie widzę podstawy
    > do ścigania karnie ratownika.

    Wniosek jest prosty - należalo ratownikowi sprzedać plombę w tubę i
    wziąć zamiast z nim dyskutować - tak?

    > No ale podobna. Ratownik ma pilnować, by się ktoś nie utopił na basenie.
    > Jak się utopi i nie będzie ratownika, to basen będzie za brak ratownika
    > odpowiadał co najmniej cywilnie - bo może bajka o ratowaniu świata w
    > okolicy znajdzie uznanie w oczach sądu.

    Nikt mu nie kazał opuszczać basenu. Przestań kłamać.

    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1