eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚmierć ojca a wypłata kasy z konta... › Re: Śmierć ojca a wypłata kasy z konta...
  • Data: 2007-11-08 19:27:20
    Temat: Re: Śmierć ojca a wypłata kasy z konta...
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan napisał(a):

    > W odpowiedzi na pismo z czwartek, 8 listopada 2007 19:41
    > (autor krys
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <fgvl91$l4t$1@inews.gazeta.pl>):
    >
    >>> A widzisz, to z badań. 100% pijaków za kierownicą stwarza
    >>> zagrożenie.
    >> Nieprawda. Wielu z nich latami jeździ i nawet udaje im sie nie
    >> spowodować żadnego wypadku.
    >
    > No i? Nie napisałem powoduje, a stwarza.

    Skoro dojechali do celu, to jednak to 100% OKDR.
    >
    >>> Za to nie da się bez badań określić relacji rodzinnych Ustawą.
    >> Ustawa nie jest od określania relacji rodzinnych.
    >
    > No ale właśnie je określa. Że ojciec jest dłużnikiem syna. Z
    > definicji.

    Wiesz co? Może jednak sięgnij po ustawę o spadkach i darowiznach, o
    dłużnikach to raczej gdzie indziej jest.

    >> Wystarczy, ze żona mąż ma odrębność majątkową i zarobionej przez nich
    >> kasy nie dostaną dzieci małżonka.
    >
    > Boskie takie małżeństwo... Bez wspólnej kasy... Jedzą osobno,
    > mieszkają osobno, nie rozmawiają, nie spotykają się.... E, ale nie o
    > takim pisałem.

    Z odrębnością majątkową, jeżeli już. Reszta to Twoje wyobrażenia.
    >
    >> A właściwie, dlaczego kasę rodzica ma
    >> przejąć jakaś obca osoba? W końcu dba się o własne geny przede
    >> wszystkim, nie?
    >
    > A dlaczego? Syn jest z przypadku, żona z wyboru.

    Aha, nie wiedziałam, ja tam dzieci mam z własnych genów, nie z
    przypadku.
    >
    > poza tym, jak się dba, to se napisz testament :D Dlatego powinien być
    > testament, a nie gupia ustawa.

    Ja nie muszę, mnie nie boli, że majątek odziedziczą dzieci, po równo z
    ich ojcem.

    >> A jeśli zadbasz o wychowanie dzieci tak, żeby uszanowały Twoją
    >> ostatnia wole - żaden sad nie będzie im potrzebny do podziału spadku.
    >> A najlepiej wszystko przehulać, i problem sam sie rozwiązuje.
    >
    > No widzisz, a może nie chcę przehulać tylko zabezpieczyć kochankę?

    To spokojnie ja zabezpieczysz. Udawaj, zes forsę przehulał, a wpłacaj na
    jej konto. Tylko się z nią nie żeń, bo wtedy do forsy dzieci będa miały
    prawo.
    >
    > A potem jest tak jak ze ś.p. Nowickim Zbigniewem. Przez 30 lat żony na
    > oczy nie widział, syna nie widział, żył z kochanką.

    Było się rozwieść, podzielić majątek, ożenić z kochanką.

    >>> No cóż, skoro się pobrali bez przymusu.... Może mam taką fanaberię
    >>> żeby moja 20letnia kochanka dostała całość.
    >> Dlatego właśnie ustawa postanawia chronić Twoje dzieci.
    >
    > chronić? Sępy jedne nic nie zrobiły, przez ileśtam lat wisiały na
    > mnie, ja ciężko harowałem i nie wolno mi własną kasą dysponować.
    > Bardzo sprawiedliwe.

    Trzeba było zainwestować w antykoncepcję, a nie teraz psioczyć na prawo.
    >
    >>> Przecie ustaliliśmy że prawo jest do dupy.
    >> My?
    >
    > Byłaś przy ustalaniu? Byłaś. Więc my :-P

    Nie byłam, uzurpatorze ;-P

    > A jak nie? Jak przeżyję to problemu nie będzie. Za to wujek mojej żony
    > nie przeżył. I co? Dziedziczy córka, co go z domu wywaliła i po
    > hotelach musiał mieszkać, a nie jego mama, która ciągle kredyty na
    > niego brała, pogrzeb opłaciła, czynsze zaległe itepe. Więc ustawa jest
    > do dupy.

    Wujek mógł po pierwsze, wydziedziczyć wredną córke, po drugie, narobić w
    podzięce koszmarnych długów, żeby się córka ucieszyła. A nie jeszcze
    majątek zostawiać.

    >> Ze bo jak? Wspólny majątek, wspólne dzieci, pracuje się przeważnie po
    >> to, zeby było co dzieciom zostawić.
    >
    > Tak, tak... Ustawa przeważnie wie lepiej niż ja. Do tego się już
    > przyzwyczaiłem. W ogóle Ustawa powinna dać całość dzieciom od razu.
    > Nie okradać matki z połowy ale z całości... A matkę na stos, w końcu
    > tak mówi Tradycja.

    Nikt matki z połowy nie okrada, bo połowa należała do męża.
    >
    >> Rodzice prowadzą osobne
    >> gospodarstwo, więc nie widze w ogóle , dlaczego mieliby dziedziczyć.
    >
    > Bo przez około 20 lat utrzymywali dziecko? Oddawali swój czas i
    > pieniądze...

    Chcieli, to mieli, nie ma jeszcze nakazu posiadania dzieci.
    >
    >>> To małżonek i rodzice inwestowali. Oczywiście znów pomijam
    >>> przypadek, gdy dziecko też inwestowało.
    >> No pardon, ja się z mężem sama dorabiam.
    >
    > a) Od becika? Nic rodzicom nie zawdzięczasz?

    Nie wydaje mi się. Oni spełnili swój obowiązek wobec mnie, ja spełniam
    swoje obowiązki wobec nich, rachunki są wyrównane. I jakoś nie
    słyszałam, żeby narzekali, że raczyli mnie począć, urodzić wyprowadzić
    na ludzi.

    > b) No i chcesz, żeby tak połowę nagle ci zabrano?

    Nie mam poczucia zabierania połowy. Ale ja przywiązuje niewielka wagę do
    majątku, tego najcenniejszego i tak nikt mi nie odbierze ;-)
    >
    >> I nawet, jakby mu przyszło do
    >> głowy wziąć połowe majątku i iść na "dzikie baby", to ja się cieszę,
    >> że jednak te "dzikie baby" wspólnie wypracowanej kasy nie dostaną,
    >> jakby co. Bo odziedziczą je dzieci, czyli zostaną w rodzinie.
    >
    > No ale czemu dzieci a nie ty? Skoro razem pracujecie?

    Bo ja swoją połowę zabiorę ze sobą. I sobie ją przehulam.

    > Nie ma sorry... Wychowanie to nie wszystko. Dziecko jest losowe i nie
    > da się wychowaniem wszystkiego załatwić. Poza tym, czemu ja mam się
    > trudzić podtrójnie, żeby ochronić swój majątek?

    Nie muszisz, możesz go przepić, do grobu i tak nie weźmiesz.

    > Oczywiście. Rodzice poświęcili sporą część siebie i swojego życia,
    > więc dziecko powinno im pomagać na starość a nie ograbiać jeszcze z
    > kasiury.

    A może odpłaca pięknym za nadobne?

    pozdrawiam
    Justyna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1