eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSłowne dziwolągi w języku prawnym. › Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
  • Data: 2009-06-01 17:58:49
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: e...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 31 Maj, 00:10, "Eneuel Leszek Ciszewski"
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

    > > Po co nam różne litery do opisania tych samych dźwięków:
    > > -- 'ch' i 'h'
    > > -- 'ó' i 'u'
    > > -- 'rz' i 'ż'...
    >
    > : No wlasnie, po co? Niemcy ustawa wymusili, zeby uzywac zamiast
    > : gotyckiego s pisane jako litera beta podwojne ss. Pomimo ze z
    > : ortografia zadnych problemow nie mam, to uwazam, ze u nas tez by sie
    > : przydalo chociaz czesciowe ujednolicenie tego chaosu i masy wyjatkow
    > : od regul. Problemem taka zmiana bylaby tylko dla nas, nastepne
    > : pokolenie juz bo to uznalo za normalnosc.
    >
    > Stokrotka rozmnożyła się... Kto by pomyślał, że kobieta
    > w tym wieku, znaczy w XXI wieku ;) może rozmnażać swoje teorie... ;)

    Nie wiem co robia stokrotki, ale tego typu pomysly zawsze beda wracac,
    bo po prostu brak jest logiki i porzadku w tym co jest obecnie. Nawet
    widze, ze ktos z tym pomyslem juz do posla dotarl:
    http://www.tvn24.pl/2232940,28378,0,1,1,test-jezykow
    y,wideo.html

    Pisanie w ogole bez polskich znakow diakrytycznych tez jest zazwyczaj
    zrozumiale (nikt w tym watku nie narzekal na brak ogonkow). W
    przypadkach gdzie moze prowadzic to do nieporozumien zazwyczaj mozna
    zrozumiec znaczenie slowa z kontekstu. Nawet jesli istnieje kilka
    wyjatkow, to to sa tylko wyjatki. Co prawda nasz jezyk troche
    przestalby byc fonetyczny, ale anglojezyczni tak maja i jakos zyja.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1