eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamobojstwo - nie rozumiem! › Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
    Date: Sun, 2 Apr 2006 01:37:33 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 109
    Message-ID: <e0n2vm$m6s$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dvqbbh$ce5$1@inews.gazeta.pl> <dvs4fs$m6e$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <dvs5i1$f3c$1@inews.gazeta.pl> <dvs72m$1ja$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <dvsarq$amm$1@inews.gazeta.pl> <dvsjos$odp$1@inews.gazeta.pl>
    <e066fs$dmc$1@inews.gazeta.pl> <e068qu$n09$1@inews.gazeta.pl>
    <e06d1u$aun$1@inews.gazeta.pl> <e06h1i$eu8$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <e0kbq6$aol$1@inews.gazeta.pl> <e0kiof$p4n$1@inews.gazeta.pl>
    <e0knn2$25r$1@inews.gazeta.pl> <e0lok7$mn0$1@inews.gazeta.pl>
    <e0lv0p$fj0$1@inews.gazeta.pl> <e0m1rb$p46$1@inews.gazeta.pl>
    <e0m587$7qc$1@inews.gazeta.pl> <e0mhpc$q7q$1@inews.gazeta.pl>
    <e0n0ac$qp0$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: bpk20.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1143934774 22748 83.29.52.20 (1 Apr 2006 23:39:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 1 Apr 2006 23:39:34 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:378276
    [ ukryj nagłówki ]

    quasi-biolog [###q...@g...SKASUJ-TO.pl.###] napisał:

    > No dobra, ustalmy protokół rozbieznosci i konczmy ta dyskusje:
    > 1. Idea wolnego, demokratycznego panstwa, podporzadkowanego
    oswieceniowej
    > koncepcji niezbywalnych praw czlowieka winna zapewnic obywatelom
    calkowita
    > dowolnosc i suwerennosc w dysponowanie wlasnym zyciem, z czego
    wynika
    > niekwestionowalne prawo do ryzykowania wlasnego zdrowia/zycia, do
    > samookaleczenia i do samobojstwa.
    > TAK czy NIE? (moje zdanie: TAK)

    Moje też "tak". Kto Ci broni łazić po skałach, albo skakać z mostu do
    rzeki?

    > 2. Na podstawie przepisow przytoczonych przez kolege Dominika, mozna
    > przyjac, ze panstwo traktuje obywatela jak idiote i niewolnika.
    > TAK czy NIE? (moje zdanie: TAK)

    Tu już gorzej. Dominik w tym wątku przytaczał art. 202 kk oraz art.
    162 kk. Pierwszy dotyczy pornografii i nijak mi nie pasuje do Twojej
    wypowiedzi. Drugi dotyczy obowiązku ratowania osoby znajdujacej się w
    zagrożeniu i również nie bardzo do niej pasuje, bo trudno oczekiwać,
    by samobójca sam siebie miał obowiązek ratować pod karą. Czy Dominik
    cytował jeszcze jakieś przepisy (być może na moim serwerze nie
    wszystkie jego wypowiedzi są), czy jednak odnosisz się do któregoś z
    powyższych przepisów?

    > 3. Akcje policji (w mysl Art. 162 KK) jakie opisuje zacytowany
    przeze mnie
    > artykul naruszaja idealy z pkt. 1.
    > TAK czy NIE? (moje zdanie: TAK!)

    Policja akurat nie będzie działać w oparciu o art. 162 kk, a w myśl
    zacytowanego przeze mnie już poprzednio przepisu Ustawy o Policji. Ale
    mniejsza o to chwilowo, bo to mało istotne. Tu nasze zdania są
    rozbieżne, bowiem uważam, że działania takie nie naruszają pkt. 1. Nie
    naruszają, bowiem życie ludzkie ma oczywiście wyższą wartość, niż
    wolność.

    > Tak to, ze samobojstwo mozna popelnic tylko wbrew panstwu.
    > [brak przyzwolenia panstwa/prawa] = [zakaz]
    > O braku przyzwolenia panstwa na samobojstwo swiadczy;
    > 1. przepis mowiacy o karze za pomocnictwo i podrzeganie do
    samobojstwa;
    > 2. Art. 162 KK, nie majacy wzgledu na wole czlowieka znajdujacego
    sie w
    > "niebezpieczenstwie";
    > 3. opisane w zacytowanym artykule akcje policji (determinowane, jak
    > mniemam, wlasnie Art. 162 KK).
    > TAK czy NIE? (moim zdaniem: 3xTAK)

    Moim zdaniem nie, bowiem samo samobójstwo - w wypadku nieudanej próby
    oczywiście - nie jest karane. CZasem samobójca może karnie odpowiadać
    za skutki swojego czynu ewentualnie, ale to inna sprawa.

    >> Taż samobójca kary nie poniesie.
    > Choc w mysl Art. 160 KK powinien... (a zatem, jesli ktos by sie
    uparl, to
    > chyba moglby takiego niedoszlego samobojce ukarac)

    W sumie mógłby. Widzę tylko jeden problem. Zauważ, że to jest ścigane
    na wniosek pokrzydzonego. Pokrzywdzony, który składa wniosek o
    ściganie karne samego siebie? :-))) Tego jeszcze nie widziałem.
    Widziałem takich, co na siebie donosili. Ale żeby wniosek składać?

    > Adekwatnosc tegoz okreslenie w kontekscie rozwazanego problemu
    > uzasadnilem. Mysle, ze wystarczajaco.
    > Jak myslisz? osiągnę jakiś sukces wygrywając spór?

    A wg jakiego kryterium będziemy oceniać rezultat? Bo podobno jak
    czegoś się nie da zmierzyć, to nie można nic o tym powiedzieć.

    > Nie, nie sadze. To, ze stosowales sylogizmowa erystyke nie ulega
    > watpliwosciom. Za to motywy, ktore Toba kierowaly mnie nie
    interesuja.
    > Czy czerpiesz satysfakcje z (pseudo)intelektualnego tryumfu nad
    > interlokutorem? Czy lubisz sie popisywac erystyka przed kolegami
    > prawnikami-grupowiczami? Czy wstyd Ci przyznawac sie do
    bledu/przegrywac z
    > polemikach? Czy cwiczyles sztuke prowadzenia sporu? Czy robiles to
    dla
    > jaj? Czy Bog Ci kazal? Czy wszystko to po prostu wyszlo Ci
    niechcacy,
    > przypadkiem? Czy...? Nie wnikam.


    Zaskoczyłeś mnie. Nie sądziłem, że uda się wymyślić aż tyle
    ewentualnych pobódek mogących mną kierować. No i tak się zastanawiam
    :-) Tryumfu odnieśc nie sposób, bo nie mamy żadnego obiektywnego
    miernika wyniku naszej dyskusji. Co do erystatyki, to przyznam, że
    musiałem zajrzeć do słownika, by ustalić, czy "mnie nie obrażasz". Ale
    wyszło na to, że nie. Skoro słowa nie znałem, to raczej nie próbowałem
    uprawać tej sztuki.

    Do błędu wystarczająco wiele razy się tu przyznawałem, by raczej nikt
    mnie nie podejrzewał o pozostawanie w uporze tylko z tego powodu. Co
    do ćwiczenia sztuki prowadzenia sporu, to możesz sobie moje wprawki w
    google obejrzeć. Pisuję na kilku grupach. Dla jaj raczej nie robiłem.
    Głosów pochodzących od Boga na szczęście jeszcze nie odbieram. Jeśli
    ma na mnie jakiś wpływ, to miłościwie czyni to w mniej rzucający się
    sposób. Po wyeliminowaniu pozostałych hipotez, jak to mawiał Holmes,
    Prawdziwa musi być ta ostatnia, choćby była najbardziej absurdalna.
    Wyszło na to, że niechcący, przypadkiem.

    No chyba, że jesteś w stanie przyjąć do wiadomości, że ja po prostu -
    tak bez podtekstu -chciałem wymienić się z Tobą argumentami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1