eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamobojstwo - nie rozumiem! › Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
  • Data: 2006-04-03 11:31:20
    Temat: Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
    Od: Stanisław Halik <s...@t...lain.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:

    >> Non sequitur. Przeciez nie to w pasach jest komiczne, ze sa
    >> nieskuteczne, lecz to, ze sluza do "uszczesliwiania na sile". Jesli
    > chce
    >> ryzykowac zycie, to uwazam, ze mam do tego "przyrodzone prawo" i nie
    >> zycze sobie, by sie panstwo w to wtrącało.

    > Wychodząc z tego założenia, to wiele przepisów uszczęśliwia Cię na
    > siłę. Poczynając od ustawowego zakazu zabijania noworodka. A może on
    > nie chce żyć? Czy ktoś pyta noworodka o to?

    stawiasz na równi zabijanie noworodków z decyzją dorosłego człowieka o
    samobójstwie?! rany, jeśli tak wygląda "racjonalna podstawa" dla
    istnienia praw o "delegalizacji" samobójstw, zaczynam się bać.

    >> Znaczy sie sugerujesz, ze wysadzanie sie w powietrze gazem z
    > kuchenki
    >> jest na tyle popularna metoda samobojstwa, ze uzasadnia takie akcje
    >> policji... pozdrawiam
    >> quasi-biolog
    > Nie. Sugeruję, że jak niedouczony samobójca będzie się truł gazem i
    > gaz wybuchnie przypadkowo (załóżmy ktoś zadzwoni dzwonkiem i będzie
    > iskra), to zmiecie cały budynek. Widziałeś kiedyś miejsce wybuchu
    > butli z gazem przykładowo?

    to się nazywa dopasowywanie faktów do argumentacji.

    gościnnie,

    -- sh

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1