eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamobojstwo - nie rozumiem! › Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
  • Data: 2006-04-01 22:54:04
    Temat: Re: Samobojstwo - nie rozumiem!
    Od: "quasi-biolog" <q...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

    > > Problemu by nie bylo, gdyby procedura samobojstwa/eutanazji na
    > zyczenie
    > > zostala sformalizowana.

    > Z tym się zgodzę.

    "Problemu" (czysto teoretycznego) w sensie: lump postanowil popelnic
    samobojstwo poprzez zamarzniecie, zabezpieczajac sie przed ratunkiem za pomoca
    aktu notarialnego i pieciorga swiadkow, a policja chce go ratowac.

    > Ale dokąd nie jest, to niestety trzeba ratować.

    Wyzej wymienionego lumpa - tak (bo nie wiadomo, czy to samobojstwo czy
    morderstwo).

    No dobra, ustalmy protokol rozbieznosci i konczmy ta dyskusje:

    1. Idea wolnego, demokratycznego panstwa, podporzadkowanego oswieceniowej
    koncepcji niezbywalnych praw czlowieka winna zapewnic obywatelom calkowita
    dowolnosc i suwerennosc w dysponowanie wlasnym zyciem, z czego wynika
    niekwestionowalne prawo do ryzykowania wlasnego zdrowia/zycia, do
    samookaleczenia i do samobojstwa.
    TAK czy NIE? (moje zdanie: TAK)

    2. Na podstawie przepisow przytoczonych przez kolege Dominika, mozna przyjac,
    ze panstwo traktuje obywatela jak idiote i niewolnika.
    TAK czy NIE? (moje zdanie: TAK)

    3. Akcje policji (w mysl Art. 162 KK) jakie opisuje zacytowany przeze mnie
    artykul naruszaja idealy z pkt. 1.
    TAK czy NIE? (moje zdanie: TAK!)


    > > Widze (nie ma kary za nieusana probe samobojstwa dla niedoszlego
    > > samobojcy). Tyle, ze ta roznica nie ma w tym kontekscie znaczenia.

    > Jak to nie ma?

    Tak to, ze samobojstwo mozna popelnic tylko wbrew panstwu.
    [brak przyzwolenia panstwa/prawa] = [zakaz]

    O braku przyzwolenia panstwa na samobojstwo swiadczy;
    1. przepis mowiacy o karze za pomocnictwo i podrzeganie do samobojstwa;
    2. Art. 162 KK, nie majacy wzgledu na wole czlowieka znajdujacego sie w
    "niebezpieczenstwie";
    3. opisane w zacytowanym artykule akcje policji (determinowane, jak mniemam,
    wlasnie Art. 162 KK).
    TAK czy NIE? (moim zdaniem: 3xTAK)

    > Taż samobójca kary nie poniesie.

    Choc w mysl Art. 160 KK powinien... (a zatem, jesli ktos by sie uparl, to
    chyba moglby takiego niedoszlego samobojce ukarac)


    > Słowo "właściciel" w odniesieniu do człowieka jest nieadekwatne i stąd
    > problemy.

    Adekwatnosc tegoz okreslenie w kontekscie rozwazanego problemu uzasadnilem.
    Mysle, ze wystarczajaco.


    Jak myslisz? osiągnę jakiś sukces wygrywając spór?
    > > Nie wiem - Twoja sprawa. Ja o tym nie myślę, bo guzik mnie to
    > obchodzi.

    > No to nie sądzisz, że brak podstaw do pomówień, że próbuję
    > socjotechnikę na Tobie uprawiać.

    Nie, nie sadze. To, ze stosowales sylogizmowa erystyke nie ulega
    watpliwosciom. Za to motywy, ktore Toba kierowaly mnie nie interesuja.
    Czy czerpiesz satysfakcje z (pseudo)intelektualnego tryumfu nad
    interlokutorem? Czy lubisz sie popisywac erystyka przed kolegami
    prawnikami-grupowiczami? Czy wstyd Ci przyznawac sie do bledu/przegrywac z
    polemikach? Czy cwiczyles sztuke prowadzenia sporu? Czy robiles to dla jaj?
    Czy Bog Ci kazal? Czy wszystko to po prostu wyszlo Ci niechcacy, przypadkiem?
    Czy...? Nie wnikam.


    pozdrawiam
    quasi-biolog



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1