eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo autorskie a InternetRe: Prawo autorskie a Internet
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.polbox.pl!news.
    onet.pl!newsfeed.silweb.pl!news.man.lodz.pl!ict.pwr.wroc.pl!news.iesy.de!troll.
    iesy.de!newsfeed.wirehub.nl!surfnet.nl!isdnet!sn-xit-02!supernews.com!postnews1
    .google.com!not-for-mail
    From: k...@e...com (Klon papierosiarza)
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prawo autorskie a Internet
    Date: 5 Mar 2002 13:10:59 -0800
    Organization: http://groups.google.com/
    Lines: 179
    Message-ID: <7...@p...google.com>
    References: <a5s1e3$duq$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 149.150.236.80
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: posting.google.com 1015362659 24876 127.0.0.1 (5 Mar 2002 21:10:59 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: 5 Mar 2002 21:10:59 GMT
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:89912
    [ ukryj nagłówki ]

    On 25 Feb 2000, ADAM KURZEC wrote:

    >> Skanuje go. Nastepnie umieszczam (w calosci lub wybrane czesci) na
    stronie www z zaznaczeniem zrodla i
    >> autora publikacji.
    >> Czy to jest karalne?

    >Tak.

    Nie


    >Art. 116 ustawy (skopiowanie z zamiarem rozpowszechnienia).


    http://www4.law.cornell.edu/uscode/17/107.html

    United States Code
    TITLE 17 > CHAPTER 1 > Sec. 107.

    Sec. 107. - Limitations on exclusive rights: Fair use

    Notwithstanding the provisions of sections 106 and 106A, the
    fair use of a copyrighted work, including
    such use by reproduction in copies or phonorecords or by any
    other means specified by that section, for
    purposes such as criticism, comment, news reporting, teaching
    (including multiple copies for classroom use),
    scholarship, or research, is not an infringement of copyright. In
    determining whether the use made of a work in
    any particular case is a fair use the factors to be considered
    shall include -

    (1)

    the purpose and character of the use, including whether
    such use is of a commercial nature or is for
    nonprofit educational purposes;

    (2)

    the nature of the copyrighted work;

    (3)

    the amount and substantiality of the portion used in
    relation to the copyrighted work as a whole; and

    (4)

    the effect of the use upon the potential market for or
    value of the copyrighted work.

    The fact that a work is unpublished shall not itself bar a
    finding of fair use if such finding is made upon
    consideration of all the above factors



    Gdybys
    >ie rozpowszechnial, to byloby w porzadku.

    Liczy sie uczciwe uzycie (fair use). Polska ustawa zostala
    przygotowana dzieki lapowkom Profesora Prostytutki Buzka na gwizdek
    niemieckiego Bartelsmanna.
    Zaloz witryne na serwerze amerykanskim i mozesz wszystkich olac. jak
    dlugo nie zarabiasz na pokazywaniu w sieci, tak dlugo chroni cie prawo
    a nie kurestwo polskiego Sejmu.


    >> Moze sa jakies odtepstwa od tej reguly?


    jw


    dada (d...@p...com)
    > >>Moze sa jakies odtepstwa od tej reguly?
    >
    >> Dozwolony uzytek.

    >Ale dozwolony uzytek dotyczy praktycznie tylko biezacych materialow i
    ew.
    >streszczen czy krotkich cytatow. Tak czy inaczej wykorzystujac
    materialy w
    >ramach dozwolonego uzytku ciagle tworcy (w tej sytuacji autorowi
    >tekstu)nalezy sie wynagrodzenie (wg mnie nawet w sytuacji, gdy
    >rozpowszechniajacy nie ma korzysci materialnych z
    rozpowszechniania)...


    I co jeszcze? Frajer jestes i tyle. przepraszam, jezeli urazilem, ale
    tylko kretyni tak moga pisac. Jest zasadnicza kwestia uzywania i
    naduzywania, co skrzetnie pominieto w polskiej ustawie w zamian za
    lapowki Buzka.
    W ten sposob np. Mein Kampf (formalnie chroniony) nie moze byc
    publikowany nawet w cytatach naukowych. Brednia oczywista. Ale chodzi
    o to zeby zlozyc ciezar po stronie uzytkownika i miec na niego bata
    prawnego. Takie rozwiazanie stawia interesy skorumpowanych wydawcow
    ponad interesy ludzkosci. Np. polskie tlumaczenie Darwina (JEDYNE!!!)
    ukazalo sie przed wojna i prawnie nie mozna wznowic!!! Co na tym
    tracimy widac po tytule doktora nauk Jozia Glempa, ktory bredzi o
    Darwinie nie wiedzac co. Po prostu nie czytal, bo ksiazki nie ma na
    rynku. Jak tak pojdzie, to dalej nie bedzie. Obecne polskie "prawo"
    jest sprzeczne z interesem spolecznym. Mnie jako autorowi bedzie milo
    cytowanie mojego dziela:
    http://www.zb.eco.pl/zb/157/papiero1.htm
    Inna sprawa ze polityk Unii Wolnosci, Witold Zatonski z Centrum
    Onkologii kradnie moje materialy, publikuje jako swoje i bierze za to
    pieniadze z MIn Fin. Ale to juz inna sprawa. Ogolnie, kopiowanie dla
    celow niekomercyjnych sprzyja rowojowi intelektualnemu i tak powinno
    byc traktowane.






    >Aczkolwiek ciekaw jestem, czy sa juz jakies precedensy w podobnych
    sprawach?
    >Tzn. czy juz kiedys byly jakies roszczenia z tytulu wykorzystywania
    cudzych
    >testow na www lub tez taka sprawa trafila do sadu?


    Napster jest skrajnym przykladem poddania interesom Bartelsmanna
    interesow ludzkosci. Dodajmu, ze autorzy melodii nie maja zadnych
    korzysci z tej sprawy, bo ich prawa zabral Bartlesmann " na zawsze i
    wszedzie we wszechswiecie". To nie zart, to autentyczne fragmenty umow
    pomiedzy autorami a koprporacjami wydawniczymi.




    ". : bld : ." <b...@p...fm> wrote in message news:<a5s1e3$duq$1@news.tpi.pl>...
    > Witam
    >
    > Chcialbym zwrocic sie w szczegolnosci do osob - prawnikow, znawcow - prawa
    > autorskiego.
    > Otoz na grupie pl.comp.www toczy sie od prawie 2 tyg. zazarta dyskusja na
    > temat wynagrodzenia tworcow tresci internetowych. Pewna grupa ludzi podjela
    > sie inicjatywy stworzenia Stowarzyszenia Tworcow Internetowych, ktore na
    > wzor ZAIKS'u zajmowaloby sie ochrona praw autorskich tworcow publikujacych
    > swe utwory w internecie np. strony WWW, serwisy itp.


    Po co? sa juz chronione. na tej "ochronie" szmal zbija tylko Michnik i
    inni oszusci.


    > Uwazaja oni ze firmy telekomunikacyjne (glownie TPSA) ktore pobieraja od
    > internautow oplaty za korzystanie z Internetu zarabiaja na prezentowaniu
    > tworczosci autorow witryn WWW i w zwiazku z tym powinny placic im stosowne
    > wynagrodzenie. Opisuja te sytuacje jako podobna do syt. TV kablowych i chca
    > aby w/w firmy placily tantiemy tworcom WWW.

    brednia. ISP jest tylko nosnikiem materialu i nie ma dochodow z tego
    co konkretnie przesyla. Ba, nawet nie musi wiedziec. To tak jak zadac
    oplat od producenta papieru, bo ktos na nim wydrukowal czyjes dzielo.


    >
    > Czy maja racje ?
    > Czy firmy telekomunikacyjne faktycznie lamia prawo ?

    Lamia prawo podliczjac za 6 minut ninimum polaczenia sieciowego. To
    jest kurestowo na calego!


    > Jesli tak to jakie sa realne szanse na zmiane tej sytuacji na korzysc
    > tworcow WWW ?

    Lapoweczki dla premiera Millera. Szybciutko, bo chyba dlugo nie
    pociagnie.

    Wiecej:
    http://www.law.duke.edu/boylesite/copyright.htm

    m

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1