eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawa autorskie pracownikaRe: Prawa autorskie pracownika
  • Data: 2009-06-22 00:17:44
    Temat: Re: Prawa autorskie pracownika
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mp0011 wrote:
    > Dzięki, już tylko ostatnie pytanie, bo widzę że dyskusja zeszła z
    > poziomu
    > i piszecie o dłubaniu w nosie zamiast podać konkretne paragrafy.
    > Kodeks pracy oraz prawo autorskie do dwa niezależne działy prawa
    > i liczyłem na jakieś konkrety...
    >
    > Ale kontynuując wątek dłubania w nosie:
    >
    > Czy jeżeli zamiast kozy wydłubałbym z nosa diament to musiałbym oddać
    > go pracodawcy?

    nie tyle wydłubać/znaleźć co zrobić.
    Na polecenie i w godzinach pracy.





    >
    > Jak w takiej sytuacji pracodawca udowodniłby że miał prawo zlecić mi,
    > zlecił i zapłacił za dłubanie w nosie
    > skoro z umowy wynika ze "płaci mi co miesiąc za grzebanie w... uszach"
    > i nie ma w niej wzmianki
    > "lub na polecenie pracodawcy w innych otworach ciała"?

    To już zależy od szczegółów. Na podstawie wszystkie co ma aby wykazać,
    że robiłeś to w godzinach pracy.



    >
    > Czy gdybym na polecenie pracodawcy grzebiąc w nosie złamał palec i nie
    > mógł wykonywać
    > swoich podstawowych obowiązków, i pracodawca by mnie z tego powodu
    > zwolnił
    > mógłbym się domagać odszkodowania?

    Nie mógłby cię z tego powodu zwolnić, tylko poszedłbyś na zwolnienie
    lekarskie, a ty byłby wypadek w miejscu pracy.


    On by przecież argumentował że nie
    > zlecał mi grzebania w nosie,
    > więc grzebałem na własną rękę,

    To musiałoby być strasznie odległe od tego co robiłeś normalnie.
    Tak mógłby się tłumaczyć gdybyś łaził po dachu zamiast klepać palcami w
    klawiature.
    To co ci zlecił dalej wymaga klepania palcami w klawiaturę, wiec jego
    argumenty byłyby bez sensu, bo robisz te same czynności co zwykle.



    > w godzinach pracy, pewnie jeszcze dla
    > konkurencji.


    W zasadzie, gdyby chciał cię udupić to to mógłby być jedyny argument do
    zwolnienia dyscyplinarnego.
    Że robiłeś coś innego w pracy zamiast "pracować", ale tu masz silne
    argumenty, bo ci dla których robiłeś raczej wiedzieli, że to dla nich
    robisz i że dogadywali się z szefem co do zrobienia tego, a nie
    bezpośrednio z tobą.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1