eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolskie prawo rodzinne. O zgrozo!! › Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
  • Data: 2005-12-18 12:25:22
    Temat: Re: Polskie prawo rodzinne. O zgrozo!!
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:do3frg$440$1@inews.gazeta.pl...
    > >>
    > >> > a to, ze corka pozwolila zeby i matka i ojciec chorowali ciezko i
    > >> > przewlekle - pozostawie bez komentarza...
    > >>
    > >> Ty to się chyba z wielkanocnej choinki urwałeś. Obciążasz dziecko
    za
    > >> depresje matki i alkoholizm ojca? Członki opadają.
    > >
    > > nie zadne dziecko, a stara dupe, ktora w latach siedemdziesiatych
    > > miala 4 lata, a wiec dzis musi miec co najmniej 35 lat !
    >
    > A ojciec jak zniknął z jej zycia i pojawił się dopiero teraz, to co,
    > miała wtredy trzydzieści lat, nie?

    mysle, ze jej bylo wygodnie przez te wszystkie lata nie zauwazac, ze jej
    ojciec sie stacza pod jej bokiem.
    istnieje rowniez taka ewentualnosc, ze to kochana polska mamusia wpajala
    jej od wczesnego dziecinatwa nienawisc do wlasnego ojca.

    > > i wyrodne babsko nie zylo na pustyni, bo autor watku doskonale wie,
    ze
    > > matka byla ciezko chora psychicznie a i ojciec tez zdrowy nie jest.
    >
    > Nic o nich nie wiesz, a zabierasz głos. Nie wiesz, kiedy byla
    depresja,
    > jak i kto ją leczył i jaki wpływ miała córka, więc daruj sobie.

    cyt:"do konca swojego zycia miala depresje i stany lekowe"
    wiec coreczka raczej dobrego wplywu nie wywarla na matke.
    rodzina to m.in. wzajemne wspieranie sie, wiec nie daruje sobie.

    > > corcia miala to gleboko w dupie dopoki nie zawisla nad nia grozba
    > > placenia.
    >
    > Jak Kuba Bogu, tak bóg Kubańczykom.

    wow, super masz podejscie do tematu.
    z wlasnymi rodzicami tez bys tak postapila?
    pomysl sobie o tym podczas dzielenia sie z nimi oplatkiem !

    > > a czlonki opadaja, ze neguje to ktos kto albo juz jest albo bedzie
    > > matka. o tym, ze jest czyjas corka - nie wspomne.
    >
    > Jestem matką, nie musisz się martwic ani o przyszłośc moja, ani mojej
    > matki. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a dzieci biorą przykład z
    > rodziców. Jak zadbasz o dzieci w dzieciństwie, tak odpłacą Ci na
    > starość. Koniec.

    hmmmm, jej matka wyrwala ja z rak oprawcy i tyrana, wiec zadbala o swoja
    coreczke, prawda?
    dlaczego wiec cyt:"do konca swojego zycia miala depresje i stany
    lekowe"?
    jak jej sie coreczka odplacila za matczyny heroizm?

    > > ciekawe wzorce rodzinne beda mialy twoje dzieci. o dekalogu nie
    > > wspomne
    > > :(
    >
    > Martw się raczej o swoje wzorce, ja nie narzekam. O dekalogu nie
    > wspominaj, bo być może mnie nie dotyczy.

    rozumiem: nie czcij matki swojej ani ojca swego
    swoim dzieciom tez przekazujesz takie wzorce rodzinne?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1