eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOprogramowanie z Niemiec › Re: Oprogramowanie z Niemiec
  • Data: 2004-05-04 09:02:21
    Temat: Re: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 4 May 2004, Tristan Alder wrote:

    >+ pl.soc.prawo podpisane Arek:
    [...]
    >+ > 1) Nasze prawo autorskie jakoś nie przewiduje "dania taniej/darmo"
    >+ > w zamian za samoograniczenie się odbiorcy do niepełnego użytkowania
    [...]
    >+ No to przykre. Była przecież niedawno rozmowa o tym, że hurtownia sprzedaje
    >+ taniej, pod warunkiem, że to towar do dalszej odsprzedaży i
    >+ przedsiębiorstwo wykaże się odpowiednimi pozycjami we wpisie do ewidencji.

    Tristan, ale porównujesz rzeczy nieporównywalne. Przecież hurtownia
    nie rozporządza prawami, tylko sprzedaje "towar" - gwoździe,
    buty, części komputerowe, egzemplarze programów...
    I tego obrotu nie reguluje UoPA, no chyba że w tym miejscu iż
    skoro hurtownia już sztukę programu kupiła to może go sprzedać
    i nikt jej nie może zabronić ;) (ale NIE MA nakazu, że musi go
    sprzedać tobie :)).

    Numer polega na tym, że JESLI już hurtownia *sprzeda* ci cokolwiek,
    to później... później "cię może". Ty możesz nabyty towar:
    - dalej sprzedać
    - sam zjeść
    - zniszczyć
    - wyeksportować
    ....
    Po prostu: kupiłeś i *jeśli* już kupiłeś - to jest TWOJE.
    A ustawodawca to samo zapisał dla "egzemplarza utworu": JEŚLI
    już go kupisz, to on JEST TWÓJ.
    I nie mam zamiaru podważać faktu iż np. Borland ma prawo sprzedawać
    swoje programy tylko "wybranym" - tak jak hurtownia tylko tym co
    spełnią *jej* warunki.
    Oczywiście jeśli ktoś się Borlandowi wychyli, to firma ma prawo
    powiedzieć: WIĘCEJ U MNIE NIE KUPISZ.
    I ma prawo prowadzić blacklistę :> rozpowszechnianą u swoich
    dystrybutorów: "jak mu sprzedacie, to wy też więcej u mnie nie
    kupicie" !
    Ale JUŻ SPRZEDANYCH wgzemplarzy... no coś mi się nie widzi. Po
    prostu one już nie są "ich" i tyle.

    W zamian za to, że twórcy wolno dość dużo (włącznie z "podpisaniem
    utworu" :>), ustawodawca daje JAKĄŚ ochronę nabywcy: jest ona słaba
    jak wiesz, bo do programu (jak i każdego innego "utworu" występującego
    w postaci "egzemplarzy" - bo audycja radiowa to raczej "wykonanie"
    a nie "egzemplarz" :)- więc do "egzemplarza", czy to książka czy
    płyta DVD) nie mają odniesienia wymogi norm konsumenckich itp :>, ale
    *przynajmniej tyle* że wolno *sprzedać* to co się kupiło był łaskaw
    zagwarantować.
    Przynajmniej tak to widzę.
    I nie widzę w ustawie zapisu inaczej regulującego ten punkt inaczej.

    [...]
    >+ > Jak ktoś tak chce to niech wprowadza wersje z wewnętrznymi ograniczeniami
    >+ > użytkowymi
    >+
    >+ Ale wersja EDU nie ma mieć ograniczeń z założenia, bo masz się nauczyć w
    >+ pełni!

    Tristan, jak baza danych umożliwi stworzenie aplikacji pozwalającej
    przetworzyć 300 rekordów max. to najczęściej *NAUCZYĆ* - nauczysz się
    w pełni. Jednego co się nie nauczysz, to strojenia wydajności, ale
    mam nadzieję że tego nie miałeś na myśli ;)
    Takoż jak program "architektura coś tam" będzie umożliwiał wydruki
    max. A3 to "nauczyć" się chyba POSŁUGIWANIA NIM da ? No bo do
    NAUKI ARCHITEKTURY on nie ma służyć - wtedy jest programem dydaktycznym
    a za to się płaci ;)

    >+ Po prostu jest to wersja szkoleniowa, nie przeznaczona do pracowania
    >+ na niej. Albo np. wersja przeznaczona dla uczniów czy nauczycieli i taki
    >+ nauczyciel może pracować, ale przygotowując się do lekcji, a nie zarabiając
    >+ bezpośrednio na programie.

    Jakoś nie przemawia do mnie że nie wystarczyłyby ograniczenia j.w. !

    >+ A co powiesz o GPL-u? Dostajesz full wypas, ale pod warunkiem, że nie możesz
    >+ pewnych rzeczy zmienić, a pewne jak zmienisz, to musisz dalej udostępniać

    Nie wiem co Arek.
    Jak dla mnie - sprawa jest czysta, legalna i w pełni egzekwowalna
    w ramach polskiego prawa.

    GPL nie dotyczy *egzemplarza*, a *samego prawa rozporządzania* utworem,
    w tym powielania, modyfikacji ("opracowanie", art. 2 ustawy),...

    W ustawie NIE MA "prawa nabywcy do rozporządzania rozporządzeniem",
    tu obowiązuje zasada "dokładnie to na co zgodziłeś się w umowie".
    A zauważ że GPL ci NIE ZABRANIA *sprzedaży* "egzemplarzy programu" (!),
    czyli tego co ustawa WYMUSZA. Możesz sobie "twój" egzemplarz wypalić
    i iść sprzedać na targ - prawda ? ;)

    Czepiasz się :) (tylko nie wiem czy ustawy czy GPLa !)

    >+ na GPL-u. Albo jak dołączysz fragmenty do swojego programu, to też musisz
    >+ go dać na GPL-u. Ewidentne ograniczenia w zależności od zastosowania, ale
    >+ jakże przyjemne.

    ..i zgodne z ustawą.

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1