eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOprogramowanie z Niemiec › Re: Oprogramowanie z Niemiec
  • Data: 2004-05-06 15:06:49
    Temat: Re: Oprogramowanie z Niemiec
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z dnia czw 6. maja 2004 01:52 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Arek:

    > Użytkownik Tristan Alder napisał:
    >> Nie, czemu? Są żeby się naumieć. Dla mnie ekstra sprawa.
    >
    > Dlatego, że system ustalania cen wygląda tak.
    > Ile ludzie są w stanie zapłacić za program? 100-200 zł.
    > Ok, to robimy wersje EDU i OEM za 200 zł, a wersję BOX zrobimy NIBY po 600
    > zł. Normalni i tak kupią te tanie, a jeszcze może złapiemy frajerów na
    > wersje za 600 złotych.

    Albo i nie. To już kwestia modelu biznesowego przedsiębiorstwa. Taką cenę
    ustalili, ich sprawa. Tak jak Polonez kosztuje 4`000zł, a czadowa beema
    104`000zł. Klient albo akceptuje cenę, albo ją negocjuje, albo odchodzi
    narzekając. Nie widzę powodu żeby ingerować w model biznesowy, bo to
    pachnie skrajnym komunizmem. Za chwilę uznasz, że beema ma kosztować
    10`000zł, bo tyle klienci są w stanie zapłacić.

    >> No dobrze, to pozostanie droga wersja BOX. I co?
    > Nie. W Niemczech M$ dostał po dupie, został doprowadzony do porządku
    > i dalej są tam wersje BOX i OEM.

    Kwestia wyboru drogi przez firmę. MS OEMa nie wycofa, ale Borland, gdyby
    dostal po dupie za Personala, to by go wycofał na pewno.

    >> No i? Jak zlikwidujesz Edu i OEM, zostanie tylko BOX. Będzie lepiej? Ja
    >> wolę tańszego OEMa.
    > Nikt nie zlikwiduje EDU ani OEM bo inaczej wkrótce nikt by nie kupował
    > softu danej firmy.

    Skoro uważasz, że są niezgodne z prawem, to nie ma wyjścia, po przegranej
    trzeba wycofać.

    >> No i dobrze. Ale mam za 20zł legalne PowerDVD. Mogłem kupić napęd DVD
    >> 20zł tańszy, bez programu. Za kolejne 20zł mam legalnego Nero.
    > Ale ja już mam legalne WinDVD , to po kiego wydawać mi 20 razy n kompów =
    > 20xn zł na powerDVD!?

    To nie musisz. Wiesz ile się nachodziłem, żeby dostać tą wersję 20zł
    droższą?

    > Nikt nie ogląda filmów na tych DVD, one mają tylko odwarzać
    > płytki z danymi DVD-R, a muszę wyrzucić kilkaset, kilka tysięcy złotych
    > dodatkowo. To jest mi taniej czy drożej !?

    Nie musisz.

    >> Bo tak wybrał HP. Ich sprawa. Czemu nie powiesz, że możesz kupić fajnego
    >> Opla z radiem Blaupunkt, a Ty chcesz mieć swoje Safari. Widać Opel tak
    >> wybrał i już.
    > Ale to jest przecież ta sama zmowa! :) Producenci softu nic nowego nie
    > wymyślili, więc co mi dajesz taki przykład? :)

    Ale tak jest wszędzie. Jak oferujesz kompletny produkt, to on się z czegoś
    składa. Za chwilę uznasz, że po co Ci pilot do TV, skoro masz uniwersalny
    kupiony.

    >> Dla mnie one są tańsze. Owszem, niektóre firmy nie dają wyboru i to jest
    >> przykre, ale wolny rynek -- nie trzeba u nich kupować.
    > Czasem trzeba bo nie ma gdzie indziej, albo każdy świruje.

    To kwestia rynku i zaptrzebowania. Gdyby było zapotrzebowanie, to by była
    inna gadka. A tak dla kilku ludzi im się nie opłaca rozpierdzielać
    produkcji.

    Problem jest głównie z kłaptopami i specyficznymi produktami. Bo
    tradycyjnego peceta kupisz w dowolnym układzie.

    > To tak jakbyś gadał - drogie telefony, drogi internet w Polsce? Nikt
    > nikogo nie zmusza! Tak ?

    Tak. Można narzekać, ale nie widzę podstaw do niczego więcej.

    > I tak zapytam - wiesz ile kosztuje w Japonii 20 Mb łącze?
    > Podpowiem Ci - mniej niż u nas SDI ;(

    No i? Każde państwo ma swoją gospodarkę, swoje ceny, swoich przedsiębiorców.
    Pewne rzeczy reguluje popyt, pewne warunki techniczne, pogodowe czy
    lokalizacyjne, pewne kultura itp. Ja jestem za wolnym rynkiem. Jeśli chcę
    sprzedawać rzodkiewkę po tysiąc za korzonek, to moja własna wizja. Jak
    uznam, że sprzedam Ci ją za 500zł pod warunkiem, że ją zjesz na miejscu, a
    nie na wynos, to też moja sprawa.

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1