-
1. Data: 2025-03-30 15:51:07
Temat: Tak się walczy z imigracją
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nocna-zmiana-dla-na
stolatka-Floryda-walczy-z-nielegalna-imigracja-89141
40.html
Czy zwolennicy konfederosji są za zmianą prawa, żeby dzieci mogły
pracować w fabrykach, na nocnych zmianach, bez prawa do przerw na posiłek?
Shrek, popierasz, nie popierasz?
A szury miały rację.
Piotr
-
2. Data: 2025-03-30 16:32:55
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.03.2025 o 15:51, Kviat pisze:
> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nocna-zmiana-dla-na
stolatka-Floryda-
> walczy-z-nielegalna-imigracja-8914140.html
Tytuł artykułu oraz Twojego posta świadczy o tym, że autorzy nie do
końca zrozumieli, co piszą. Wykorzystanie nielegalnych imigrantów na
leżącej blisko Meksyku Florydzie było tak istotne z punktu widzenia
gospodarczego, że w momencie, gdy doszło do zdecydowanego ukrócenia
procederu stało się to problemem dla tamtejszych przedsiębiorców. Skoro
zajęły się tym władze stanu, to widać nie chodzi o jakiś błahy problem.
Dopuszczenie do pracy dzieci w nocy, nie jest sposobem na walkę z
nielegalną imigracją. No chyba, ze ja czegoś nie rozumiem. Jaki związek
z nielegalną imigracją to by miało. To pomysł na załatanie dziury
spowodowanej brakiem pracowników. Od wielu lat przedsiębiorcy z Florydy
korzystali z ludzi, którzy pracowali na Florydzie, a utrzymywali rodziny
w Meksyku. Tam na granicy jest spora różnica kursowa. Coś jak między
Polską, a Niemcami, gdzie generalnie wszystko jest droższe razy cztery.
Tu w Europie, gdyby pracować w Niemczech, a żyć w Polsce, to by się to
bardzo opłacało. Znam takie osoby, że żona i dzieci żyją tu w Polsce, a
mąż pracuje w Niemczech.
W wypadku Meksyku chyba jest podobna sytuacja. Amerykanie za takie
niskie stawki by po prostu nie byli stanie się utrzymać w Ameryce.
Zresztą, nawet w samych Stanach Zjednoczonych są znaczne różnice
pomiędzy stanami. Jak kiedyś w jakimś stopniu mnie to interesowało, to
pomiędzy Nowym Yorkiem, a Maiami różnica w wynagrodzeniu na podobnym
stanowisku była razy dwa (więcej w Nowym Yorku), a i tak podobno na
Florydzie to było ze dwa razy więcej realnie, niż w Nowym Yorku.
Nowy Prezydent USA postanowił zdecydowanie ukrócić imigrację, tylko -
jak to przynajmniej przedstawiają media - nie ogarnął skutków
gospodarczych dla USA.
--
(~) Robert Tomasik
-
3. Data: 2025-03-30 16:46:45
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 30.03.2025 o 16:32, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 30.03.2025 o 15:51, Kviat pisze:
>> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nocna-zmiana-dla-na
stolatka-Floryda-
>> walczy-z-nielegalna-imigracja-8914140.html
>
> Tytuł artykułu oraz Twojego posta świadczy o tym, że autorzy nie do
> końca zrozumieli, co piszą.
Bardzo dziękujemy, że jako jeden z nielicznych, którzy zrozumieli do
końca, wytłumaczyłeś nam o co chodzi.
Jesteśmy tak samo wdzięczni, jak za wytłumaczenie, dlaczego zwyrodnialcy
w wozach pancernych w obcym państwie, w obcym mieście, muszą bronić się
przed rowerzystą strzelając do tegoż rowerzysty.
Powrotu od zdrowia życzę.
Piotr
-
4. Data: 2025-03-30 17:00:06
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.03.2025 o 15:51, Kviat pisze:
> Czy zwolennicy konfederosji są za zmianą prawa, żeby dzieci mogły
> pracować w fabrykach, na nocnych zmianach, bez prawa do przerw na posiłek?
>
> Shrek, popierasz, nie popierasz?
Nie, aboco?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
5. Data: 2025-03-30 17:05:38
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: ? A. Filip ? <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 30.03.2025 o 15:51, Kviat pisze:
>> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nocna-zmiana-dla-na
stolatka-Floryda-
>> walczy-z-nielegalna-imigracja-8914140.html
>
> Tytuł artykułu oraz Twojego posta świadczy o tym, że autorzy nie do
> końca zrozumieli, co piszą. Wykorzystanie nielegalnych imigrantów na
> leżącej blisko Meksyku Florydzie było tak istotne z punktu widzenia
> gospodarczego, że w momencie, gdy doszło do zdecydowanego ukrócenia
> procederu stało się to problemem dla tamtejszych
> przedsiębiorców. Skoro zajęły się tym władze stanu, to widać nie
> chodzi o jakiś błahy problem.
>
> Dopuszczenie do pracy dzieci w nocy, nie jest sposobem na walkę z
> nielegalną imigracją. No chyba, ze ja czegoś nie rozumiem. Jaki
> związek z nielegalną imigracją to by miało. To pomysł na załatanie
> dziury spowodowanej brakiem pracowników. Od wielu lat przedsiębiorcy z
> Florydy korzystali z ludzi, którzy pracowali na Florydzie, a
> utrzymywali rodziny w Meksyku. Tam na granicy jest spora różnica
> kursowa. Coś jak między Polską, a Niemcami, gdzie generalnie wszystko
> jest droższe razy cztery. Tu w Europie, gdyby pracować w Niemczech, a
> żyć w Polsce, to by się to bardzo opłacało. Znam takie osoby, że żona
> i dzieci żyją tu w Polsce, a mąż pracuje w Niemczech.
>
> W wypadku Meksyku chyba jest podobna sytuacja. Amerykanie za takie
> niskie stawki by po prostu nie byli stanie się utrzymać w
> Ameryce. Zresztą, nawet w samych Stanach Zjednoczonych są znaczne
> różnice pomiędzy stanami. Jak kiedyś w jakimś stopniu mnie to
> interesowało, to pomiędzy Nowym Yorkiem, a Maiami różnica w
> wynagrodzeniu na podobnym stanowisku była razy dwa (więcej w Nowym
> Yorku), a i tak podobno na Florydzie to było ze dwa razy więcej
> realnie, niż w Nowym Yorku.
>
> Nowy Prezydent USA postanowił zdecydowanie ukrócić imigrację, tylko -
> jak to przynajmniej przedstawiają media - nie ogarnął skutków
> gospodarczych dla USA.
Ogarnął bilans skutków _dla swoich wyborców_ ?
W wersji cynicznej średniej przesady "nielegalni _tolerowani_ imigranci"
stanowili źródło pół-niewolników na których batem było "jak podskoczysz
to cię wydalą". Zaniżali stawki i warunki dla tubylców z obywatelstwem.
A różnica czy Trump robi dobrze czy źle w uproszczeniu zależy od tego
czy szuka się taniej gosposi do dziecka czy ma/miewa się kłopoty ze
znalezieniem roboty nawet za "niewysoką" płacę. Wyborców z którą
perspektywą jest więcej i gdzie miała ich dotąd "demokracja" USA?
--
A. Filip
| Mała niecierpliwość burzy wielkie plany. (Przysłowie chińskie)
-
6. Data: 2025-03-30 17:26:24
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.03.2025 o 17:05, ? A. Filip ? pisze:
> W wersji cynicznej średniej przesady "nielegalni_tolerowani_ imigranci"
> stanowili źródło pół-niewolników na których batem było "jak podskoczysz
> to cię wydalą". Zaniżali stawki i warunki dla tubylców z obywatelstwem.
Tak to dokładnie i moim zdaniem wygląda.
>
> A różnica czy Trump robi dobrze czy źle w uproszczeniu zależy od tego
> czy szuka się taniej gosposi do dziecka czy ma/miewa się kłopoty ze
> znalezieniem roboty nawet za "niewysoką" płacę. Wyborców z którą
> perspektywą jest więcej i gdzie miała ich dotąd "demokracja" USA?
Nielegalni imigranci oczywiście wybierać prezydenta nie mogli, ale już
Amerykanie, którzy będą opiekunce do dziecka więcej zapłacić mogą. Teraz
pytanie, czy więcej jest tych szukających pracy, czy tych ją dających,
którzy będą musieli więcej zapłacić. Przy czym mnie akurat mniej chodzi
o te skutki polityki imigracyjnej USA, a bardziej o niezrozumienie
istoty rzeczy u autorów podlinkowanych materiałów, którzy wydają się
postrzegać dopuszczenie do pracy w nocy nieletnich jako sposobu na walkę
z nielegalną imigrację. Uważam, ze to bardziej konieczność walki ze
skutkami zaostrzenia polityki imigracyjnej.
--
(~) Robert Tomasik
-
7. Data: 2025-03-30 17:28:42
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.03.2025 o 16:46, Kviat pisze:
> Jesteśmy tak samo wdzięczni, jak za wytłumaczenie, dlaczego zwyrodnialcy
> w wozach pancernych w obcym państwie, w obcym mieście, muszą bronić się
> przed rowerzystą strzelając do tegoż rowerzysty.
Czyżbyś uważał za bardziej godne strzelanie z działek do cyklistów na
swoim rdzennym terytorium? Widać, żeś istoty omawianego wówczas problemu
po prostu nie ogarnął.
--
(~) Robert Tomasik
-
8. Data: 2025-03-31 09:55:03
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 30 Mar 2025 16:32:55 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 30.03.2025 o 15:51, Kviat pisze:
>> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nocna-zmiana-dla-na
stolatka-Floryda-
>> walczy-z-nielegalna-imigracja-8914140.html
>
> Tytuł artykułu oraz Twojego posta świadczy o tym, że autorzy nie do
> końca zrozumieli, co piszą. Wykorzystanie nielegalnych imigrantów na
> leżącej blisko Meksyku Florydzie było tak istotne z punktu widzenia
> gospodarczego, że w momencie, gdy doszło do zdecydowanego ukrócenia
> procederu stało się to problemem dla tamtejszych przedsiębiorców. Skoro
> zajęły się tym władze stanu, to widać nie chodzi o jakiś błahy problem.
>
> Dopuszczenie do pracy dzieci w nocy, nie jest sposobem na walkę z
> nielegalną imigracją. No chyba, ze ja czegoś nie rozumiem. Jaki związek
> z nielegalną imigracją to by miało. To pomysł na załatanie dziury
> spowodowanej brakiem pracowników. Od wielu lat przedsiębiorcy z Florydy
> korzystali z ludzi, którzy pracowali na Florydzie, a utrzymywali rodziny
> w Meksyku. Tam na granicy jest spora różnica kursowa. Coś jak między
> Polską, a Niemcami, gdzie generalnie wszystko jest droższe razy cztery.
No właśnie tak z tym "wszystko 4x droższe" to niekoniecznie.
Czasem tyle samo, czasem taniej.
Mieszkania w Monachium - istotnie, były 4x droższe.
Teraz nie wiem, bo u nas jakaś bańka ...
W Dreznie juz nie.
W Goerlitz ... tansze?
https://www.kommwohnen.de/pl/ciekawostki/pakiet-powi
talny/
> Tu w Europie, gdyby pracować w Niemczech, a żyć w Polsce, to by się to
> bardzo opłacało. Znam takie osoby, że żona i dzieci żyją tu w Polsce, a
> mąż pracuje w Niemczech.
Niestety - zarobki w Goerlitz to nie są zarobki w Monachium :-)
> W wypadku Meksyku chyba jest podobna sytuacja. Amerykanie za takie
> niskie stawki by po prostu nie byli stanie się utrzymać w Ameryce.
Ci Meksykanie jakoś się utrzymują.
Oczywiscie standard życia zdecydowanie nieamerykański.
J.
-
9. Data: 2025-03-31 10:07:10
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 30 Mar 2025 15:51:07 +0200, Kviat wrote:
> https://www.bankier.pl/wiadomosc/Nocna-zmiana-dla-na
stolatka-Floryda-walczy-z-nielegalna-imigracja-89141
40.html
> Czy zwolennicy konfederosji są za zmianą prawa, żeby dzieci mogły
> pracować w fabrykach, na nocnych zmianach, bez prawa do przerw na posiłek?
>
> Shrek, popierasz, nie popierasz?
Spytaj się Amerykanów z Florydy.
Ale co proponujesz?
P.S. przypomniałes mi kawał Reagana
https://www.youtube.com/shorts/RNLDDLNBe1w
PPS. Przecież nic nie trzeba robić - przepisy mają dobre.
Ale ... jakie przewidujesz skutki ?
J.
-
10. Data: 2025-03-31 11:58:27
Temat: Re: Tak się walczy z imigracją
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 31.03.2025 o 10:07, J.F pisze:
>
> Ale co proponujesz?
Godną płacę za pracę.
Dla rodziców tych dzieci. Żeby ich dzieci nie musiały zapierdalać za
michę ryżu. W fabryce. Na nocne zmiany. Bez prawa do przerw na posiłek.
Jest jeszcze coś, czego nie rozumiesz?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr