eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Data: 2013-04-27 22:00:58
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 27 Apr 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 26.04.2013 20:47, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Po pomiarach skutków.
    >
    > E-e. To już za późno. Jak już ma raka płuc to wtedy podwyższenie składki, bo
    > był palaczem, niewiele da.

    Miałem na myśli pomiar profilaktyczny - nie jak już ma raka,
    a raz na jakiś czas.

    > Do tego weź pod uwagę, że mierzalność skutków nie jest taka prosta.

    Ale idealnej liniowości nie oczekujemy.

    >> Taki dym papierosowy da się zdiagnozować i już.
    >
    > Zupełnie nie rozumiem, co chciałeś przez to powiedzieć. Wyostrz.

    To co wyżej.
    Sprawdzamy "mierzalne" składowe o których wiadomo, że szkodzą zdrowiu
    i już. Przyznaję, że np. z badaniem wpływu pijaństwa na
    poziom marskości wątroby może być kłopot, nie wiem czy
    to wykonalne, ale w razie jakbyś podważał zaimplementuję
    Twoje "pomarzyć można" ;)

    >>>> A to jest DRAMATYCZNA różnica, czy po kieliszku czy litrze!
    >>>
    >>> No i dlatego są trzy przedziały
    >>> * <0 ; 0,2) promila - dozwolone
    >>> * <0,2 - 0,5) - wykroczenie
    >>> * 0,5+ - przestępstwo
    >> No i te przedziały są ZŁE.
    >
    > na razie była mowa o różnicowaniu.

    Różnicowanie w złych miejscach przynosi szkody.

    >> Ja poproszę na początek o dane dotyczące: - podziału na granicy 0,8
    >> promila, znanego z wielu krajów
    >
    >
    > W jakich wielu?

    "więcej niż jednym i więcej niż dwu nieegzotycznych", idzie
    wyłącznie o wykluczenie tezy iż wymyśliłem sobie dwa kraje
    o których nikt nie wie i które być może mają jakiś dziwny
    system prawny.

    > Znalazłem takie zestawienie:
    >
    > http://www.dkd.pl/e/pl/limity.html
    >
    > i 0,8 dotyczy zdecydowanie niewielu, w porównaniu z całą resztą.

    Ale ja nie porównuję z "całą resztą".
    To jest STOSOWANY próg, IMO ma sens zbadanie akurat dlaczego
    tyle, mało, ma sens zbadanie co się dzieje ZA tym progiem.
    Dlatego suponuję jeszcze przedział do 1,2..1,5 promila.

    > Naliczyłem 16 z 0,8, a samych krajów z 0 jest 18.

    No i zepsułeś zabawę.
    Miałem zamiar zawnioskować o zapodanie wypadkowości, liczonej
    zarówno "na 100 000" jak i poziomem śmiertelności w wybranych
    krajach.
    Zdaje się że w 0,8 jest .gb (oraz Irlandia) zaś w "0"
    dajmy na to Rosja i Białoruś.

    > A jeszcze są stany pośrednie. 0,8 jest w sporej mniejszości.

    Ale nie chodzi o WIĘKSZOŚĆ!
    Chodzi o ZBADANIE, jak się mają zachowania kierowców wobec
    takich progów.

    > I jakoś mi się nie wydaje, żeby nawalony do 0,7 kierowca był dobrym pomysłem
    > na drodze.

    No a ja mam prosty jak drut kolczasty postulat: usunąć słowa
    "wydaje się". Tyle i TYLKO tyle.

    >> - podziału w okolicy 1,2 do 1,5 promila (nie będę się czepiał
    >> która wartość, ale w tym przedziale)
    >
    > do 2 promili [...długi opis...]

    Mnie nie interesuje TEORIA, zechcesz to przyjąć do wiadomości?
    Mnie interesują PRAKTYCZNE DANE - na 100 sprawców w danym przedziale
    ilu poszkodowali i ilu zabili.

    > A tu:
    >
    > http://www.maxior.pl/film/156883/Eksperyment
    >
    > masz film na którym pokazano jak zachowują się ludzie z około 1 promila na
    > ZNANYM torze, ze ZNANYMI przeszkodami, które pokonywali z palcem w dupie na
    > trzeźwo.

    Patrz wyżej.
    Ja się nie pytam czy jeżdżą GORZEJ.
    Pytam ilu ludzi ZABIJAJĄ i ile POWODUJĄ wypadków, w ilu są OFIARAMI
    oraz w ilu są POSZKODOWANYMI.
    Przypominam, że "co najmniej prawie wszyscy" o których mowa WIEDZĄ
    że wypili dwa piwa. Znaczy to że MOGĄ przeciwdziałać temu o czym
    wiedzą.
    Tak dla porównania - uczciwie odpowiesz, że NIGDY nie jechałeś
    np. pojazdem w którym coś "z lekka niedomagało", od przepalonej
    żarówki (leje i wymieni się dopiero jak dojadę do garażu) do
    "prawie sprawnego" hamulca ręcznego?

    >> Dopiero WIEDZA wynikła z takiej statystyki pozwoliłaby jednoznacznie
    >> orzec, czy "przedziały prawne" mają jakikolwiek sens.
    >>
    >> Moje osobiste, subiektywne i niczym nie poparte :P przekonanie
    >> jest takie, że stosowana tu i ówdzie granica 0,8 ma znacznie
    >> większy "sens prawny", zaś wrzucanie 0,51 oraz 3,5 promila
    >> do tej samej "szufladki prawnej" daje groźne skutki społeczne.
    >
    > No cóż, to tak jakbyś powiedział, że wrzucanie do szufladki prawnej kogoś,
    > kto zabił 5 osób i tego co zabił 500 ma groźne skutki społeczne...

    A to zależy:
    - ilu jest takich w pobliży granicy (chyba nie chcesz powiedzieć, że
    'pijanych' z 0,5 do 0,8 promila jest tyle samo co zabójców tłukących
    po 500 ludzi?)
    - czy jest istotna różnica w karze.

    W przypadku morderców odpowiedzi to "nie, nie".
    W przypadku "nietrzeźwych prawnie" do 0,8 promila odpowiedzi
    brzmią "tak, tak".
    Dlatego to JEST niebezpieczne społecznie: brak informacji powoduje
    reakcję "oni kłamią" :P

    > Jak przekroczył 0,5 to jest już potencjalny zabójca.

    Właśnie uległeś propagandzie.
    Sugerujesz, że dlatego że 0,5 promila stanowi "próg zabójstwa",
    w Wielkiej Brytani jest tak niebezpiecznie na drogach (przecież
    pijacy zabójcy legalnie jeżdżą)?
    Cóż.
    Ja bym wolał LICZBY.
    Najlepiej "polskie", jako że ch-ka zachowań kierowców w .pl i .gb
    oczywiście jest inna, z tym się zgodzę.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1