eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoże trywialne - skręt w lewo na rondzie › Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
  • Data: 2004-06-05 16:06:14
    Temat: Re: Może trywialne - skręt w lewo na rondzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
    news:aps2c0h0ng6k4f990rfa9mk8a00612jigk@4ax.com...

    Artur! Zanim wdasz się w spór, to znajdź definicję "ronda".

    Jak już dojdziesz do tego, że czegoś takiego w prawie nie ma (bo nie ma i
    jest to potoczne sformułowanie) to zrozumiesz, że potocznie rozumiane
    rondo działa w ten sposób, że dojeżdżający ze wszystkich stron są
    równouprawnieni. A więc albo mają pierwszeństwa wszyscy, albo żaden.
    Włączenie sygnalizacji świetlnej spowoduje, że dojeżdżający nie będą
    równouprawnieni, więc skrzyżowanie przestaje mieć charakter ronda. No
    przynajmniej typowego, bo faktycznie klombik w środku zostaje.

    Co więcej. Jeśli owo rondo ma sygnalizację świetlną również regulującą
    sprawę opuszczania kółeczka - większość skrzyżowań ma właśnie tak - to
    należy każde z tych miejsc traktować jako osobne skrzyżowanie. A zatem
    typowe rondo z włączoną sygnalizacją świetlną z punktu widzenia
    organizacji ruchu zamienia się w cztery niezależne od siebie skrzyżowania.
    Tyle, że w jakiś tam sposób sygnalizacja na tych skrzyżowaniach jest
    zsynchronizowana.

    Jeśli tego nie jesteś w stanie przyswoić, to zdefiniuj, co rozumiesz pod
    słowem "rondo". Bo jeśli rondem postanowisz nazywać każde skrzyżowanie
    oznaczone znakiem C-12 niezależnie od faktycznej organizacji ruchu na nim,
    to oczywiście będziesz miał rację. Tylko, ze ja akurat uważam, że taka
    definicja w zupełności nie oddaje sensu tego sformułowania.

    Z tym, że jeszcze raz przeczytaj mój post, który spowodował tę dyskusję.
    Ja tam odpowiadałem na konkretne pytanie. Gość pytał o sygnalizowanie
    kierunków jazdy na rondzie z włączoną sygnalizacją świetlną. A ja mu
    zaproponowałem, by to rondo potraktować wówczas jako zwykłe skrzyżowanie z
    wysepką pośrodku. Podczas naszej dyskusji doszliśmy do wniosku, że takie
    potraktowanie powoduje, że w sposób intuicyjny stosuje się ogólne zasady
    pierwszeństwa. I o to mi głównie chodziło.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1