eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem. › Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
  • Data: 2009-07-18 10:20:28
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:
    > Których świadków?

    Do czego zmierzasz? Odwrócenia kota ogonem?
    Może to ten sparaliżowany powinien płacić policjantom za krzywdy moralne?
    A może nie dociera do Ciebie, że w aucie oprócz rzekomego bandyty
    jechała druga osoba i policjanci jak i również sąd mieli to w dupie?
    Znaczy się, że można rozwalić całe auto, ba! może nawet cały autobus
    bo w środku jest "podejrzany o bycie groźnym przestępcą"?
    To po co w ogóle sądy? Niech policja od razu rozwala "podejrzanych o
    bycie groźnym przestępcą"?

    Wracając do świadków to Ci, którzy wg sądu "nie mieli możliwości dobrej
    oceny zdarzenia",
    czyli przechodnie i chłopak, który przeżył.

    Przypomnę, że wg świadków całe zdarzenie wyglądało jak gangsterska
    egzekucja. Bandyci zajechali chłopcom drogę, wyskoczyli z aut i zaczęli
    strzelać.

    Wg prokuratora: policjanci złamali wiele przepisów, działali na "własny
    rachunek"; nie dostali żadnego polecenia co do rozpoczęcia ani sposobu
    przeprowadzenia akcji; nie dopełnili podstawowych obowiązków związanych
    z takimi działaniami, nie byli pewni kogo zatrzymują; nie byli
    umundurowani, nie mieli legitymacji, od razu wyjęli broń, a chwilę
    później zaczęli strzelać.Nie strzelali w koła tylko w szyby auta, czyli
    mierzyli do siedzących w nim osób.

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1