A sąd zrobił taki fantastyczny kolejny krok w umacnianiu buraczanej
republiki policyjnej.

Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,
ale że nie ma dysputy nad uzasadnieniem uniewinnienia to mnie już dziwi.

Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Arek <a...@e...net> pisze:

> A sąd zrobił taki fantastyczny kolejny krok w umacnianiu buraczanej
> republiki policyjnej.
>
> Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,
> ale że nie ma dysputy nad uzasadnieniem uniewinnienia to mnie już dziwi.
>
> Arek

A własnej za ciężkiej dupy nie ruszysz i nie skrytykujesz *SAM* wyroku i
uzasadnienia? Choć pewnie prawnik wyroków sądów nie krytykuje ale
"wyraża zdziwienie oraz zwraca uwagę na konkretne elementy".

--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Złodziej dla siebie nie może zbudować domu, lecz burzy dom drugiego.
-- Przysłowie armeńskie (pl.wikiquote.org)

do góry

Arek <a...@e...net> napisał(a):

>
> Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,

niewinni policjanci, wolny Stokłosa, niewinny Grobelny, a ile spraw
niemedialnych o których nie słyszeliśmy ...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A sąd zrobił taki fantastyczny kolejny krok w umacnianiu buraczanej
> republiki policyjnej.
>
> Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,
> ale że nie ma dysputy nad uzasadnieniem uniewinnienia to mnie już dziwi.
>


Rodziny chlopaków powinny odwołac sie do Strassburga.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A nie uwazacie, z3e wlasnie repubika bananowa to jest wtedy, gdy dwoch
ogolonych chlopakow nie zatrzymuje sie na wezwanie policji, ucieka a na
strzaly ostrzegawcze jeszcze dodaje gazu? A policjanow by sie skazalo za
uzycie broni?

ITBS

do góry

"ITBS" <N...@w...pl> writes:

> A nie uwazacie, z3e wlasnie repubika bananowa to jest wtedy, gdy dwoch
> ogolonych chlopakow nie zatrzymuje sie na wezwanie policji, ucieka a na
> strzaly ostrzegawcze jeszcze dodaje gazu? A policjanow by sie skazalo za
> uzycie broni?

Nie znam dokladnie tej sprawy - kluczowe jest, czy policjanci
dochowali procedur. Sąd uznał, że tak - ale na jakiej podstawie?
Wyłącznie zeznań samych policjantów, czy były jakieś dowody
niezależne?

MJ

do góry

Andrzej Adam Filip pisze:
> A własnej za ciężkiej dupy nie ruszysz i nie skrytykujesz *SAM* wyroku i
> uzasadnienia? Choć pewnie prawnik wyroków sądów nie krytykuje ale

Nie jestem prawnikiem i skrytykowałem :)
Co prawda nie tu tylko na swoim blogu, ale jednak.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

do góry

ITBS pisze:
> A nie uwazacie, z3e wlasnie repubika bananowa to jest wtedy, gdy dwoch
> ogolonych chlopakow nie zatrzymuje sie na wezwanie policji, ucieka a na
> strzaly ostrzegawcze jeszcze dodaje gazu? A policjanow by sie skazalo za
> uzycie broni?

Nie było żadnych wezwań policji.
Dwa nieoznakowane samochody zajechały im drogę.
Wyskoczyły z nich karki - dziwisz się, że gościu chciał uciekać?

Gość, którego myśleli, że ścigają, podejrzany był o zabicie policjanta.
To była zwykła egzekucja i nawet jak myśleli, że strzelają do właściwego
gostka, to w dupie mieli, że obok siedzi niewinna osoba. Też ją
rozstrzelali. Sąd też miał to w dupie.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Dnia Fri, 17 Jul 2009 00:22:00 +0200, Arek napisał(a):

> A sąd zrobił taki fantastyczny kolejny krok w umacnianiu buraczanej
> republiki policyjnej.

W tych twoich wyśnionych USA to za taką akcję policjanci by dostali awans
nawet. Spróbuj nie wykonać polecenia policjamstra :)

> Rozumiem, że nikogo nie zaskakuje uniewinnienie dzielnych policjantów,
> ale że nie ma dysputy nad uzasadnieniem uniewinnienia to mnie już dziwi.

Dlaczego nie zatrzymali się do kontroli tylko podjęli ucieczkę? Dlaczego po
pierwszym/pierwszych strzałach nie zatrzymali się, że jednak to nie zabawa
tylko kontynuowali ucieczkę?

do góry

Dnia Fri, 17 Jul 2009 10:37:48 +0200, Michal Jankowski napisał(a):


> Nie znam dokladnie tej sprawy - kluczowe jest, czy policjanci
> dochowali procedur. Sąd uznał, że tak - ale na jakiej podstawie?
> Wyłącznie zeznań samych policjantów, czy były jakieś dowody
> niezależne?

Facet który został ranny okazał się pijany (a jak kierujący, tez był pijany
czy trzeźwy).

do góry