eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy ten cholerny kraj jest panstwem prawa ?!Re: Czy ten cholerny kraj jest panstwem prawa ?!
  • Data: 2002-06-12 13:13:15
    Temat: Re: Czy ten cholerny kraj jest panstwem prawa ?!
    Od: "Neko" <neko.@zin..pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "johnkelly" <j...@w...pl> napisał

    > Takich tekstow nalezaloby sie spodziewac po zacietrzewionym
    pietanstolatku.


    Z Twoich tekstow?


    > Bo zdarzyl sie wypadek? Na tysiace dziennie interwencji zdarzyl sie
    > jeden wypadek?


    Wypadek ktory nie mial prawa sie zdarzyl. Bo kosztowal
    zycie ludzkie. Jak spadniesz ze schodow to bedzie wypadek.
    Jak zabijesz czlowieka bijac go do nieprzytomnosci to bedzie
    MORDERSTWO. Zacznij sie przyzwyczajac...


    > Byl. Uderzyl policjanta. Wyobraz sobie, ze w normalniejszych krajach ten
    > gosciu skonczylby z kula.


    BZDURY opowiadasz. Chyba zyjesz na ksiezycu. Za duzo filmow
    amerykanskich ogladasz.


    > Ale nie wzieli dupy w troki. Zrobili cos wrecz przeciwnego.

    Zostali napadnieci przez policjantow.


    > Czyjego szarzowania? Powtarzam jeszcze raz: jeden z policjantow zostal
    > uderzony. To byla napasc na funkcjonariusza na sluzbie.


    Szarzowania policjantow. Poza tym dupa nie policjant skoro dal sie
    udrzerzyc przez ledwo trzymajacego sie licealiste na nogach.
    Zejdz na ziemie.


    > Wyjedz do stanow i to zrob. Zarobisz na nagrode Darwina.


    Nie musze wyjezdzac, aby byc czlowiekiem. Przemysl to.


    > No jaki laskawca :)))). '...to moze i stal sie wypadek' :)))))). Innymi
    > slowy ci gliniarze przyjechali tam z zamiarem zabicia dwoch bogu ducha
    > winnych pijaczkow...


    Tego nie powiedzialem. Nie sadze aby przyjechali z checia zabijania.
    Ale zabili. Efekt sie liczy.


    > Doprawdy? Butelke zjadl?

    To chyba Ty masz dwanascie lat. Nie wiem czy butelke zjadl.
    Nasile chcesz udowodnic ze ci chlopcy to byli potencjalni zabojcy.
    Bzdura.


    > Mial tatuaz na czole 'nie mam broni'? Czy moze
    > nasza policja zatrudnia empatow czytajacych w myslach i od razu wie, ze
    > petak rzucajacy sie z piesciami nie ma broni?


    Czyli kazdy pijaczek zataczajacy sie i spiewajacy radosne piesni
    jest potencjalnym posiadaczem karabinka snajperskiego?
    Nie ma takiego prawa (no moze w Chinach), ktore nakazywaloby
    zabicie czlowieka tak na wszelki wypadek, bo moze posiadac
    bron. I to ma byc argument?


    > Jak rozumiem jestes instruktorem sztuk walki i specjalizujesz sie w
    > srodkach przymusu bezposredniego stosowanych przez sluzby mundurowe?

    Maybe

    > Dlatego wiesz jak to sie zalatwia?

    Wiem.

    > I jeszcze mi wytlumacz - skoro byl
    > taki pijany to jakim cudem stawial czynny opor a nie lezal nieprzytomny?


    Nawet czlowiek nawalony jak stodola, prowokowany PRZEZ TEPYCH
    FUNKCJONARIUSZY zaczyna szarzowac. (nie zawsze ale przewaznie).

    Co nie znaczy ze taki czlowiek zasluguje na smierc z rak zwyrodnialych
    gliniarzy. Co nie zmienia faktow, ze taki czlowiek stanowi banalny cel
    dla nawet tepego funkcjonariusza. Czemu bohater w mundurze nie rzucil
    sie na jakiego napakowanego, uprawiajacego 'styl kuflowy' - goscia
    w dresie ? Bo dostal by wpieprz i tyle. Po prostu tepy funkcjonariusz
    czy to jeden czy drugi znalazl sobie latwy cel .
    Zabili czlowieka - a mozna bylo to inaczej zalatwic. Bajki mozesz
    opowiadac w przedszkolu, nie mnie. Ja juz wyroslem.

    Konczymy?

    Neko









Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1