eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo robic kiedy prokurator broni oszusta › Re: Co robic kiedy prokurator broni oszusta
  • Data: 2011-11-28 08:22:50
    Temat: Re: Co robic kiedy prokurator broni oszusta
    Od: "Proste Prawo" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 27-11-2011 o 02:49:31 problem <p...@o...pl> napisał(a):

    > [...]
    >> I co? słowo przeciw słowu..
    >
    > Wiesz u mnie była sytuacja inna.
    > Przelałem pieniądze pomimo, że uważałem że się nie należały.
    > Problem w tym, że Wykonawca zaszantażował mnie i moją rodzinę tym, że
    > jak nie zapłace z gory do konca to prac budowlano - remontowych nie
    > wykona.

    Jakieś dowody?

    > Nie chcialiśmy płacić ale jak siedzisz na walizkach i od kaprysu
    > wykonawcy zalezy czy będziesz siedział dalej czy nie to punkt widzenia
    > nie jest tak klarowny.
    >
    > Zgłosiłem przestępstwo na policji jeszcze przed zapłatą ostatecznej
    > transzy.

    Jakie przestępstwo?

    > Wykonawca zeznał, że jak pieniądze zgóry do końca dostanie to prace
    > wykona.

    Do protokołu? Przed Policją? A wynika z tych zeznań, jakie prace miał
    wykonać po otrzymaniu pieniędzy?

    Znaczy - da się ustalić, co było wykonane w momencie składania przez niego
    zeznań i co pozostało do zrobienia?

    > Dostał i nie wykonał.
    >
    > O ile przed wpłata pieniedzy (tej ostatniej części) cos wykonywał i tu
    > trudno znaleź przesłankę zamiaru o tyle uważam, że
    > w chwili zejścia z budowy i zażadaniem kasy w przód za dokończenie prac
    > zamiar oszukania już powziął co udowodnił nie przystępując do robót po
    > otrzymaniu pieniędzy tylko pisząc mase absurdalnych donosów po to by nas
    > zaszczuć abyśmy się odczepili.

    Coś w tym jest, ale niewątpliwych dowodów chyba nadal za mało.

    > Czy to nie wypelnia przesłanek oszustwa?

    Sytuacja może i wypełnia, ale dowodowo jest raczej kiepsko.

    >
    > Teraz gość się broni że skoro zapłaciłem to przecież mu się należało.

    Należało się tyle, ile wynika z umowy....

    > A wcześniej mówił zapłać to dokończę.
    > Fajne nie?
    >
    > Co ciekawe przeprowadziłem analizę kosztorysów ofertowych bo oczywiście
    > powykonawczych nie dstałem a faktury wystawiał na podstawie ofertowych i
    > okazało się ze wział 300000 a z kosdztorysow powykonawczych zleconych
    > dwum niezaleznym koosztorysantom wychodzi ze wykonal prac na okolo
    > 150000.

    To akurat koronny argument nie jest. Fakt, że wykonawca wynegocjował 200 %
    przeciętnej rynkowej stawki za prace, które miał wykonać sam przez się nie
    dowodzi, że jest oszustem.


    > Mam nadzieje ze bieglemu wyjdzie podobnie bo skoro ktos widzi ze zrobil
    > 100m czegos to nie napisze ze zrobil 300!
    >
    > Dalej siedzimy na walizkach .... bo przeciez nie mozna zacierac dowodow
    > i trzeba czekac do sprawuy i powolania bieglego.

    Nie trzeba. Idź do prawnika i poproś o pomoc w zabezpieczeniu dowodów
    jeszcze przed procesem.

    >
    > co Wy na to?
    >
    >


    --
    pozdrawiam
    http://prosteprawo.blogspot.com
    Przyszedłem dyskutować, nie kłócić się. Postaram się nie dać sprowokować.
    Ostrzegam - na zaczepki nie odpowiadam :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1