eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo4500 zł. miesięcznie na dziecko › Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
  • Data: 2021-06-11 11:44:47
    Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 11 Jun 2021 01:54:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Thu, 10 Jun 2021 08:55:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> koszty.
    >>> Czasami jest to bardziej ewidentne, jak np. bezsensowne powtarzanie
    >>> jakiś procedur przy częstych wizytach.
    >>
    >> A tu o tyle specyficzne, ze "przychodnia" Luxmedu, i
    >> pakiet/ubezpieczenie Luxmedu. Czyli naciagaiby samych siebie ... chyba
    >> ze pacjenta..
    >
    > Jak masz płacić coś ekstra to chyba jednak Ciebie?

    Ja mam jakies mini ubezpieczenie - oni oferuja tez lepsze.

    >>>> A tu jest amerykanska ciekawostka - pobyt w szpitalu - bardzo drogi.
    >>>> Sam pobyt - czyli lozko, moze osobny pokoj, posilki, i jakas tam
    >>>> opieka pielegniarska. Wiec wyrzucaja ze szpitala jak najszybciej.
    >>>>
    >>>> Czy ten koszt uzasadniony ?
    >>>
    >>> Dlaczego mieliby wyrzucać jeśli mają miejsca?
    >>
    >> Ubezpieczenie nie placi. Jak doba pobytu kosztuje np 5000$, to co sie
    >> dziwisz, ze pacjent tydzien nie lezy bez potrzeby :-)
    >
    > No jeśli nie płaci bo nie ma potrzeby to jasne, ale wyrzucać żeby na siłę
    > zaoszczędzić ubezpieczeniu to drga skrajność.

    Jest, nie ma - nie wiadomo. Tate np wypisali w Polsce pare dni po
    operacji, a krwiak sie zrobil.
    Tak czy inaczej - nie ma w USA zwyczaju trzymania pacjenta w szpitalu
    bez wyraznej potrzeby.

    >>>>> normalnym, prywatnym systemie, idziesz, mówią Ci jakie są koszty,
    >>>>> sprawdzasz ze swoim ubezpieczycielem czy pokryje i tyle.
    >>>>
    >>>> Ale to jest za pozno. Sprawdzac powinienes przed podpisaniem polisy.
    >>>
    >>> Z grubsza się orientujesz co jest a co nie jest,
    >>
    >> No wlasnie - popularne rzeczy sa, a te drogie, ktore sa rzadkie ... to
    >> sie okaze.
    >
    > Jak podpisujesz to czytasz i starasz się wychwycić ważne rzeczy, ale potem
    > już nie pamietasz szczegółów.

    Albo tak napisali, zeby zmylic. Albo napisali niejasno ... i dowiesz
    sie dopiero jak odmowia :-)

    > Z tym, że jeśli wcześniej jest coś grubeg to
    > albo pamiętasz albo nie podpisujesz. Dodatkowy problem z prywatnymi jest
    > taki, że te ze średnej półki (czytaj, nadal dość drogie) zawsze mają
    > wyłączenie już istniejących chorób. Oznacza to w praktyce, że jak coś
    > chronicznego się przydarzy to jesteś związany z ubezpieczycielem przy
    > którym to wyszło.

    W zasadzie logiczne - on wzial ryzyko :-)

    >>> ale czasami w sytuacji nie jakiejś podbramkowej można zapytać.
    >> To powiedza, ze jest. A potem sie wyprą :-P
    > Ciekaw jestem jakby się to skończyło, ale spodziewam się, że raczej
    > musieliby pokryć.

    A nagranie rozmowy masz ? :-P

    >>>> No ale teraz popatrzmy na panstwowe/NFZ ... masz jakas umowe?
    >>>> Nie wiadomo co obejmuja, czego nie obejmuja, w jakim terminie :-)
    >>>
    >>> Nie jest to regulowane ustawami?
    >>
    >> Nie widzisz jak jest?
    >> Niby jest regulowane ustawowo, prawo masz jakby do wszystkiego,
    >> a potem sie okazuje, ze terminy to za rok, ze u nas tego nie leczymy,
    >> ze trzeba zbierac na operacje za granica ...
    >> Czego Ci w ustawach NFZ brakuje, ze masz dwa prywatne ubezpieczenia?
    >
    > Przede wszystkim tego, że nie płacę składek w Polsce :)
    > A dlaczego nie państwowo, bo to za słaba jak na moje wyczucie, asekuracja.

    A co to za kraj?
    Bo w tych europejskich cywilizowanych, to niby powinno byc jeszcze
    lepiej niz w Polsce :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1