eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo4500 zł. miesięcznie na dziecko › Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
  • Data: 2021-06-15 02:08:21
    Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-06-14, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sat, 12 Jun 2021 02:56:59 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > A ten tweaknews.nl to jakis otwarty?
    > Bo jak u nas serwer zamkna ... cos trzeba miec w zapasie :-(

    Płatny, ale jak mam u nich konto te 3 czy 4 lata to do dziś nie
    wyczepałem pojedynczego zasilenia w wysokości 2 czy 5 ojro.
    https://www.tweaknews.eu/en/usenet-plans
    zjedź na dół do "block subscriptions"

    > Tak czy inaczej - u nas te "prywatne ubezpieczenia" to IMO nastawione
    > na mniejsze/tansze zabiegi.
    > Wiec jak im sie trafi drogi ... no to ciekaw jestem, czy zechca
    > zaplacic.

    Pewnie będą cyrki i konieczność pozwu, po którym zapłacą, ale liczą że
    część to zniechęci. Nadal to w Polsce tak działa np przy AC czy ubezp.
    mieszkania?

    >> Państwowy.
    >
    > To jakos tak troche dziwne, ale moze dobrze.
    > Szpital oplacany jakos za uslugi medyczne, i jeszcze doplacany przez
    > panstwo.
    > Choc niewykluczam, ze u nas podobnie - dostaje pieniadze z NFZ, i
    > jeszcze z "organu zalozycielskiego", np samorzadu.
    >
    > Ale to znow nie znaczy, ze dla NFZ cena ma byc taka sama jak dla
    > innych.

    Nie wiem, ale niekoniecznie chyba. Jeśli patrzeć na szpital jak na
    hurtownie, a na tych innych jako handel detaliczny.

    >>> W Polsce terminy od miesiecy do lat.
    >>> Choc nie wykluczam, ze w razie jakiejs pilnej potrzeby moze by zrobili
    >>> szybciej ... tzn pilnej z medycznego punktu widzenia, a nie pilnej dla
    >>> pacjenta :-)
    >>
    >> Tu w państwowych od dni do miesięcy w zależności od rzeczywistej potrzeby.
    >> Jak miałem mieć diagnostykę tak dla spokoju sumienia, to miałem termin
    >> 9-cio miesięczny. Jak raz trafiłem na SOR to miałem wstępnie mieć na drugi
    >> dzień, mimo, że jakoś zbyt mocno nie umierałem. Pewnie jakbym umierał
    >> byłoby tego samego dnia.
    >
    > No to jak w Polsce :-) Post-socjalizm?

    Bardzo dziwna mieszanka mentalnego socjalizmu ludu pracującego ze
    zwierzęcym, organicznym wręcz kapitalizmem państwa.

    >> Po to lekarze mają pozwolenia wykonywania zawodu i inne stosowne
    >> pozwolenia. Mam wyraźnie w ubezpieczeniu, że nie pokryją kosztów od
    >> znachora.
    >
    > Ale tu nie chodzi o znachora, tylko czy pokrywaja skomplikowane i
    > drogie zabiegi.

    No ale to, że je przeprowadzą i pacjent przeżyje to jest pochodna
    certyfikacji. Lekarz powinien wiedzieć co może wykonać a co nie. Po to
    są chyba też różne specjalizacje. Jak to jest, każdy lekarza może zrobić
    operację neurochirurgiczną?

    >> Trochę można: za mniej dostaję więcej, ale jak będę potrzebował dużo
    >> więcej to i dopłacę dużo więcej z własnej kieszeni.
    >
    > No to wydaje sie do d*, chyba, ze "doplate" zle rozumiem.

    No np. wymienione wcześniej transplantacje. Koszt powiedzmy 300kzł, z
    tego z własnej kieszeni np. 60kzł. Więc jak się nie ma szczęścia to jest
    problem, ale duża większość ma szczęście i to ubezpieczenie zapewnia
    komfort i przyzwoitą jakość usług.

    > Na pojscie do lekarza internisty mnie stac.
    > Okulisty czy dentysty tez.
    > Zreszta co sie łudzic - skladka musi takie popularne wizyty pokrywac i
    > to z nawiazką.
    > Ubezpieczenie sie przydaje, jak nagle potrzebujesz drogiego leczenia,
    > na ktore juz cie nie stac.

    Zgrubsza też tak to widzę.

    > Gdzies w USA ubezpieczyciel pewnie probowalby sie szybko wykrecic,
    > bo to chorendalne koszta.

    Nb. ciekawym jaka część tych kosztów wynika z przemożnej tendecji do
    pozywania wszystkich o wszystko.

    >>> A ile to rocznych skladek?
    >>
    >> Z jakieś 3. To jest też pewna ciekawostka, bo zajście w ciąże generalnie
    >> da się kontrolować, a różnica z pakietem ciązówym lub nie przekracza 1/4
    >> kosztów porodu bez komplikacji. Widocznie nikt by się nie chciał
    >> ubezpieczać z droższym pakietem.
    >
    > Albo panstwu zalezy na mlodych obywatelach.

    Albo wychodzi, że opłaca się tak zainwestować, bo potem wiele osób
    zostaje, albo jeśli już są, to właśnie spore ryzyko, że zmienią
    ubezpieczyciela. A są młodzi więc mogą.

    > Bo kto bedzie utrzymywal starych :-)

    Nikt. Jak masz 75 lub więcej to Cię nie ubezpieczą.

    > No i to tylko 3 skladki - nastepnym razem moze byc bez komplikacji,
    > poza tym dzieci trzeba bedzie ubezpieczyc (czy one wliczone?), wiec
    > moze sie oplaca zaplacic i utrzymac klienta :-)

    Te 3 składki to bez komplikacji.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1