eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowypadek i ubezpieczalnie › wypadek i ubezpieczalnie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.icm.edu.pl!news
    feed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-
    mail
    From: "Marek Szyszko" <t...@p...onet.usunto.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: wypadek i ubezpieczalnie
    Date: Fri, 28 Feb 2003 00:18:34 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 37
    Message-ID: <b3m2sk$mt5$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: qx254.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1046384340 23461 80.55.49.254 (27 Feb 2003 22:19:00
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Feb 2003 22:19:00 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:126031
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Ostatnio przydarzyła mi sie przykra sprawa - mianowicie jechałem moim autem
    (Fiat 126p) przez skrzyżowanie na zielonym świetle i przy prędkości jakieś
    40 km/h
    (już po kilku metrowym hamowaniu) uderzylem w bok golfa II który wymusił mi
    pierwszenstwo.
    Mi się nic nie stało bo miałem dopasowane pasy i zdołałem utrzymać się
    kierownicy
    natomiast moja dziewczyna z która jechała ze mną uderzyła głową w szybę.
    Po chwili zabrała ją karteka a wezwana policja sprawdziła dokumenty,
    test na alkohol i orzekła winę kierowcy golfa.
    Całe szczęście że nie jechaliśmy szybko - lekarze po prześwietleniu
    powiedzieli że nic jej nie bedzie oprócz małego siniaka na głowie.
    W takiej sytuacji kiedy nie ma poszkodowanych, policja ukarała mandatem
    kierowce golfa a ja zwróciłem się do ubezpieczalni aby rzeczoznawca ocenił
    szkody. Okazało się że jest to tzw: "szkoda całkowita",
    ponieważ koszt naprawy będzie przekraczał całkowitą wartość rynkową pojazdu.
    Niedlugo idę do biura tej ubezpieczalni (PZU) i nie wiem jak to bedzie
    teraz.
    Niektorzy mowila mi ze ubezpieczalnia wypłaci mi 100% wartości rynkowej auta
    bo to nie z mojej winy, a inni ze 50% i zostawią mi zmasakrowanego malca.
    Nie wiem teraz jak negocjować z ubezpieczalnią. Nie chcę się bawić
    w naprawy, a faktem jest że miałem sprawny pojazd a teraz go nie mam
    i to nie z mojej winy i zostały tylko mi autobusy, tramwaje i rower.

    Wdzięczny byłbym za wszelkie uwagi i sugestie jak sobie poradzić
    w tej sytuacji.

    Pozdrawiam
    Marek Szyszko







Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1