W 2007 roku zmieniła się numeracja kodów PKD.
My mamy już dawno uaktualniony, z automatu w GUSie, bo siłą rzeczy to
musiało nastąpić na skutek zmian w przepisach.
Teraz przyszło wezwanie z KRS do uzupełnienia zmian, ponieważ oni mają stare
dane (w sensie kodu z roku 2004).
Niby żaden problem, ale trzeba złożyć kupkę papierów i zapłacić 500 zł.
I teraz pytanie - z jakiej paki firma ma płacić 500 zł, skoro wystarczą dwa
kliknięcia myszą przez biurwę z KRS:
http://www.stat.gov.pl/regon/
wpisanie numer NIP lub REGON, którymi KRS dysponuje jak najbardziej i jak na
dłoni wyskakuje aktualny PKD, które biurwy w KRSu mogą sobie nanieść do
swojego systemu?
Czy ktoś mi może wytłumaczyć logikę takiego postępowania sądów
gospodarczych? Czy znów wszystko rozbija się tylko i wyłącznie o kasę? Czy
jeśli wystosuję do nich pismo "proszę sobie sprawdzić samemu" i podam
ścieżkę takiego szukania (jak powyżej), to jest szansa, że to przejdzie czy
jednak jestem cholernie naiwny?

Z góry dzięki za pomoc.