-
41. Data: 2008-10-09 19:58:37
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gclnij$rfp$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>> Nie rozumiesz co czytasz, nie rozumiesz co piszesz i nie znasz prawa
>> oświatowego.
> Nawet nie chciałem wykazywac się jego znajomością. Widać do pięt ci nie
> dorastam :)
Wiem.
> Dlatego skopiowałem z kn fragment a ty teraz z nim wojujesz.
>> A prawo oświatowe to nie tylko KN.
>> Poczytaj o zasadach przyznawania tych dodatków, które w swej żenującej
>> niewiedzy wlioczasz do wynagrodzenia.
> Nie ja a KN.
Jesteś - wybacz bezpośredniość - po prostu głupi. Dorwałeś się do ustawy, a
nie rozumiesz, że do niej sa akty wykonawcze i że wiąże się ona z innymi
ustawami, które także maja akty wykonawcze.
Po cholerę piszesz na temat, o którym gów..., guzik wiesz?
--
Jotte
-
42. Data: 2008-10-09 20:04:48
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gclm04$389$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclk9l$jor$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Kiepsko ze zrozumieniem - ja piszę o emeryturze.
>> A skąd się bierze owa emerytura?
> Z poczty? ;)
>
>> Czy czasem nie jest to podstawa
>> "zarabiana przez lata"? Czy wg ciebie nie ma znaczenia że ktoś zarobi
>> 1100 brutto a inny 2400 - czy to się nie przekłada na późniejszą
>> emeryturę ?
> Nie udawaj, proszę, głupszego niż jesteś. Dzisiejsza emerytura to
> wykładnik zarobków z ostatnich 30 lat. A ty podajesz niewiadomo po co
> ostatnioroczne liczby i to jeszcze zafałszowane.
Nierozumiem cię panie nauczycielu. Obrażam cię moim pisaniem czy jak? Nie
dostałeś któregoś z tych dodatków i dlatego sie tak ciskasz?
>> Za to dlaczego świadczenie urlopowe nie zawsze?
> Bo nie w każdej szkole i nie każdemu nauczycielowi przysługuje.
Ja podając zarobki n-la mianowanego miałem na myśli pracę na cały etat.
Wskaż więc podstawę kiedy ktoś kto pracuje na cały etat nie dostanie
świadczenia urlopowego...
>
>>>> Doliczmy jeszcze dodatek wiejski i mieszkaniowy - ponad 2400 brutto.
>>> Dla wszystkich?
>> Nie - wiejski dla wszystkich nauczycieli którzy uczą w gminach do 5 tys
>> mieszkańców, mieszkaniowy też tam
> No więc bez sensu uogólniać.
Byłe województwo tarnobrzeskie to 5 czy 6 miast w których się nie należy ten
dodatek. W pozostałych szkołach się należy. w tych pozostałych pracuje ponad
połowa nauczycieli województwa.
Czyli ponad połowie n-li ten dodatek się należy.
> Pisząc o wynagrodzeniu nauczyciela "uśrednianie" i inne manipulacje to
> fałszowanie rzeczywistości.
Więc tego nie rób - jesteś nauczycielem - napisz na ile etatów pracujesz i
ile masz brutto w każdym.
>>>> Trafią się jakieś godziny
>>>> ponadwymiarowe czy zastępstw
>>> No i co z tego?
>> No i to że w innej klasie to wiele sie nie opracuje a kase dostanie
> Umiałbyś sprecyzować o co ci tu chodzi, czy nie da rady?
>
>>>> za kolejne 400 zł bruto.
>>> Skąd takie bzdurne kwoty? Z brudnego palucha wyssane?
>> Bzdurne? a wg ciebie ile n-le dostają za nadgodziny?
> Tyle, co za "normalne" godziny.
> A ile wg ciebie?
>
>> wystarczy mu 16
>> godzin na miesiąc i ma 400 brutto
> Znowu liczba z palucha...
Znowu bredzisz, albo udajesz że nie wiem o czym pisze. Piszę cały czas na
przykładzie nauczyciela mianowanego z zarobkami z roku 2007.
Liczę godziny ponadwymiarowe :
1829/75= 24,39 zł za godz.
24,39*16 godzin =390,24.
Kurczę faktycznie bredzę. Mogłem napisać "wystarczy mu 16 godzin na miesiąc
i ma prawie 400 zł brutto"
Wtedy byś się chyba nie doczepił.
Pewnie byś się doczepił . Dla zasady.
>> A to że skoro jest tak przemęczony tymi 18 godzinami w jednej szkole to
>> nie idzie szukać pracy w drugiej. No chyba że nie jest zbyt przemęczony
>> co się często jednak zdarza i idzie do pracy w drugiej szkole
> Facet, weź się zapoznaj z prawem oświatowym. Choćby z KN i przestań
> pier..., pieprzyć.
To samo mogę o tobie napisac. podaj mi jakiś paragraf który mówi że jest
inaczej. Bo jak na razie na każdy mój argument masz jedną odpowiedź. mało
sensowną zresztą
>
>>>> Za to taka sprzątaczka ze szkoły to na emeryturze w luksusach opływa.
>>>> Bo przecież ona zarabia w roku 2007 1100 zł brutto z wszystkimi
>>>> dodatkami no i pracuje 40 godzin na tydzień.
>>> Tu nie warto komentować.
>> Dlaczego?
> Bo głupoty.
Ale co jest głupotą czas pracy czy zarobki ?
>
>> Czyżby dlatego że szanowne ciało pedagogiczne jest ponad tymi którzy
>> muszą pracować 40 godz?
> Rozumujesz kategoriami pracy robotnika przy taśmie produkcyjnej (z całym
> szacunkiem dla tego rodzaju pracy).
> Ale szanowne ciało ma po prostu inny charakter pracy. Nie ono jedno.
> Inaczej się więc liczy czas pracy, inaczej go definiuje.
I inne się ma mniemanie o sobie. Szanowne ciało to jest Ciało
>
>>>>> Jest takie przysłowie - milcząc głupi ujdzie za mądrego.
>>>> Ładne. Po co więc głos zabierasz?
>>> Czemu nie milczysz, celowo się dekonspirujesz?
>> Bo nie potrafię milczeć kiedy czytam że nauczycielom jest źle.
> Aha, no to OK, wal śmiało, skoro musisz.
No muszę. Tak już mam
--
PawełJ
-
43. Data: 2008-10-09 20:13:18
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 21:38
(autor pawelj
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gclmmm$peu$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>>> Ja nie mówię że jest lekko na dwa etaty ale jak ktoś to pociągnie
>> No ale kto pociągnie? Wyłącznie przestępca. Zacznijmy od tego, że w wielu
>> gminach jest limit bodajże 28... Niektórzy to obchodzą pracując w różnych
>> gminach, ale wtedy dochodzą dojazdy. W każdym razie, nawet jak się
>> nabierze
>> tyle godzin, to ich wyrobienie jest niemożliwe i TRZEBA oszukiwać.
> Hmmm. Znam kilku nauczycieli którzy ciągną w sumie po dwa etaty. Trafiają
> się im nadgodziny.
> I nie jest to pierwszy rok. Rekordzista którego ja znam - 3 etaty tyle że
> jeden akademicki - soboty niedziele - drugi z dziećmi niepełnosprawnymi z
> dodatkami za warunki - a trzeci też nauczycielski ale nie znam szczegółów
> - 2 lata już tak ciągnie.
Tak samo jak medyczni mordercy. Fikcyjnie to oni na 4 etatach czasami
pracują. Przychodnia, szpital, akademia, dyżury... Uczciwie się tak nie
da... No wiadomo, można prowadzić lekcje w sposób ,,no to co, mamy
wrzesień, rozdajemy tematy referatów do opracowania i zreferowania klasie''
i sprowadzić swoją pracę do pilnowania czy terminowo głoszą i wstawiania
stopni...
>>> to ma
>>> ponad 4 tys brutto.
>> Może dyplomowany... A to oznacza 10 lat stażu wcześniej. Więc po 10
>> latach,
>> masz już tę 40 na karku. Tylko za młodych lat trzeba kupić mieszkanie,
>> samochód, dzieci wychować. A wtedy masz pensje rzędu 800zł na rękę.
> Ale to żaden argument - każdy jak zaczyna to ma te 800 ... i musi kupić
> mieszkanie, samochód...
No nie, szpitalny informatyk, bez wyższego wykształcenia ma np. 2000-2600zł
na rękę. O kolegach ze studiów, którzy mają pensje 3500-4000 na rękę nie
wspominam. Nie wiem jak ty zaczynałeś, ale nie tak, że każdy zaczyna od 800
i przez pierwsze 10 lat musi żyć z bogatej mamusi. A przez te pierwsze 10
lat to właśnie chce mieć mieszkanie, dziecko, samochód....
>>> Pracownik administracji szkolnej czy choćby
>>> sprzątaczka nie ma szans na dwa etaty.
>> No księgowe notorycznie pracują na dwa. Na palcach można policzyć
>> księgowe jednoetatowe, przynajmniej u nas w rejonie. Wiem, bo obsługuję
>> szkoły.
> To podobnie jak ja tyle, że w moim rejonie raczej księgowe mają po jednym
> etacie często gęsto zostając po godzinach - tak jak wcześniej pisałeś 1/4
> czasu więcej ;)
Hm... Widać na Śląsku jest inaczej niż w Lublinie.
>> A co do sprzątaczki: no cóż, jednakowoż prestiż i poziom sprzątaczki to
>> inna
>> chyba rzecz. Nie mów, że fakt iż nauczyciel zarabia więcej od sprzątaczki
>> jest jakimś powodem do radowania się i że równość tych pensji byłaby
>> właściwa...
> Nie jest. Tyle że niektórzy niedostrzegają tego że spora część budżetówki
> ma gorsze zarobki niż nauczyciele i oni tak bardzo nie jęczą jak
> nauczyciele.
Oczywiście. Moja żona jest kadrowo-księgową w szkole i nieraz się
zastanawiamy, że te dupki-nauczyciele nawet nie zaproszą pozostałej części
personelu na wigilię szkolną czy wyżerkę na Dzień Nauczyciela... Wielka
łaska jest, jak się pozwoli sprzątaczkom dojeść to co zostało po imprezie.
Dlatego ja w ogóle nie chodzę na nauczycielskie wyżerki... Co fakt, to fakt,
nauczyciele są wrednymi istotami zamkniętymi wokoło własnej dupy.
--
Tristan
-
44. Data: 2008-10-09 20:20:55
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gclojo$sde$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>> Nie udawaj, proszę, głupszego niż jesteś. Dzisiejsza emerytura to
>> wykładnik zarobków z ostatnich 30 lat. A ty podajesz niewiadomo po co
>> ostatnioroczne liczby i to jeszcze zafałszowane.
> Nierozumiem cię panie nauczycielu.
No to trudno. Są tępi uczniowie.
> Obrażam cię moim pisaniem czy jak?
Nie, nie, skądże.
Nie możesz mnie obrazić w żaden sposób.
Ja ciebie zresztą także nie, chociaż z zupełnie innnej przyczyny.
>>> Za to dlaczego świadczenie urlopowe nie zawsze?
>> Bo nie w każdej szkole i nie każdemu nauczycielowi przysługuje.
> Ja podając zarobki n-la mianowanego miałem na myśli pracę na cały etat.
Zauważyłem.
No i?
> Wskaż więc podstawę kiedy ktoś kto pracuje na cały etat nie dostanie
> świadczenia urlopowego...
Wskaż kiedy mu się należy.
>>>>> Doliczmy jeszcze dodatek wiejski i mieszkaniowy - ponad 2400 brutto.
>>>> Dla wszystkich?
>>> Nie - wiejski dla wszystkich nauczycieli którzy uczą w gminach do 5 tys
>>> mieszkańców, mieszkaniowy też tam
>> No więc bez sensu uogólniać.
> Byłe województwo tarnobrzeskie to 5 czy 6 miast w których się nie należy
> ten dodatek. W pozostałych szkołach się należy. w tych pozostałych
> pracuje ponad połowa nauczycieli województwa.
> Czyli ponad połowie n-li ten dodatek się należy.
Taaa... w tarnobrzeskiem
A w większej skali pomyśleć i policzyć umie?
>> Pisząc o wynagrodzeniu nauczyciela "uśrednianie" i inne manipulacje to
>> fałszowanie rzeczywistości.
> Więc tego nie rób - jesteś nauczycielem - napisz na ile etatów
> pracujesz i ile masz brutto w każdym.
A co ci do tego kim jestem i jak pracuję?
Co to za chamstwo?
Sam się spowiadaj, jak chcesz.
> Kurczę faktycznie bredzę.
Nie sposób zaprzeczyć.
Potwierdzam w całej rozciągłości.
> Mogłem napisać "wystarczy mu 16 godzin na
> miesiąc i ma prawie 400 zł brutto"
> Wtedy byś się chyba nie doczepił.
> Pewnie byś się doczepił . Dla zasady.
Ty mu dasz te nadgodziny, czy co?
>> Facet, weź się zapoznaj z prawem oświatowym. Choćby z KN i przestań
>> pier..., pieprzyć.
> To samo mogę o tobie napisac.
Możesz napisać cokolwiek.
To wolny kraj.
Można w nim być idiotą zupełnie zgodnie z prawem.
Vide Tristan.
>>>>> Za to taka sprzątaczka ze szkoły to na emeryturze w luksusach opływa.
>>>>> Bo przecież ona zarabia w roku 2007 1100 zł brutto z wszystkimi
>>>>> dodatkami no i pracuje 40 godzin na tydzień.
>>>> Tu nie warto komentować.
>>> Dlaczego?
>> Bo głupoty.
> Ale co jest głupotą czas pracy czy zarobki ?
Wypowiedź.
--
Jotte
-
45. Data: 2008-10-09 20:40:55
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 21:52
(autor Johnson
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gclnek$s7h$1@inews.gazeta.pl>):
>> Pytanie: Jakie są wystarczające
> Żadne.
>> i czemu sądzisz, że KAŻDY może mieć dobrze?
> A w którym miejscu tak napisałem ?
> Dla tych co nie rozumieją tego co czytają: napisałem że każdy powinien
> sobie móc dorobić i nic nikomu do tego.
Ale nie każdy może sobie dorobić, bo jest to sprzeczne z ekonomią. Muszą być
grupy poszkodowane, żeby mogły być grupy uprzywilejowane.
--
Tristan
-
46. Data: 2008-10-09 21:32:21
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gclnf3$4n3$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclm9u$mgt$2@inews.gazeta.pl Johnson <j...@n...pl>
> pisze:
>
>> Jako tzw. "informatyk" winieneś rozróżniać "=40" i "<40"
> <=40
Jako tzw informatyk wiem też że niedawno zapadł wyrok NSA który stwierdził
że dyrektor szkoły jest pracownikiem gminu i jego wymiar to =40 za to wymiar
zajęć edukacyjnych nie może być większy niż 18 (minus bodajże 3 godziny
obniżenia pensum).
--
PawełJ
-
47. Data: 2008-10-09 21:41:58
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Jotte? Nie jest. Jest tylko psychopatycznym członkiem ZNP, czasami
> udającym
> nauczyciela, z fobiami na punkcie nazwisk i bez cywilnej odwagi do
> wystąpienia z odkrytą twarzą, za to z dużą dawką ,,odwagi'' do kąsania
> zasłużonych pracowników oświaty (nie mówię o sobie).
To co z zamiłowania jest tym członkiem? Bo takiego skrzywienia jak u niego
to już dawno nie widziałem
>
>> Oni nigdy nie znają
>> KN. A wystarczyłoby przeczytać Art 42 KN.
>> Art. 42. 1. Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć
>> nie może przekraczać 40 godzin na tydzień.
>
> No... NIE MOŻE PRZEKRACZAĆ. Żebyś właśnie nie było, że ktoś się zatrudni
> na
> 3 etaty i będzie 50h trzaskał.
Czyli na dwa etaty nadal wystarczy.
>
>
>> ja to mam nadzieję że kiedyś tn nauczycielski badziew doczeka się czasów
>> że przestanie ich obowiązywać KN a zacznie kodeks pracy.
>> I wreszcie będzie normalnie
>
> Tylko wtedy szkoły opustoszeją. Bo realny czas efektywnej pracy
> informatyka,
> administratora itepe to około 20h tygodniowo. Pracownika biurowego -- 10h.
A z tym się nie zgodzę.
Zresztą nie mówmy o realnym czasie pracy bo zacznę odliczaś od czasu pracy
nauczyciela wakacje, ferie, święta
Pracownik biurowy jest związany umową na 8 godzin dziennie. Za to nauczyciel
nie. I to jest podstawowa różnica.
Pracownik biurowy - tak samo jak i sprzątaczka ma siedzieć 8 godzin -
nieważne czy robi czy nie. I taki pracownik nie ma fizycznie szans na drugi
etat.
Za to nauczyciel ma spore szanse.
> A nauczyciel pracuje na linii ognia + musi pracować w biurze poza tym na
> drugiej linii. A nie da się pracować 40h na linii ognia i 20h na 2 linii.
Nie opustoszeją. Czy kilka lat temu nie było zapisu w KN, że czas pracy
nauczyciela to 40 godz w tym zajęć dydaktycznych 18?
I takie postawienie sprawy było by ok. nauczyciel siedzi 8 godz dziennie -
ma czas na sprawdzenie prac domowych, na zrobienie wywiadówki.
Przecież teraz nauczyciele w szkołach prowadzonych przez stowarzyszenia nie
podlegają KN - i jakoś żyją.
--
PawełJ
-
48. Data: 2008-10-09 21:43:01
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gcltnu$6ut$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>>> Jako tzw. "informatyk" winieneś rozróżniać "=40" i "<40"
>> <=40
> Jako tzw informatyk
No właśnie - tak zwany...
A ja jestem informatykiem rzeczywistym.
> wiem też że niedawno zapadł wyrok NSA który
> stwierdził że dyrektor szkoły jest pracownikiem gminu
O, to na pewno.
Dyrektor bez wątpienia może być pracownikiem gminu.
Z naciskiem na to ostatnie słowo.
> i jego wymiar to
> =40 za to wymiar zajęć edukacyjnych nie może być większy niż 18 (minus
> bodajże 3 godziny obniżenia pensum).
Wstrząsające.
Bez sensu, ale wstrząsające.
--
Jotte
-
49. Data: 2008-10-09 21:52:06
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Tak samo jak medyczni mordercy. Fikcyjnie to oni na 4 etatach czasami
> pracują. Przychodnia, szpital, akademia, dyżury... Uczciwie się tak nie
> da... No wiadomo, można prowadzić lekcje w sposób ,,no to co, mamy
> wrzesień, rozdajemy tematy referatów do opracowania i zreferowania
> klasie''
> i sprowadzić swoją pracę do pilnowania czy terminowo głoszą i wstawiania
> stopni...
Akurat tego jak on to robi to nie wiem - wiem tylko że tak pracuje. A skoro
dwa lata to teoretycznie powinna być już jakaś kontrola tego co uczy i
jeżeli było by to źle robione to powinny być wyciągnięte konsekwencje...
> No nie, szpitalny informatyk, bez wyższego wykształcenia ma np.
> 2000-2600zł
> na rękę. O kolegach ze studiów, którzy mają pensje 3500-4000 na rękę nie
> wspominam.
To chyba tez trochę kwestii szczęścia.
Niedawno znajoma księgowa odchodziła na emeryturę - brutto 2450 (po 30
latach pracy). Jej następczyni na wejście dostała 2900.
Brakuje księgowych i stąd tak wysoka stawka natomiast nikt nie doceniał
"tego co miał"
>Nie wiem jak ty zaczynałeś, ale nie tak, że każdy zaczyna od 800
> i przez pierwsze 10 lat musi żyć z bogatej mamusi. A przez te pierwsze 10
> lat to właśnie chce mieć mieszkanie, dziecko, samochód....
Ja zaczynałem... na budowie za 2 zł na godz :)
a 10 lat temu zaczynałem jako informatyk za 25 zł netto za godzine. To była
marna pensja. I to było siedzenie praktycznie dzień w dzień po 16-18 godz.
przy kompie.
>
>>>> Pracownik administracji szkolnej czy choćby
>>>> sprzątaczka nie ma szans na dwa etaty.
>>> No księgowe notorycznie pracują na dwa. Na palcach można policzyć
>>> księgowe jednoetatowe, przynajmniej u nas w rejonie. Wiem, bo obsługuję
>>> szkoły.
>> To podobnie jak ja tyle, że w moim rejonie raczej księgowe mają po jednym
>> etacie często gęsto zostając po godzinach - tak jak wcześniej pisałeś 1/4
>> czasu więcej ;)
>
> Hm... Widać na Śląsku jest inaczej niż w Lublinie.
W Lublinie jest jeszcze gorzej niż w rejonie w którym pracuję :)
Nie wiem czego tpsa mnie pod Lublin podciągnęła. nawet województwo się nie
zgadza.
> nauczyciele są wrednymi istotami zamkniętymi wokoło własnej dupy.
Przynajmniej znakomita większość. Nie uogulniajmy :)
Ale to święte słowa
--
Pawełj
-
50. Data: 2008-10-09 21:56:57
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gclusv$89h$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
> Nie uogulniajmy
Pisze się "uogólniajmy", tępaku.
I ty masz coś do powiedzenia o nauczycielach?
--
Jotte