>>>> Jako tzw. "informatyk" winieneś rozróżniać "=40" i "<40"
>>> <=40
>> Jako tzw informatyk
> No właśnie - tak zwany...
> A ja jestem informatykiem rzeczywistym.
No popatrz jakiego masz pecha.

>
>> wiem też że niedawno zapadł wyrok NSA który
>> stwierdził że dyrektor szkoły jest pracownikiem gminu
> O, to na pewno.
> Dyrektor bez wątpienia może być pracownikiem gminu.
> Z naciskiem na to ostatnie słowo.
No naprawdę jak na to że tytuujesz się rzeczywistym informatykiem to jesteś
niesamowicie inteligentny. Brawo za błyskotliwość.
Chciałbym ci jednak przypomnieć że ty kilka razy próbowałeś mnie obrazić w
tej dyskusji. jednak podałem ci argumenty i jakoś się do nich nie
ustosunkowałeś.
Jeżeli jesteś informatykiem a ja tylko pseudo wg ciebie to naprawdę możesz
sobie współczuć.
Jedyne co potrafisz to próbować obrazić. Twój najmocniejszy argument to
"bredzisz" czy coś w ten deseń.
Sprawiasz wrażenie jakby ci się mózg zakleszczył i nie potrafił nic wymyśleć
poza jednym "wszyscy którzy myślą inaczej - bredzą"
Nawet cytat z KN wyzwałeś od bredni bo uznałeś że to ja napisałem. Może
jednak to ty spróbujesz się ciut dokształcić w dziedzinie przepisów
oświatowych i policzysz to i owo i wtedy wrócisz podyskutować?

>
>> i jego wymiar to
>> =40 za to wymiar zajęć edukacyjnych nie może być większy niż 18 (minus
>> bodajże 3 godziny obniżenia pensum).
> Wstrząsające.
> Bez sensu, ale wstrząsające.
Ktoś z umysłem rzeczywistego informatyka faktycznie może miec problemy z
myśleniem. Więc spróbuję ci to naświetlić.
Pewien wójt gminy wychodząc z założenia że nauczyciel ma pracowac 40 godz.
tygodniowo chciał zmusiś na początek dyrektorów do tak monotonnego dnia
pracy.
jeden z nich się odwołał że on ma nie 40 godzin a 15 (18-3).
Sąd uznał że niestety ale nauczyciel - dyrektor nie ma racji i jego wymiar
to jednak 40 godzin.
Za to podtrzymał że godzin edukacyjnych nie może być więcej jak 15.

Niestety sąd sądzi w konkretnym przypadku i dalej nie wiadomo czy owe 40
godzin tyczy się tylko dyrektorów czy nauczycieli też.


--
PawełJ

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gclnp7$4sc$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclnij$rfp$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Nie rozumiesz co czytasz, nie rozumiesz co piszesz i nie znasz prawa
>>> oświatowego.
>> Nawet nie chciałem wykazywac się jego znajomością. Widać do pięt ci nie
>> dorastam :)
> Wiem.
Tu jest pies pogrzebany ...
>
>> Dlatego skopiowałem z kn fragment a ty teraz z nim wojujesz.
>>> A prawo oświatowe to nie tylko KN.
>>> Poczytaj o zasadach przyznawania tych dodatków, które w swej żenującej
>>> niewiedzy wlioczasz do wynagrodzenia.
>> Nie ja a KN.
> Jesteś - wybacz bezpośredniość - po prostu głupi.
A tu wyjaśnienie dlaczego.
Jeżeli uważasz że każdy kto ma inne zdanie niż ty jest głupi to masz spory
problem.
>Dorwałeś się do ustawy, a nie rozumiesz, że do niej sa akty wykonawcze i że
>wiąże się ona z innymi ustawami, które także maja akty wykonawcze.
> Po cholerę piszesz na temat, o którym gów..., guzik wiesz?
Wiem sporo tylko niektórzy dyskutanci na tej grupie są tak zapatrzeni w
siebie i swoją inteligencję że nie zauważają że inni mogą wiedzieć więcej.
Szkoda mi ciebie naprawdę.

--
PawełJ

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gclp31$5vl$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclojo$sde$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Nie udawaj, proszę, głupszego niż jesteś. Dzisiejsza emerytura to
>>> wykładnik zarobków z ostatnich 30 lat. A ty podajesz niewiadomo po co
>>> ostatnioroczne liczby i to jeszcze zafałszowane.
>> Nierozumiem cię panie nauczycielu.
> No to trudno. Są tępi uczniowie.
Albo tępi nauczyciele - co jest bardziej prawdopodobne bo to niesprawdzalne
w żaden sposób.

>
>> Obrażam cię moim pisaniem czy jak?
> Nie, nie, skądże.
> Nie możesz mnie obrazić w żaden sposób.
> Ja ciebie zresztą także nie, chociaż z zupełnie innnej przyczyny.
>
>>>> Za to dlaczego świadczenie urlopowe nie zawsze?
>>> Bo nie w każdej szkole i nie każdemu nauczycielowi przysługuje.
>> Ja podając zarobki n-la mianowanego miałem na myśli pracę na cały etat.
> Zauważyłem.
> No i?
No i to że chciałem ci wykazać że nie potrafisz logicznie myśląc.
najwyraźniej sklecić ze sobą dwa zdania to dla ciebie za dużo.
>
>> Wskaż więc podstawę kiedy ktoś kto pracuje na cały etat nie dostanie
>> świadczenia urlopowego...
> Wskaż kiedy mu się należy.
Nie chce mi się. Zresztą to ty zarzuciłeś że piszę głupoty więc je wykaż.
Albo przyznaj że sam nie wiesz.

>
>>>>>> Doliczmy jeszcze dodatek wiejski i mieszkaniowy - ponad 2400 brutto.
>>>>> Dla wszystkich?
>>>> Nie - wiejski dla wszystkich nauczycieli którzy uczą w gminach do 5 tys
>>>> mieszkańców, mieszkaniowy też tam
>>> No więc bez sensu uogólniać.
>> Byłe województwo tarnobrzeskie to 5 czy 6 miast w których się nie należy
>> ten dodatek. W pozostałych szkołach się należy. w tych pozostałych
>> pracuje ponad połowa nauczycieli województwa.
>> Czyli ponad połowie n-li ten dodatek się należy.
> Taaa... w tarnobrzeskiem
> A w większej skali pomyśleć i policzyć umie?
Umie ale to byłoby niewiarygodne. Za to te dane podaję wiarygodnie.
>
>>> Pisząc o wynagrodzeniu nauczyciela "uśrednianie" i inne manipulacje to
>>> fałszowanie rzeczywistości.
>> Więc tego nie rób - jesteś nauczycielem - napisz na ile etatów
>> pracujesz i ile masz brutto w każdym.
> A co ci do tego kim jestem i jak pracuję?
> Co to za chamstwo?
> Sam się spowiadaj, jak chcesz.
Czyli wg ciebie przyznanie się że jest się nauczycielem to jakieś poniżenie?
>>> Mogłem napisać "wystarczy mu 16 godzin na
>> miesiąc i ma prawie 400 zł brutto"
>> Wtedy byś się chyba nie doczepił.
>> Pewnie byś się doczepił . Dla zasady.
> Ty mu dasz te nadgodziny, czy co?
Czekaj gościu. To najpierw się ci nie podoba wyliczenie a teraz ilość
godzin?
Coś ty się z księżyca urwał? nie zauważyłeś że nauczyciele mają nadgodziny?

>
>>> Facet, weź się zapoznaj z prawem oświatowym. Choćby z KN i przestań
>>> pier..., pieprzyć.
>> To samo mogę o tobie napisac.
> Możesz napisać cokolwiek.
> To wolny kraj.
> Można w nim być idiotą zupełnie zgodnie z prawem.
> Vide Tristan.
Jeszcze siebie dopisz do tego vide.
>
>>>>>> Za to taka sprzątaczka ze szkoły to na emeryturze w luksusach opływa.
>>>>>> Bo przecież ona zarabia w roku 2007 1100 zł brutto z wszystkimi
>>>>>> dodatkami no i pracuje 40 godzin na tydzień.
>>>>> Tu nie warto komentować.
>>>> Dlaczego?
>>> Bo głupoty.
>> Ale co jest głupotą czas pracy czy zarobki ?
> Wypowiedź.
Dobre :)
Po raz kolejny pokazujesz sposób swojej rzeczowej dyskusji

--
PawełJ

do góry

W wiadomości news:gclu9v$7jk$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:

>> Jotte? Nie jest. Jest tylko psychopatycznym członkiem ZNP, czasami
>> udającym
>> nauczyciela, z fobiami na punkcie nazwisk i bez cywilnej odwagi do
>> wystąpienia z odkrytą twarzą, za to z dużą dawką ,,odwagi'' do kąsania
>> zasłużonych pracowników oświaty (nie mówię o sobie).
> To co z zamiłowania jest tym członkiem? Bo takiego skrzywienia jak u
> niego to już dawno nie widziałem
Tyś, chłopcze, w ogóle mało widział, a twoje opinie mi wiszą.
Jemu gul skacze bo ja wiem kim on jest naprawdę, gdzie konkretnie
nauczyciela udaje i jak z siebie błazna robił wcześniej (nick: Wrak
Tristana, łatwo znaleźć), i moge to zawsze napisać, a on o mnie gówno wie.

> Pracownik biurowy - tak samo jak i sprzątaczka ma siedzieć 8 godzin -
> nieważne czy robi czy nie. I taki pracownik nie ma fizycznie szans na
> drugi etat.
To niech zostanie nauczycielem.

>> A nauczyciel pracuje na linii ognia + musi pracować w biurze poza tym na
>> drugiej linii. A nie da się pracować 40h na linii ognia i 20h na 2 linii.
> Nie opustoszeją. Czy kilka lat temu nie było zapisu w KN, że czas pracy
> nauczyciela to 40 godz w tym zajęć dydaktycznych 18?
Nie, chłopcze. Nie było i nie ma.

> I takie postawienie sprawy było by ok. nauczyciel siedzi 8 godz dziennie
> - ma czas na sprawdzenie prac domowych, na zrobienie wywiadówki.
Były próby podejmowane przez nieliczne organy prowadzące wprowadzenia czegoś
takiego.
Zrezygnowali bardzo szybko.
Dlaczego? No - mądralo - dlaczego?

> Przecież teraz nauczyciele w szkołach prowadzonych przez stowarzyszenia
> nie podlegają KN - i jakoś żyją.
Ty też jakoś żyjesz. Sensu to nie ma, ale póki co żyjesz.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:gclva3$g0l$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:

>>> Jako tzw informatyk
>> No właśnie - tak zwany...
>> A ja jestem informatykiem rzeczywistym.
> No popatrz jakiego masz pecha.
No tak.
Wrąbałem się tragicznie.
Jeszcze ktoś niedouczony mógłby pomyśleć, że mamy wspólny zawód.

> Chciałbym ci jednak przypomnieć że ty kilka razy próbowałeś mnie obrazić
> w tej dyskusji.
Nieprawda. Ani razu.

> jednak podałem ci argumenty i jakoś się do nich nie ustosunkowałeś.

> Jeżeli jesteś informatykiem a ja tylko pseudo wg ciebie to naprawdę
> możesz sobie współczuć.
Nigdzie nie nazwałem cię pseudoinformatykiem. Sam się określiłeś (zresztą
słusznie) jako "tzw. informatyk".

> Jedyne co potrafisz to próbować obrazić. Twój najmocniejszy argument to
> "bredzisz" czy coś w ten deseń.
Uważaj co chcesz. Ja się z ciebie zwyczajnie nabijam. Jesteś bowiem
śmieszny.
W jaki sposób miałbym obrazić śmiesznego faceta bez wiedzy i umiejętności
myślenia?

>>> i jego wymiar to
>>> =40 za to wymiar zajęć edukacyjnych nie może być większy niż 18 (minus
>>> bodajże 3 godziny obniżenia pensum).
>> Wstrząsające.
>> Bez sensu, ale wstrząsające.
> Ktoś z umysłem rzeczywistego informatyka faktycznie może miec problemy z
> myśleniem. Więc spróbuję ci to naświetlić.
No to do dzieła, synku, do dzieła.

> Pewien wójt gminy wychodząc z założenia że nauczyciel ma pracowac 40
> godz. tygodniowo
A skąd on to wytrzasnął?

> chciał zmusiś na początek dyrektorów do tak
> monotonnego dnia pracy.
> jeden z nich się odwołał że on ma nie 40 godzin a 15 (18-3).
> Sąd uznał że niestety ale nauczyciel - dyrektor nie ma racji i jego
> wymiar to jednak 40 godzin.
Chętnie przeczytałbym treśąć powództwa i sentencję wyroku. Bez tego nie ma
co gadać.

> Za to podtrzymał że godzin edukacyjnych nie może być więcej jak 15.
Chyba dydaktycznych, a nie edukacyjnych.
A ile wg ciebie wynosi godzina dydaktyczna? 45 min. czy 60?
Sprawdźmy twoją wiedzą elementarną.

> Niestety sąd sądzi w konkretnym przypadku i dalej nie wiadomo czy owe 40
> godzin tyczy się tylko dyrektorów czy nauczycieli też.
W pewnej mierze wiadomo. Precedens w polskim prawie nie funkcjonuje, ale
linia orzecznicza i owszem.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gcm02f$cab$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclu9v$7jk$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Jotte? Nie jest. Jest tylko psychopatycznym członkiem ZNP, czasami
>>> udającym
>>> nauczyciela, z fobiami na punkcie nazwisk i bez cywilnej odwagi do
>>> wystąpienia z odkrytą twarzą, za to z dużą dawką ,,odwagi'' do kąsania
>>> zasłużonych pracowników oświaty (nie mówię o sobie).
>> To co z zamiłowania jest tym członkiem? Bo takiego skrzywienia jak u
>> niego to już dawno nie widziałem
> Tyś, chłopcze, w ogóle mało widział, a twoje opinie mi wiszą.
> Jemu gul skacze bo ja wiem kim on jest naprawdę, gdzie konkretnie
> nauczyciela udaje i jak z siebie błazna robił wcześniej (nick: Wrak
> Tristana, łatwo znaleźć), i moge to zawsze napisać, a on o mnie gówno wie.
Wasze prywatne porachunki akurat średnio mnie interesują.
>
>> Pracownik biurowy - tak samo jak i sprzątaczka ma siedzieć 8 godzin -
>> nieważne czy robi czy nie. I taki pracownik nie ma fizycznie szans na
>> drugi etat.
> To niech zostanie nauczycielem.
Po co? Żeby się mu psychika skrzywiła jak prawie całemu temu gronu ?
>
>>> A nauczyciel pracuje na linii ognia + musi pracować w biurze poza tym na
>>> drugiej linii. A nie da się pracować 40h na linii ognia i 20h na 2
>>> linii.
>> Nie opustoszeją. Czy kilka lat temu nie było zapisu w KN, że czas pracy
>> nauczyciela to 40 godz w tym zajęć dydaktycznych 18?
> Nie, chłopcze. Nie było i nie ma.
Ale jest spora szansa że będzie :)
>
>> I takie postawienie sprawy było by ok. nauczyciel siedzi 8 godz dziennie
>> - ma czas na sprawdzenie prac domowych, na zrobienie wywiadówki.
> Były próby podejmowane przez nieliczne organy prowadzące wprowadzenia
> czegoś takiego.
> Zrezygnowali bardzo szybko.
> Dlaczego? No - mądralo - dlaczego?
Kurcze - nie wszyscy wiedzą to co ty i do tej pory dyrektorzy szkół w
niektórych gminach po 8 godzin tyrają.
>
>> Przecież teraz nauczyciele w szkołach prowadzonych przez stowarzyszenia
>> nie podlegają KN - i jakoś żyją.
> Ty też jakoś żyjesz. Sensu to nie ma, ale póki co żyjesz.
Po raz kolejny mnie oceniasz. Zbyt wysokie mniemanie masz o sobie.

--
PawełJ

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gclun9$b6i$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclusv$89h$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>> Nie uogulniajmy
> Pisze się "uogólniajmy", tępaku.
Ty masz taki sposób bycia zawsze że czepiasz się tak kolosalnych błędów czy
tylko teraz jesteś wzbudzony i nie panujesz nad słownictwem ?
> I ty masz coś do powiedzenia o nauczycielach?
Tak. Że miałem takich typków co to im wszystko jedno było czy nauczą czy
nie - zwłaszcza polskiego. Ważne żeby kasę wzięli.

--
Pawełj

do góry

W wiadomości news:gcm00i$hfv$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:

>>> Nierozumiem cię panie nauczycielu.
>> No to trudno. Są tępi uczniowie.
> Albo tępi nauczyciele - co jest bardziej prawdopodobne bo to
> niesprawdzalne w żaden sposób.
Sprawdzalne.
Jest masa tępych nauczycieli. Możesz mi wierzyć.

>>> Ja podając zarobki n-la mianowanego miałem na myśli pracę na cały etat.
>> Zauważyłem.
>> No i?
> No i to że chciałem ci wykazać że nie potrafisz logicznie myśląc.
Ciekawe zdanie. Sama logika.

>>> Wskaż więc podstawę kiedy ktoś kto pracuje na cały etat nie dostanie
>>> świadczenia urlopowego...
>> Wskaż kiedy mu się należy.
> Nie chce mi się. Zresztą to ty zarzuciłeś że piszę głupoty więc je wykaż.
> Albo przyznaj że sam nie wiesz.
A po co ja mam bałwanowi bałwaństwo udowadniać i jeszcze go uczyć?

>>> Więc tego nie rób - jesteś nauczycielem - napisz na ile etatów
>>> pracujesz i ile masz brutto w każdym.
>> A co ci do tego kim jestem i jak pracuję?
>> Co to za chamstwo?
>> Sam się spowiadaj, jak chcesz.
> Czyli wg ciebie przyznanie się że jest się nauczycielem to jakieś
> poniżenie?
Czyli wg mnie gówno ci do tego kim jestem.
Jeszcze nie zrozumiałeś?

> Coś ty się z księżyca urwał? nie zauważyłeś że nauczyciele mają
> nadgodziny?
Coś ty się w nocniku zaciął?
Nie zauważyłeś, że dla wielu nawet na etat nie starcza?

>>> Ale co jest głupotą czas pracy czy zarobki ?
>> Wypowiedź.
> Dobre :)
> Po raz kolejny pokazujesz sposób swojej rzeczowej dyskusji
Piszę tak, aby adwersarz miał szansę pojąc o co mi chodzi. Tu adwersarzem
jesteś ty. Już bardziej uprościć nie umiem. Nawet dla ciebie.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gcm047$ceq$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gclva3$g0l$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>>> Jako tzw informatyk
>>> No właśnie - tak zwany...
>>> A ja jestem informatykiem rzeczywistym.
>> No popatrz jakiego masz pecha.
> No tak.
> Wrąbałem się tragicznie.
> Jeszcze ktoś niedouczony mógłby pomyśleć, że mamy wspólny zawód.
Oj lepiej nie.

>
>> Chciałbym ci jednak przypomnieć że ty kilka razy próbowałeś mnie obrazić
>> w tej dyskusji.
> Nieprawda. Ani razu.
>
>> jednak podałem ci argumenty i jakoś się do nich nie ustosunkowałeś.
>
>> Jeżeli jesteś informatykiem a ja tylko pseudo wg ciebie to naprawdę
>> możesz sobie współczuć.
> Nigdzie nie nazwałem cię pseudoinformatykiem. Sam się określiłeś (zresztą
> słusznie) jako "tzw. informatyk".
Słusznie - i dalej to podtrzymuję.
>
>> Jedyne co potrafisz to próbować obrazić. Twój najmocniejszy argument to
>> "bredzisz" czy coś w ten deseń.
>>> Pewien wójt gminy wychodząc z założenia że nauczyciel ma pracowac 40
>> godz. tygodniowo
> A skąd on to wytrzasnął?

A to już jego sprawa. A raczej jego radcy prawnego.

> Chętnie przeczytałbym treśąć powództwa i sentencję wyroku. Bez tego nie ma
> co gadać.
A ja też. Więc jakbyś tak znalazł to zapodaj linka.

>
>> Za to podtrzymał że godzin edukacyjnych nie może być więcej jak 15.
> Chyba dydaktycznych, a nie edukacyjnych.
> A ile wg ciebie wynosi godzina dydaktyczna? 45 min. czy 60?
> Sprawdźmy twoją wiedzą elementarną.
A co jest do wygrania?

--
Pawełj

do góry

>>>> Symbolicznym ochłapen nazywasz planowaną na 2009 rok ponad 20% podwyżkę
>>>> płac nauczycieli
>>> Proszę o źródło tych planowanych rewelacji.
>> Nie chce mi się szukać.
> To spadaj. Nie ma co odnosić sie do bezwartościowych konfabulacji.
"Nie podam ci, bo nie każdego uczę za darmo.
Erudycja to też towar - musi kosztować." - znasz to ?

--
Pawełj

do góry