eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa z TPSA › Umowa z TPSA
  • Data: 2005-12-17 11:01:27
    Temat: Umowa z TPSA
    Od: "Marcin Majchrzak" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam szanowną grupę

    Sprawa dotyczy mojego brata, ale dla jasności będę pisał w 1. osobie.

    W kwietniu zmarła nasza mama. Od 12-13 lat była abonentem TPSA - umowa była na
    nią. Wraz z jej śmiercią umowa, zgodnie z regulaminem, wygasła, o czym
    oczywiście ponformowałem TPSA. Telefonu jednak nie wyłączono.

    Pod naciskiem większości rodziny postawiłem jednak zatrzymać telefon, dokonując
    jedynie zmiany abonenta. Jest taka usługa w regulaminie TPSA. W odpowiednim
    biurze wyłuszczyłem o co mi chodzi, na co pani konsultant zaproponowała
    zachowanie numeru za 10 zł brutto. Podpisałem więc umowę. Tylko teraz okazuje
    się, że podpisałem umowę nie na to, co chciałem!

    Z końcem października postawiłem definitywnie zerwać z TPSA i wypowiedziałem
    umowę. Z końcem listopada wyłączono telefon. No i o to chodziło. Ale parę dni
    później TPSA przysłała mi fakturę z pozycją "opłaty inne" na 180 zł brutto.
    Żadnych "opłat innych" nie zamawiałem, więc dzwonię pod 9393, gdzie dowiaduję
    się, że:

    1) w maju podpisałem umowę nie na zmianę abonenta, ale o promocyjne przyłączenie
    do sieci TPSA za 10 zł. Nadmieniam, że żadnego przyłączenia nie było, bo telefon
    działał non stop. Dokonano jedynie zmian w nazwisku abonenta.

    2) Zerwałem umowę lojalnościową i za to ta opłata. A ja nie chciałem żadnej
    umowy lojalnościowej, tylko zmianę abonenta w związku ze śmiercią mamy. Usługę
    wymienioną w regulaminie TPSA! Paradoksem jest, że mama była lojalnym abonentem
    przez 13 lat a na do widzenia TPSA robi mi taki numer.

    Będę reklamował oczywiście fakturę. Mam zamiar zwrócić uwagę (tylko komu?), że
    otrzymałem umowę nie na usługę którą zamówiłem. Pobrano ode mnie opłatę za
    przyłączenie (10 zł), chociaż przyłączenia nie było. A teraz pobierają opłatę za
    odłączenie!
    Wiem, trzeba było czytać umowę. Ale wierzcie mi, po śmierci kogoś tak bliskiego
    studiowanie umów, regulaminów, cenników i kruczków jest mało pociągające. Jestem
    gotów zapłacić za zamawianą usługę (48,80-10,00), nie za nabijanie statystyk
    TPSA.

    Prośba do was: na co jeszcze zwrócić uwagę przy reklamacji. Do kogo jeszcze
    napisać? FK? UOKiK? Już teraz czy poczekać na odpowiedź TPSA (wiadomo jaka
    będzie)? I jak szacujecie szansę na udaną reklamację?

    --
    Marcin Majchrzak, w imieniu brata

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1