eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowindykacja-stalkingRe: windykacja-stalking
  • Data: 2012-09-12 14:37:56
    Temat: Re: windykacja-stalking
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:50507136$1@news.home.net.pl...
    > Ave!
    >
    > W końcu się wkurzyłem i złożyłem w prokuraturze wniosek o ściganie...
    > nie wiem, czy nie będę pionierem ;) Ktoś może próbował w ten sposób dać
    > po łapach tym naciągaczom z firmy windykacyjnych, co to kupują
    > spornie/fikcyjne/błędne należności, czekają do przedawnienia a potem
    > pozywają?
    >
    > Cwaniaczki z Raport S.A. po moim sprzeciwie... wycofali pozew! Ale bez
    > zrzeczenia się roszczenia. Wg. mnie za coś takiego nie powinien
    > przysługiwać zwrot kosztów, bo ta to przecież mogą co chwila składać i
    > wycofywać polując na chwilę nieuwagi lub dłuższe wakacje.


    Po to wymyślono ten przepis. Moim zdaniem sprawę by ostatecznie załatwiły
    dwa unormowania:

    1) Domyślne przedawnienie roszczeń, a nie uzależnione od oświadczenia
    rzekomego dłużnika. Wóczas oczywiście KRUKI i inne ptaszyska mogłyby sobie
    pozywać do woli, ale po upływie terminu przedawnienia nie byłoby szansy na
    tytuł wykonawczy.

    2) Zakaz przetwarzania przez instytucje gromadzące informacje o dłużnikach
    danych, które nie pochodzą z tytułów wykonawczych (celowo tak uogólniam, bo
    są powiedzmy bankowe tytuły wykonawcze) oraz po upływie przedawnienia.

    Oczywiście pewnie te postulaty wymagają uszczegółowienia. Przykłądowo
    możemy sie sądzić o przedawnione roszczenie, jeśli dłużnik złoży
    oswiadczenie, że zrzeka się przedawnienia. Oświadczenie ma być złożone
    obowiązkowo dla swojej ważności po upływie przedawnienia, bo inaczej to
    zostaniemy zawaleni rządaniami składania takiego oświadczenia przy każdej
    transakcji. W odniesieniu do baz nieuczciwych klientów, to obowiązkowo
    należałoby to tak zrobić, że nie jest wymagane przeciwdziałanie rzekomego
    dłużnika. No bo teraz całą sprawę postawiono w sumie w praktyce na głowie.
    To każdy potencjalny dłużnik musi się starać zabezpieczyć, by ktoś go za
    dłużnika nie uznał.

    Błędem moim zdaniem jest instytucja domyślnegoi doręczenia. NIestety Poczta
    Polska, to nie Urząd, jak to było dawniej, gdzie z grubsza rzecz biorąc
    można było zakładać, że ktoś podejmie próbę doręczenia. Pozostawienie awiza
    w furtce, zamiast skrzynce (3 metry obok). W ogóle nie zostawianie awiza.
    Wpisywanie w zwrotkę głupot w rodzaju "przesyłka nie podjęta w terminie",
    choć w miejscu doręczenia listonosz jest informowany, że adresat tu nie
    mieszka od lat. Ten system po prostu źle działa i tyle. Awizo z drzwi czy
    skrzynki w zasadzie może wyjąć każdy. Trudno budować tresory. Jakby
    listonosz dostawał 1zł od doręczonej przesyłki, a 50 gr od awizowanej
    jedynie, to moze by to poprawiło sytuację.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1