eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotematy maturalne wyciekłyRe: tematy maturalne wyciekły
  • Data: 2020-06-13 14:59:46
    Temat: Re: tematy maturalne wyciekły
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >>>> serio? Tak z gory przesadzasz? Chcesz powiedziec ze jak uczen
    >>>> miał swiadomosc ze dostaje do reki pytanie które powinien
    >>>> poznac za 2h to nic mu nie mozna zrobic?
    >>> Zaproponuj kwalifikację prawną. Może się mylę.
    >> Alez ja sie pytam profesjonalisty.
    >
    > Którego? :-) Miło mi, ze masz mnie za profesjonalistę, ale ja nie
    > jestem specem od procesu. Umiem ponadprzeciętnie kilka rzeczy
    > robić, ale proces, to nie jest to, czym sie na co dzień zajmuję.
    >
    Profesjonalisty w temacie oceny tego co jest penalizowane a co nie.
    Powiedziałbym wiecej: ja to jestem taki debil co jeszcze całkiem
    niedawno uwazał, ze takiemu ksiedzu czy takiemu policjantowi nie trzeba
    tłumaczyc co jest dobre a co złe.

    >> Z mojego chłopskiego wyczucia powiedziałbym ze coś jest nie tak,
    >> ale skoro tak mozna to nie wiem o co ten hałas i po co ta cała
    >> konspiracja.
    >
    > Ja tez uważam, że z etycznego punktu widzenia nie jest to
    > poprawne. Natomiast nie każdy nieetyczny czyn od razu jest
    > przestępstwem. O ile - jak już pisałem - pomysł na ściganie
    > ujawniającego dyrektora mam (art. 231 kk), to na ucznia już już
    > niespecjalnie.

    Załózmy ze masz racje - ze taki uczen co sobie kupuje pytania nic złego
    w sensie prawnym nie robi. Ale imo:
    - matura powinna byc niezdana i to z dokładnym opisem dlaczego.
    - jeżeli kupił pytania i skłamie o tym, to co ze składaniem fałszywych
    zeznan?
    >>
    >>>> CZyli ze osuzkiwac na maturze tez wolno i nie ma konsekwencji?
    >>> Oszustwo, to przestępstwo z art. 286 kk. Przeczytaj. Zrozumiesz,
    >>> że oszustwo to nie jest na pewno.
    >> Robert, spójrz czasami na słowa przez pryzmat ich potocznego
    >> znaczenia. Dla mnie poznanie pytania maturalnego przed matura to
    >> jest oszustwo. Możesz sobie to nazwać prawnie inaczej ale
    >> potocznie to jest oszustwo.
    >
    > Potocznie może i jest. Ale zarzutu oszustwa postawić się nie da.
    >>
    >>>> A gdyby tak to odbyło sie za pienieznym wyrazeniem
    >>>> wdziecznosci?
    >>> Korupcja? No tu już by można poszaleć. Ale łapwóka musiałaby być
    >>> dla dyrektora szkoły, albo przynajmniej musielibyśmy dowieść, ze
    >>> o łapówce tej wiedział i się na nią godził ujawniając temat. Bo
    >>> łapówkę musi dostać osoba pełniąca funkcj ę publiczna w
    >>> rozumieniu kodeksu.
    >> No to juz masz powazny paragraf.
    >
    > Poważny. Bardzo. Tylko nie mam cienia poszlaki, że tam jakakolwiek
    > łapówka poszła. Równie dobrze otworzyli kopertę rano i ktoś z
    > nauczycieli podał tematy uczniom, którzy już siedzieli na sali. Ci
    > rozesłali do kolegów, bo telefony pewnie wyłączyli w chwili
    > rozpoczęcia matury.
    >
    Ale zgadzasz sie ze warto by to było sprawdzic?
    A przynajmniej sprobować?
    Pomysl, ze nawet jakby sie nie udało nikogo przekonac ze warto
    powiedziec prawde to moze by sie jeden oszustek z drugim zastanowili co
    zrobili i ze to nie jest takie hop siup.
    A moze akurat trafiłoby na rodzica który by mruknał na jednego
    smarkacza z drugim zeby nie kombinowali tylko powiedzieli jak było.

    >> Ale to ciekawe - czyli jak ja, prosty obywatel jakims przypadkim
    >> poznam tematy maturalne, np pracujac w drukarni, to moge
    >> bezkarnie sprzedawac na prawo i lewo?
    >
    > A masz pomysł na ściganie? Pytam po prostu.

    Ja tez pytam.
    Bo moze warto byłoby sie w drukarni zatrudnic.
    Kiepska płaca ale raz w roku fajna premia.
    >>>
    >>>> W moich czasach to było jakies prostsze.
    >>>> Oszukujacy na maturze (sciagajacy) wylatywał z egzaminu.
    >>>> A teraz prosze - mozna isc na egzamin z gotowymi odpowiedziami.
    >>> Świat się zmienia. :-) Przy czym nadal można wylecieć z matury,
    >>> ale to nie oznacza, ze popełnia się przestępstwo.
    >> czyli choiaz tyle ze ten co znal pytanie przed matura, egzamin ma
    >> podwazony?
    >
    > Nie wiem. nie znam się. W każdym razie pomysłu na ściganie karne
    > nie mam.
    >
    >>> Co prawda szkoły u nas coraz większe, ale jak sądzisz? Ile może
    >>> zająć przejście dyrektorowi lub innej uprawnionej osobie od
    >>> drukarki w sekretariacie do sali, w której czekają abiturienci?
    >>> Sądzisz naprawdę, ze są szkoły wymagające 6 godzin marszu?
    >>>
    >> Pytałem czy uczniowie dostaja jakies materiały.
    >> Jezeli dostaja to oprocz przejscia musisz jeszcze wydrukowac,
    >> podzielic, pogrupowac i przygotowac w formie gotowej do rozdania.
    >
    > JA maturę zdawałem ponad 30 lat temu. Był chyba słownik
    > ortograficzny. Sądzisz, że naprawdę trzeba różne słowniki w
    > zależności od tematu?

    Nie wiem, słyszałem ze teraz matura jakas inna, z zadaniami, z tekstem
    do opracowania etc.
    No to np ten tekst jakos uczniowie musza dostac.
    Kiedys to masz racje - kilka tematów, kartka papieru i jechane.
    >>
    >> Jeżeli nie dostaja a jedyne co jest potrzebne to tylko kilka
    >> pytan, które mozna wyswietlic na kilku monitorach, tudziez
    >> zmieszcza sie na 1 kartce i wydruk potrwa 10 minut to zgadzam sie
    >> ze nalezałoby je udostepniac przez internet.
    >>
    > Czyli przynajmniej tu mamy wspólne zdanie. Koperty, to przeżytek,
    > gdy nie było Internetu.
    >
    Oczywiście. Ja jestem bardzo praktyczny człowiek z odrobiną idealizmu
    :)))

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
    La Rochefoucauld

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1