eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosmieciowe hahahahaRe: smieciowe hahahaha
  • Data: 2013-06-09 13:55:36
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
    > Osobnik posiadający mail a...@z...pl napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    >> wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
    >>> Osobnik posiadający mail a...@z...pl napisał(a) w poprzednim
    >>> odcinku co następuje:
    >>>
    >>>>> Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
    >>>>> równiez trudne w realizacji w blokach.
    >>>>
    >>>> EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła
    >>>> nowa ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi z
    >>>> EKONu szkoda.
    >>>>
    >>> Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był
    >>> wywożone
    >>> śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
    >>> Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo
    >>> teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę,
    >>> czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?
    >>
    >> Mogę napisać jak to wyglądało z mojego - mieszkańca wielkiego bloku -
    >> punktu widzenia.
    >> Po podpisaniu umowy przez spółdzielnię każdy dostał do skrzynki ulotkę
    >> o tym, jak segregować i worek 120l. Do tego worka wrzucało się razem
    >> te frakcje, które zostały opisane w ulotce i w określonym dniu (2x w
    >> tygodniu) wystawiało przed drzwi. Pracownicy EKONu zabierali worek i
    >> zostawiali nowy. U mnie na piętrze jest 8 mieszkań. Przed
    >> wypowiedzeniem umowy w kwietniu wszyscy wystawiali worki "do EKONu". W
    >> trakcie trwania umowy spółdzielnia zaczęła naliczać nam niższe opłaty
    >> za śmieci, bo faktycznie sporo odpadów zabierał EKON i w związku z tym
    >> śmieciarki też zabierały mniej. Jak to wyglądało od strony rozliczeń
    >> EKONu z miastem, nie wiem.
    >
    > Hmm, z jednej strony pojawiają się głosy ze wszyscy chca płacic mniej i ze
    > teraz bedzie za drogo.
    > Z drugiej kazdy był zadowlony, ze worki odbierała firma i nikt nie wie jak
    > sie z nią rozliczano.
    > To skad wiedziec, czy teraz bedzie dorzej czy taniej...

    Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł. Teraz będę
    płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą poprawnie sortować
    albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób, które stwierdzą, że mają
    sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się wierzyć, że największym
    problemem finansowym Warszawy było dokładanie do ursynowskich śmieci.

    >
    >> Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
    >> odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi niepełnosprawnych.
    >> Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie zamiast brać zasiłki,
    >> pracują, zarabiają, czują się potrzebni. Niestety ze względu na taką
    >> strukturę zatrudnienia nie mają szans jako jedyni zająć się odbiorem
    >> odpadów z całej Warszawy.
    >
    > Dlaczego nie mają szans?
    > Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec nie wiem,
    > czy nie biorą zasiłków.
    > Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w dyskusje w
    > ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

    Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż
    efektywność ludzi pełnosprawnych. Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale nie o
    to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla znajomych królika w
    tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż sortowanie czy kwestie społeczne.

    >
    >> Do tej pory działali sobie lokalnie na
    >> Ursynowie i wszyscy byli zadowoleni. Ale ktoś musiał to poprawić. Jak
    >> jest teraz?
    >
    > Agnieszko, ale przeciez nie chodzi o Ursynów tylko o cała Polskę.
    > Ma byc odzyskiwane o wiele wiecej śmieci niz teraz i koniec.

    I pewnie dlatego w Warszawie miała wygrać spółka, która umie albo spalić
    albo w najlepszym razie kompostować?

    >
    >> Ja bez bicia się przyznam - nie sortuję. Nie chce mi się
    >> biegać po osiedlu i szukać "dzwonów".
    >
    > Cóż, dla mnie sortowanie nigdy nie było kwestią wygody.
    > Sortuję, bo głowa podpowiada mi, ze tak trzeba.

    A wielu ludziom podpowiada, że ktoś z nas właśnie robi wała.

    >
    >> I zdaje się, że większość moich
    >> sąsiadów też tak do tego podeszła...
    >
    > Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
    > A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

    Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że 2 dni
    po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do pomieszczenia,
    gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to od kwietnia.

    >
    >> Jak będzie od lipca? Tak samo, bo
    >> miasto sobie nie poradziło z przetargami. Jak będzie od przyszłego
    >> roku? Tego nie wie nikt. Ja mam jednak nadzieję, że uda się jakoś
    >> przywrócić stan sprzed zamieszania, ze zbiórką przez EKON. I moja
    >> wygoda jest tu tylko jednym z powodów.
    >>
    > Może macie lepiej? Cała Polska zmierzy sie z problemem na własnym tyłku, a
    > Warszawka od stycznia będzie bogatsza o wszystkie doświadczenia i uniknie
    > wielu błedów, które bez wątpienia się pojawią.

    Ja się bardzo cieszę, że to nie my będziemy robić za świnki doświadczalne,
    ale nie na tym polega problem z tą ustawą...

    Agnieszka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1