eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworezygnacja z członkostwa w organizacji religijnej › Re: rezygnacja z członkostwa w organizacji religijnej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Sky" <s...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo,pl.soc.religia
    Subject: Re: rezygnacja z członkostwa w organizacji religijnej
    Date: Sun, 5 Mar 2006 00:06:55 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 144
    Message-ID: <dud6i3$joq$1@news.onet.pl>
    References: <dsfbph$kf$1@pippin.nask.net.pl> <dsfet5$6dn$1@inews.gazeta.pl>
    <dsgo0f$9vp$1@news.onet.pl> <dsigqc$avt$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <dsj26p$ob3$1@news.onet.pl> <dsj26v$dn2$1@news.interia.pl>
    <dsj9t4$fp8$1@news.onet.pl> <dsjet7$k50$1@inews.gazeta.pl>
    <dskffp$jqj$1@news.onet.pl> <dskrj9$cpc$1@inews.gazeta.pl>
    <dslj3v$ukq$1@news.onet.pl> <dsltob$pmi$1@inews.gazeta.pl>
    <dtcpnt$6md$1@news.onet.pl> <dto203$7it$1@inews.gazeta.pl>
    Reply-To: "Sky" <s...@B...pl>
    NNTP-Posting-Host: ntwklan-81-219-243-80.devs.futuro.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1141513604 20250 81.219.243.80 (4 Mar 2006 23:06:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 4 Mar 2006 23:06:44 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    X-Sender: cDWZk+9QRaMyB91BmE8Mxw==
    X-Antivirus-Status: Clean
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-Antivirus: avast! (VPS 0609-3, 2006-03-03), Outbound message
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:371568 pl.soc.religia:642391
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dto203$7it$1@inews.gazeta.pl...
    > Sky [###s...@o...pl.###] napisał:
    >
    > > I to wszystko uważasz za wystarczające by dokonywac jakichś "aktów
    > > uprzynależniających" nad bogu-ducha-winnymi niemowlętami? Podziwiam
    > > łatwość z jaką tym uzasadnieniom nadajesz moc usprawiedliwiajacą
    > > ubeznowłasnowolnienie kogokolwiek.
    >
    > A gdzie ja napisałem,że to wystarczające? Po prostu stwierdzam fakt i
    > tyle.

    Stwierdzenie faktu o popełnieniu jakiegoś aktu
    odpodmiatawiającego -przyjęcie go do wiadomości bez podjęcia działań
    zaradczych -to wystarcza by stwierdzić że przymykasz na to oko.

    > >> Weź że wreszcie wykaż, w jakieś to uzależnienie popada człowiek w
    > >> wyniku przyjęcia chrztu. Zwłaszcza w wieku niemowlęcym, gdy z
    > reguły
    > >> tego nie pamięta.
    > > Nie czuję potrzeby wykazywania się niczym przed tobą.
    >
    > No to wykaż przed innymi, albo nie pisz rzeczy, których nie potrafisz
    > uzasadnić.

    A czego właściwie twoim zdaniem nie potrafię uzasadnić?
    Sprecyzuj -to zobaczymy...bo na razie nie podejmujesz się dyskutować z
    uzasadnieniami jakie podałem...a każdy baran potrafi powiedzieć że mu się
    jakieś uzasadnienie nie podoba...lub że nie uznaje czegoś za uzasadnienie.

    > > A owo uzależnienie od "jedynie słusznej" idei - jest wpajane w ciągu
    > > nastepującego po chrzcie dziecka procesu jego indoktrynacji/bo
    > inaczej
    > > tego nzwać się nie da/. Inaczej odbiera treści religijne jednostka
    > > której się od poczatku mówi ze jest "wewnątrz"/poprzezchrzest
    > właczona
    > > we wspólnotę wierzących" -że jest "jednym z członków" -a
    > inaczej -nawet
    > > młoda osoba która wie że jest niezwiązana zadną "przynależnością".
    >
    > Chrzest dziecka nie ma nic wspólnego z wpajaniem mu czegokolwiek. To
    > są dwa zupełnie niezwiązane ze sobą wydarzenia.

    Na katechezę nie prowadza sie dzieci nieochrzczonych...chrzest jest aktem
    który uzasadnia wymaganie skierowane ku rodzicom by dziecko poddali
    katechezie i wpajaniu praktyk religijnych.

    > >> O jakiej patologii piszesz?
    > > O zniewoleniu poprzez odebranie możliwości podjęcia świadomego i
    > wolnego
    > > wyboru. A owoców tego szukaj choćby w gazetach -jeśli nie masz
    > wstępu i
    > > wglądu co się dzieje na najbliższej ci farze, zakonach czy
    > seminariach
    > > duchownych.
    >
    > A kto Ci broni dokonać owego wyboru?

    Przez wiele lat broniła mi tego wpojona wcześniej mentalność -której
    podleganie wielu doprowadza do znaczących szkód moralnych. Jeśli nie
    bierzesz siły owego "uwarunkowania osobowości" pod uwagę to coś z tobą nie
    tak... ;)

    > >> Ale co ma z tym wspólnego chrzest? Jeśli ktoś postanawia wystąpić z
    > >> kościoła, to chrzest ma dla niego akurat najmniejsze znaczenie.
    > >> Prędzej będzie się wahał z uwagi na nacisk miejscowej społeczności,
    > >> rodziny, przyjaciół. Ze względu na obawy natury etycznej. Chrzest
    > dla
    > >> niewierzącego - zwłaszcza przyjęty w wieku niemowlęcym - nie jest
    > >> przecież żadną przeszkodą.
    > > Chrzest dzieci ma to do całej sprawy że jest jawną
    > > niesprawiedliwością -wcielaniem do organizacji o charakterze
    > ideologicznym
    > > jednostek nie mogących podjąć świadomie decyzji -za lub przeciw temu
    > > aktowi. Chrzest dorosłych to inna sprawa. Kto chce -to proszę
    > bardzo!
    > > Inną sprawą jest kto by chciał jeśliby mu było dobrze...więc nie
    > dziwi
    > > mnie wielokrotnie słyszana z ust "duszpasterzy" ze "im
    > gorzej[ludziom]
    > > tym lepiej[im jako siewcom religii]"
    >
    > No ale - jeśli nawet przyjąć, że chrzest jest tym bezprawnym
    > wyrażeniem woli w imieniu dziecka o przystąpieniu do organizacji - to
    > odpowiedzialność za to ponosi nie organizacja, tylko rodzice.

    Skoro owa organizacja uprzednio doprowadziła do uwarunkowania i rodziców -to
    co? ;)

    > > Istnienie Boga tak jak ukazują go religie nie zostało
    > dowiedzione -więc
    > > jaki cel mają owe religie w przekonywaniu do swoich światopoglądów?
    > Na
    > > pewno nie prowadzenie do obiektywnie stwierdzonej prawdy o
    > > rzeczywistości...więc ich "metodyka wychowawcza" jest nieuprawnionym
    > > nadużyciem -indoktrynacją właśnie.
    >
    > Religia, to WIARA! Wiara, a nie wiedza. religia opiera się na tym, że
    > ktoś wierzy w boga. Jak nie wierzy, to religia dla niego nie ma
    > głębszego sensu.

    Religia/przynajmniej ta o której mówimy/ to biznes -tak materialny jak i
    duchowy: rząd dusz. Jeszcześ tego nie dostrzegł? Coś ty właciwie robił przez
    lata??? ;P

    > > Więc należy uczciwie informować dzieci że nie wiemy czy jest czy nie
    > ma
    > > Boga...a nie na siłę od małego przekonywać że Jest...lub go nie
    > ma...
    >
    > Wiesz, ja na religię chodziłem strasznie dawno temu, ale mnie uczyli,
    > że w to trzeba uwierzyć.
    >
    > > Niestety -to są twoje pobożne życzenia. Nawet te które wiele mówią o
    > > miłości...tylko mówią... Gołosłowność, pustosłowie...itp...
    >
    > To, że wierni odstępują od drogi wskazywanej przez wiarę, wcale nie
    > świadczy o tym, że wiara jest zła.

    Jeśli jakaś "droga wychowawcza" lub "swiatopogląd moralny" rości sobie prawo
    do wizji uniwersalnej -a na tym w końcu polega religia...a nie potrafi
    zaspokoić realnych potrzeb wielu spośród swoich wyznawców i ci odchodzą...to
    znaczy że owa "moralność" -czyli "wiara" w jakowąś wizję prawdy -sie nie
    sprawdza. I tyle...

    > > Ja nie walczę "z czymś".
    > > Ja na swoim doświadczeniu życiowym oraz na tym co wręcz oczywiste
    > > naokoło -widzę ze to czego mnie i wielu uczono od dziecka -się po
    > prostu
    > > nie sprawdza -więc rozmija najnormalniej z prawdą.
    >
    > Czyli w skrócie przestałeś wierzyć w boga? Nie Ty pierwszy, nie
    > ostatni. Ale co do tego ma chrzest? Bo przypominam, że od tego
    > wyszliśmy.

    Mój drogi -jesteś w wielkim błędzie uważając ze to kwestia utraty wiary w
    boga. U mnie to kwestia realnej oceny przydatności pewnych struktur
    stworzonych przez ludzi do szerzenia nie tyle jakiejś "wiary w boga"...ale
    niesprawdzalności w realu ich wizji wychowania człowieka w której bóg jest
    przez nich traktowany tylko jako kwiatek do kożucha -a przypomnę ze wciąż
    twierdzę że ich pomysł polega na indoktrynacji rozpoczynanej czymś co zwą
    chrztem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1