eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu" › Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
  • Data: 2022-10-23 04:40:09
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-10-22, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 22.10.2022 o 06:19, Marcin Debowski pisze:
    >> Ale jak to możliwe? Mogę zrozumieć, że sprawa nie jest do końca
    >> trywialna, ale nie łapię, że nie można stwierdzić którędy weszła czy
    >> wyszła kula. Jak był ubrany, to taka kula nie porywa ze sobą fragmentów
    >> tkaniny? A jak przechodzi przez tkanki to ich nie przemieszcza? A
    >> zniszczenia tkanki sąsiadującej nie zmieniają się w zależności od
    >> wytracanej przez kulę energii? A a a a... a ja nawet w tym nie siedzę.
    >
    > Czasem bywa trywialna, a czasem nie. Wiele zależny od tego, w co
    > konkretnie kula trafi, Jeśli nie trafi w żadną kość, to leci sobie
    > robiąc siłą bezwładności znacznie większy kanał rany, niż kaliber
    > pocisku pocisku. Potem ten kanał się zbiega.

    Tak to sobie właśnie wyobrażam - czyli skoro się zbiega to powinno się
    dać określić gdzie wlot a gdzie wylot nawet jeśli po otworach na skórze
    się nie bardzo daje.

    > Oczywiście masz rację, ze zagląda się za drobinami odzieży, ale jeśli
    > ofiara przeżyła sam postrzał i próbowano ją ratować, to tamując krwotok
    > mogli tam cokolwiek z obydwu stron wpychać usiłując zrobić tzw.
    > tamponadę. Zatamowanie masywnego krwotoku ma pierwszeństwo nawet przed
    > reanimacją, o septyce nie wspominając, wiec z obydwu stron możesz mieć
    > drobiny.

    Coś co do rany przeniosła kula powinno inaczej wyglądać, niz włókno
    zabrane powierzchnowo. Co prawda, może się pewnie zdarzyć, że uszkodzone
    włokna od strony wylotu też będą miały podobne deformacje, bo też są
    odpowiednio rozerwane/wyciągnięte pociskiem, ale jeśli to wylot, to będą
    one obecne bardzo płytko, pewnie na samej powierzchni rany.

    Dla jasności, nie uważam, żeby to zawsze musiał być proces trywialny, bo
    znaleźć kilka włókien w samym kanale, w ciele to jest coś z szukania
    igły w stogu siana. Bardziej niepokoi mnie, że się jakby tego w takiej
    sprawie nie robi.

    > Wiele zależy od tego, jaką ofiara ma odzież. Z reguły na obrzeżu rany
    > wlotowej bywa taka czarna otoczka syfu, ale jeśli pistolet był
    > wyczyszczony i niezbyt obficie naoliwiony, to pierwszy pocisk jest
    > czysty. Kolejne by taki rąbek zostawiały.

    To mi nawet do głowy nie przyszło. Czy to też nie oznacza, że taka
    naoliwiona a nieprzestrzelona broń ma np. też mniejszą celność (np.
    większy rozrzut)?

    > Podczas akcji ratowniczej, to nawet może się okazać, że bluzę ktoś
    > zdejmie i obróci. Generalnie jakby to było proste, to by nie było pomyłek.

    Pomyłki wiadomo, ale problem, jeśli się nawet nie próbuje.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1